Skocz do zawartości

Planowanie 98l podzielonego na 2 części - zupełnie od zera


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Moje doświadczenie z akwarystyką jest praktycznie zerowe, jedyna wiedza jaką zdążyłem pochłonąć, to informacje znalezione podczas wczorajszej zarwanej nocy spędzonej na tym forum. Swojego bojownika, którego dostałem w prezencie na urodziny pół roku temu, trzymam w 10l prostokątnym zbiorniku ze sztucznymi imitacjami roślin.

 

Dlaczego 98l chcę podzielić na dwie części? Właśnie przez owego bojownika. Z tego, co zdążyłem się zorientować, trudno znaleźć neutralne towarzystwo dla tak agresywnej ryby, w związku z czym, planuję trzymać go w mniejszej (maksymalnie 15, 20 litrowej) części oddzielonej od reszty przesłoniętą szybą (ażeby rybki się nawzajem nie stresowały). W zasadzie - powstaną w ten sposób dwa oddzielne akwaria, jednak elementy takie jak wystrój, tła, oświetlenie, chcę utrzymać w jednej konwencji, co za tym idzie, roślinność i podłoże również chcę, aby były takie same.

 

Nie mniej, tutaj zaczynają się schody. Nie mam zupełnie pomysłu na realizację tego planu, ani doświadczenia, żeby jakiekolwiek pomysły stworzyć.

 

 

Mam kilka, moim zdaniem, bardzo istotnych pytań:

 

1) Jakie zastosować podłoże (jednolite, czy wieloskładnikowe, gdyż widziałem, że niekiedy pod żwir niektórzy chcieli wysypywać inne składniki), jak wysoko od dna zbiornika je wysypać, żebym mógł hodować tam ładne, ale mniej wymagające rośliny? Również, jakie by to mogły być roślinki, żebym nie musiał podawać im CO2, tylko opcjonalnie jakieś płynne nawozy?

 

2) Na jakiej zasadzie odbywa się ukorzenianie roślin? Są w stanie wytworzyć odpowiednie struktury zakopane jedynie w żwir? nie potrzebują niczego na styl "ziemi", piasku?

 

3) Czy wewnętrzny filtr (na zewnętrzne nie mam warunków, zbiornik optymalnie dobrany do ilości miejsca jakim dysponuję) poradzi sobie z zanieczyszczeniami na podłożu całego akwarium, czy też będzie potrzeba stosować także inne środki czyszczenia zbiornika? Również, jak zamontować deszczownię, aby najwydajniej napowietrzała wodę, nie stresując przy okazji rybek (mnie plusk wody nie stresuje, więc opcja 'ponad taflą' nie jest wykluczona)?

 

4) Gdzie montuje się grzałkę, oraz skąd pewność, że woda nie będzie cieplejsza w skrajnej części akwarium, w drugiej zaś zimniejsza?

 

Oraz w końcu:

 

5) Czy da się bojownika połączyć z innymi rybami tak, abym ostatecznie jednak nie musiał dzielić zbiornika na dwie części?

 

 

Z góry dziękuję za odpowiedź!

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo dobra wiadomość ;) Czekam nadal na odpowiedzi na pozostałe pytania. W między czasie też pojawiły się nowe:

 

6) Czy ma sens zastosowanie dwóch mniejszych filtrów, na skrajniach zbiornika, zamiast jednego dużego? Na logikę, miałoby to sens - taki system zbierałby zanieczyszczenia równomiernie z całego akwarium. Jak to się ma do rzeczywistości?

 

7) Czy pokrywa do akwarium jest konieczna?

 

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokrywa nie jest niezbędna.Są również akwaria otwarte.W dużej mierze zależy to od ryb,które będziesz hodował.

 

Jednak odpada to przy bojowinku który na pewno znajdzie się w akwarium. Bojownik musi mieć pokrywę.

 

ad1. Do podstawowych, najmniej wymagających roślinek, wystarczy żwir.

 

ad2. Tak, żwir wystarcza. Po pierwsze rośliny wodne czerpią składniki odżywcze całą swoją powierzchnią, po drugie - podłoże długo jałowe nie będzie. Szybko pojawią się resztki/odchody które będą świetnym nawozem.

 

ad3. Nie masz miejsca np. za akwarium, albo w jakiejś szafce obok?

W tym litrażu filtry wewnętrzne to już nie najlepsze rozwiązanie. Dobrze dobrane dadzą radę, ale będą zajmować dużo miejsca w akwarium psując jego wygląd i nie zapewnią takiej filtracji jak filtry zewnętrzne.

 

ad4. Przy tym litrażu i przepływie wody, masz taką pewność. Martwić mógłbyś się od pół tony wody w górę.

 

ad5. Już napisałem.

