Skocz do zawartości

Uśmiercanie ryb


Erni-lee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Temat pewnie przejedzony i drastyczny ale jak wiecie bo mam w podpisie do oddanie samce saulosi a że nie ma zainteresowania i w zoologach nie chcą to jak te biedne ryby uśmiercić ? Bo obsada się zrobiła zbyt duża a taka ilość samców to niepowodzenie :( Mam niedaleko stawy może je do wody wrzucić choć z szoku padną od razu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź nie bądź sadystą! Zamiast uśmiercać ryby możesz:

-poszukać chętnego do przyjęcia ich na forum.

-kupić dla nich małe akwa i niech żyją dalej!

Na zoologach świat się nie kończy. A wyobraź sobie, że nagle na przykład w jakimś mieście jest za dużo ludzi i burmistrz czy tam władze miejskie wydają "niepotrzebnych" na rozstrzelanie. Wtedy dopiero byłaby afera! A ryby? Ryby to też żywe stworzenia! Zakładałabym i czwarte akwa gdyby chodziło o którąś z moich ryb!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ryby na patelnie smakują :roll: No nie przesadzajmy próbowałem wszelkich metod a w szklance myślisz że rybą by się żyło dobrze ? Tam gdzie pyszczaki żyją są uśmiercane bo ludność je spożywa ale ja za takimi przysmakami nie przepadam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklance...

Jeśli chodzi o uśmiercanie ja Ci niestety nie pomogę. Czy nie możesz założyć "tymczasowego" drugiego akwa póki nie znajdziesz chętnych do odbioru? Obiecuję Ci pomóc w znalezieniu takiego człowieka. A akwa zawsze się przyda np. na lecznicę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz popełniłem błąd w postaci oddania za darmo 45l a mam jeszcze 15. na odchowywanie narybku. 2 samice inkubują a potrzebuję jeszcze kilku samic więc znów będzie z czasem że będą samce na wydanie ;) Obiecuję ja tu errykz że będę błagał tych meneli którzy sprzedają ryby a nie potrafią za darmo ich zabrać

 

 

Zobaczę co da się zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do uśmiercania i nie tylko jest Ms222.

 

Dawka do uspokojenia ryb podczas transportu 10mg/1l.

Dawka smiertelna 1g/1l smierc po 10 min.

 

Tylko trzeba dobrze poszukać...lecz może być ciężko.

 

 

Łatwiej bedzie pogadać z dentystą i poprosić o tricaine albo xylocain. Może się zgodzić. (używają tego do znieczulania)

 

 

Jeśli nie to zostaje szklanka i do lodówki.

 

 

No ale w Twoim przypadku jak masz większa ilość ryb to może szkoda je tak zabijać. popytaj może ktoś weźmie, albo spróbuj zarazić kogoś akwarystyką i mu oddaj:)

 

 

edit: hurra ryby ocaleją:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niger, coś jesteś nie na czasie ;) . My już szukamy odbiorców :D .

 

:) nie no tak na przyszłość napisałem:)

 

 

Dodałem swojego posta zaraz po tym ja Ty napisałaś a nie chciałem kasować wiadomości która może się przydać.

 

Po za tym napisałem potem "edit: hurra ryby ocaleją:)"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo matko :( o mało ze stołka nie spadłam... uśmiercić rybki, weź wystaw je na alegro niby za złotówke ale w opisie napisz ODDAM ZA DARMO!!!!!! chętni na pewno się znajdą, i nie robię reklamy ani nic... po prostu ci pomagam :(

 

 

sama bym je od ciebie wzieła i je uratowała, bo w 112litrach mam tylko 4 neonki :( ale to zbyt daleko :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już odpisuję, spokojnie. Muszę mieć trochę informacji bo nie wiem jak wielki zbiornik szykować.

1. Ile sztuk jest do oddania, ocalenia :).

2. Skąd do odebrania.

3. Czy dostanę minimum 15L wody z twojego zbiornika?

4. Jaki pokarm przyjmowały suchary, jakiś mix, mrożonki [jakie]?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suchy pokarm oraz mrożony mix woj. mazowieckie mogę dowieść do Mińska Mazowieckiego są chyba 4 samce i yellow 3 samice i jeden mały 15 l mogę dać ale nie wiem w co to zmieszczę byś musiał do mnie do domu podjechać a to 10 km. od Mińska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...