 

ad6. Sens ma, ale przy filtrach wewnętrznych, średni. Jeden bardzo duży filtr sprawdzi się równie dobrze, co dwa mniejsze o sumarycznie porównywalnej mocy i wielkości mediów filtracyjnych.

 

ad7. Napisałem na początku tego posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi! Jestem pod wrażeniem tak szybkiej pomocy.

 

Jednak odpowiedzi rodzą dalsze pytania. Mowa była o najprostszych, niewymagających roślinach. Jak jest z ich odpornością na temperatury? Czy pasują do wielu rybek?

 

Czytałem, że bojowniki lubią ciepłą wodę - w związku z tym, może warto byłoby zainwestować również w jakieś egzotyczne rybki ciepłolubne?

 

No i w końcu - oświetlenie. 2x18W to dużo, czy mało? Przeliczniki które znalazłem na forum w stylu 0,75W/l jakoś do mnie nie przemawiają - zdają się być zupełnie pozbawione sensu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla roślin niewymagających 2x18 jest wystarczające.O,75w/L potrzebne jest w akwarium typowo roślinnym-tzw.holenderskim.

Przy 0.3W/L spokojnie możesz mieć moczarki,anubiasy,cryptocoryny,mchy,nurzańce,żabienice,pływające wgłębki,pistie.

A ich wymagania temperaturowe nie kolidują z hodowlą bojowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebrałem kolejną porcję informacji.

 

Choć do startu zbiornika jeszcze sporo czasu, tym więcej do momentu wprowadzenia rybek, pomyślałem już o obsadzie akwarium.

 

Według znalezionych informacji, nie powinno być problemu z następującymi gatunkami w jednym, 100l zbiorniku:

 

- samiec bojownika, do tego trzy samice

- samiec gupika, do tego pięć samic

- trzy samce neona czerwonego, do tego siedem samic

 

Przy tej konfiguracji rośliny takie jak kolega napisał wcześniej:

 

- nurzańce

- moczarki

- pływające wgłębki

 

Te mi się spodobały i widziałbym w moim baniaczku. Niech obeznani się wypowiedzą, czy nie popełniłem nigdzie błędu - będę bardzo wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- samiec bojownika, do tego trzy samice

Zacznij od samego samca, samice dodaj później. Haremy są dość wybuchowe. ;)

- samiec gupika, do tego pięć samic

Może być, ale nie musi agresja samca bojka wobec samca gupika. Tu bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby zmienniaki plamiste.

- trzy samce neona czerwonego, do tego siedem samic

 

Nie rozpoznasz ich płci i nie ma ona żadnego znaczenia.

- nurzańce

- moczarki

- pływające wgłębki

Tu cała lista:

viewtopic.php?f=5&t=9355

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- trzy samce neona czerwonego, do tego siedem samic

Nie rozpoznasz ich płci i nie ma ona żadnego znaczenia.

 

Co do dymorfizmu(rozróżnienia płci) to się zgodzę,ale co do tego że płeć nie ma znaczenia już nie.

Bo jeżeli ktoś myśli o rozmnożeniu neonów to raczej chce mieć kilka samic i kilka samców,a nie np.15 samic.

Nie mniej jednak kupując 10-15 ryb szanse na 10-15szt.tej samej płci są nikłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję za bardzo cenne informacje.

 

Czy do wspomnianych roślin bardziej optymalny jest grubszy, czy bardziej 'miałki' żwirek? W jakich przedziałach powinna się zawierać ziarnistość? Unikać czarnego, bazaltowego piasku, czy też sprawdzi się równie dobrze jak 4-6mm żwir?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unikać żwiru marmurowego, czarno białych mixów, żwirków kolorowych i ceramicznych.

 

Nie polecam białego piachu, strasznie szybko się brudzi. Odradzam też najdrobniejszy piach <0.3mm bo może być problematyczny.

 

Praktycznie cała reszta się nadaje. Należy unikać tylko granulacji o której wspomniałem powyżej i największych kamieni >2cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z trochę innej beczki - mam na podwórku oczko wodne, gdzie od wielu lat żyją karasie, rosną pół dziko przeróżne sitowia i inne rośliny, jest mnóstwo żab i żyjątek innego pokroju. Czy wzięcie paru litrów wody z tego zbiornika do akwarium przy jego starcie pozytywnie wpłynie na proces dojrzewania wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No słuchaj, nie lepiej już od dojrzałego akwarium wodę brać?

Przecież w takiej wodzie jest wiele organizmów i jak to ująłeś 'żyjątek innego pokroju', które po rozwinięciu w akwarium mogę pasożytować lub polować na małe rybki (patrz larwa ważki).

Jeszcze jakieś glony czy chorobę dasz da akwarium. :|

Myślę, że nawet po oczyszczeniu i przefiltrowaniu, nie jest to dobry pomysł. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz dzielić zbiornika na 2 części. Nie wpuszczaj do zbiornika drugiego samca bojownika i wszystko będzie ok. Do obsady akwarium możesz dobrać dowolne ryby a na początek polecam Tobie żyworodne (gupik, molinezja, mieczyk, platka) oraz neony, czerwonogłowki, pilelęgnice ramireza lub kakadu. Z neonami musisz uważać na różnicę temperatur - łatwo łapią ospę ale jak się przyjmą jest super efekt (muszą pływać w stadzie min. 5 - 7 sztuk).

Podłoże wybierz drobne, łatwiej ukorzeniają się rośliny,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Praca nad akwarium osiąga swój kulminacyjny moment - szafka wraz z tłem i odpowiednią instalacją oświetleniową (jako, że jestem elektrykiem, oszczędziłem na pokrywie i zbudowałem ją sam) jest już gotowa, wszystkie części już mam w domu, wygotowany żwir leży już ułożony w szkle. Dzisiaj na plaży znalazłem przepiękny korzeń ślicznie zakonserwowany przez morską, słoną wodę - właśnie wygotowuję go w wielkim kotle. Kiedy tylko będzie gotowy, wsadzam go do akwa, i całość umieszczam w przygotowanej szafie. Potem zostanie tylko umieścić grzałkę i filtr, na które już uprzednio przygotowałem miejsce. Ostatecznie jest to akwarium 112 litrów, za poradą kolegów nie będę dzielił go na części.

 

Najpóźniej w przyszłym tygodniu wstawię zdjęcia tego, co udało mi się do tej pory stworzyć. Teraz pozostanie czekać aż woda którą wleję po umiejscowieniu korzenia dojrzeje, i będę mógł wpuścić ryby.

 

Pozostaje w mojej głowie tylko jedno pytanie: czy rośliny mogę wsadzić tuż po zalaniu zbiornika, czy również muszę czekać na dojrzałość wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rośliny możesz dać od razu , ważne tylko aby woda nie była za zimna więc lepiej odczekaj 1 dzień a termometr ustaw na 24 st.

Nie polecam do bojka dawać gupików ja miałem w akwa 112l 1 samca i 3 samice zanim się zorientowałem pozagryzał mi je wszystkie . Płeć u neonów nie jest ważna bo i tak rozmnożenie ich w normalnych warunkach jest prawie niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akwarium zalane wodą, wszystkie elementy pracują jak powinny. Powstało kilka pytań, jak zwykle w takich sytuacjach bywa dla laików ;)

 

Na całym akwarium po wewnętrznych stronach szyby, tam, gdzie akwarium zalane jest wodą, powstało mnóstwo malutkich pęcherzyków powietrza. Są mało estetyczne i zasłaniają dużą część tego, co znajduje się w akwarium - same znikną, czy trzeba im pomóc szmatką?

 

Woda jest bardzo nieprzejrzysta - czy warto do gąbeczek w filtrze dołożyć woreczki z aktywnym węglem? Jest to kaskadowy filtr HBL-701, teoretycznie ma wkłady z węglem, ale jest go tam bardzo mało. Czy woda z czasem stanie się krystaliczna? W tej chwili nie widać nawet tła za akwarium.

 

Dziękuję za dotychczasową pomoc, bez niej nie zaszedłbym tak daleko - teraz wydaje się, że należy tylko czekać, a wszystko jest na najlepszej drodze ;) Niedługo, kiedy wszystko zacznie nabierać koloru, wstawię zdjęcia zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, przepraszam, za post pod postem, ale zdaje się, że edytując nie oznaczyłbym tematu jako nieprzeczytany ;)

 

Poprzednie problemy poniekąd zostały wyeliminowane, prócz brązowej wody, ale powoli uczę się jak z tym walczyć / przyzwyczaić się do tego.

 

Mam jednak istotne pytanie dotyczące kaskady HBL 701. Spływająca woda tworzy na powierzchni dużo pęcherzyków powietrza, a skimmer tego filtra często je zasysa, powodując bardzo głośne rzężenia wirnika. Czy takie zasysanie powietrza jest szkodliwe dla samego filtra? Czy skraca to jego żywotność? Również - jak można sobie poradzić z tym problemem (hałas jest nie do zniesienia)? Próbowałem 'skręcić' ilość pompowanej wody odpowiednim pokrętłem na filtrze - problem nadal występuje, jego wyeliminowanie jest równoznaczne z wykorzystywaniem zaledwie kilkudziesięciu procent wydajności kaskady.

 

Wyjmować skimmer i zakładać go raz na jakiś czas, żeby zebrał zanieczyszczenia z powierzchni? Ktoś miał podobny problem i zmodyfikował to urządzenie tak, by działało bezproblemowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...