Skocz do zawartości

[144l] Next season.


ahaed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 386
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

...Ktoś kiedyś mi powiedział...

Ja nic takiego nie powiedziałem. To są insynuacje :P

 

 

Po co się przyznawałeś nikt by się nie domyślił :P

 

 

Buhahahahahaha ahaed ma rybki w akwarium? :zamieszany: Nie wierzę :mrgreen: To pewnie fotomontaż :mrgreen:

 

to dobry jest w te klocki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

 

to dobry jest w te klocki :D

W wiele klocków jestem dobry :P

 

Dobra. Mogę już wyciągnąć te ryby? I tak najwięksi maruderzy sie nie wpisują.

A tak przy okazji: to chciałem kupić jednego gupika :D

Ale wtedy byłaby tu radocha :D

Nic z tego. Będzie 100 neonów, x razy więcej krewetek i z 10-20 helen.

Kirysków "niet".

I tyle.

 

Zawiedzeni? Bardzo mi przykro z tego powodu.

Ale nie będę się tłumaczył kolejny raz dlaczego nie mogę mieć ryb. A skoro je już mam, to : dlaczego nie kupiłeś tego i tego?

Za miesiąc jadę do pl. Chwile potem drugi raz.

Możecie mi przypomnieć jak to się robi, gdy się zostawia ryby bez opieki na miesiąc/dwa?

Bo bardzo jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz mogę prawdę napisać,wcześniej to była tylko prowokacja a nie szczera opinia,są ryby hurra :D .

Zawsze mi się podobały Twoje aranżacje masz do tego rękę nie powiem.

Korzenie ładnie ułożone szczególnie mi się podoba ten z lewej może by je czymś obsadzić?

Dobrze że jest tu ktoś taki który prezentując akwarium już ma tam efektowny aranż i jest na co popatrzeć.

Więcej nie słodzę bo mnie do loży lizusów dołączą ja się nie podlizuję i piszę co myślę to widać.

Uwagę moją przykuł smok na piasku nie zaciąga go.

W akwarium można by jeszcze coś porobić jak np.nietonące korzenie można je nawiercić w niewidocznych miejscach nie wielkim wiertłem przez co do wewnątrz dostaną więcej wody i szybciej zatoną bo widzę je długo przyciśnięte kamieniami,

też coś takiego miałem,w efekcie zatonęły szybko.

Ale nie musisz oczywiście,może tak ma być.

Deszczownia i rurki, a kij z nimi tak jest na codzień i jakoś w oczy specjalnie nie gryzie, nadrabiasz świetnymi fotkami ;) .

 

Co do karmienia rybek podczas nieobecności to jest duży kłopot sam go miałem wyjeżdżając na 2 tygodnie coś tam wymyśliłem i mój sposób zadziałał ale kilka dni dłużej mogły by nie wytrzymać,może co najwyżej z elektronicznym karmnikiem (nie jestem pewien) ale 2 miesiące odpada.

Choć bym nawet chciał to nie ma czego się doczepić życzę Marcinie dalszych pięknych aranżacji tak trzymaj.

Pozdrawiam,Grzesiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Nie podlizuj się teraz tylko napisz mi jak mogę zostawić ryby na 2 miesiące bez opieki!!

 

Słucham!!

 

To forum czytają wszyscy.

Początkujący czyli na wstępie wprowadzasz ich w błąd.

Oraz osoby już zaawansowane w zbiornikach, a one pewne także sa tego ciekawe.

 

Kupiłem ryby.

Powiedz mi teraz co z nimi będzie jak je zostawię na 2 miesiące!!

Co mam zrobić aby przeżyły?

 

A tak szczerze?

Przestań sie mnie czepiać a potem włazić do kotka bo nie po to tu jestem.

Czekam na konkretną odpowiedź na pytanie, które zadałem.

 

Nawijaj.

 

 

 

 

ps:

 

Standardowo zablokowałem Ci edycję posta. Więc nie klikaj tam. Wiem już, że lubisz zmieniać zdanie jak coś jest nie po Twojej myśli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podlizuj się teraz.

 

A niby po co mam to robić?Jak coś schrzanisz to będę się podlizywał oj będę.

tylko napisz mi jak mogę zostawić ryby na 2 miesiące bez opieki!!

Przecież napisałem.

To forum czytają wszyscy.

To ciekawe skąd tyle powtarzających się tematów.

Początkujący czyli na wstępie wprowadzasz ich w błąd.

Oraz osoby już zaawansowane w zbiornikach, a one pewne także sa tego ciekawe.

Nigdzie nie napisałem że jestem doskonały każdy popełnia błędy.

Kupiłem ryby.

Gratuluję,o to mi chodziło.

Powiedz mi teraz co z nimi będzie jak je zostawię na 2 miesiące!!

Same?Pewnie zdechną.

Co mam zrobić aby przeżyły?

1.Nie wyjeżdżać.

2.oddać pod opiekę komuś zaufanemu.

3.oddać do sklepu.

4.poszukać na innych forach lub google.Choć nie wiem czy to coś da spróbować można.

Przestań sie mnie czepiać a potem włazić do kotka bo nie po to tu jestem.

To gra,specjalnie się czepiałem byś w końcu coś żywego kupił.

Standardowo zablokowałem Ci edycję posta. Więc nie klikaj tam. Wiem już, że lubisz zmieniać zdanie jak coś jest nie po Twojej myśli

Standardowo hahaha czyli co drugi raz?Nie wyolbrzymiaj.A blokuj nawet każdy w niczym mi to nie przeszkadza. Klikać nawet nie zamierzałem napisałem raz i koniec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Co mam zrobić aby przeżyły?

1.Nie wyjeżdżać.

2.oddać pod opiekę komuś zaufanemu.

3.oddać do sklepu.

4.poszukać na innych forach lub google.Choć nie wiem czy to coś da spróbować można.

 

Ad1: Nie ma takiej opcji.

Ad2: Nie mam nikogo takiego w pobliżu.

Ad3: Nie po to kupiłem by oddać.

Ad4: Poszukać, poszukać...poszukaj mi sam albo odpowiedz proszę. Ja od początku mówiłem, że nie da się tak zrobić. No ale sądziłem, że skoro się tak upierasz, to ZNASZ sposoby na to.

 

To gra..

Nie, to życie.

Pograj sobie na konsoli jak coś.

 

Jak mi padną ryby, to powiem, że to dzięki Twoim poradom.

 

Od prawie 1.5 roku piszę, że nie mogę mieć ryb. Bo mam częste i długie wyjazdy.

Odpowiedz mi na jedno pytanie: dociera to do Ciebie? Czy specjalnie robisz z siebie idiotę?

Poprosiłem wcześniej o poradę co zrobić itp. Nie potrafiłeś nic odpisać a zgrywasz teraz ważnego.

Do google mnie wysyłasz? Tylko na tyle Cię stać?

 

Dobra, nie mam ochoty ciągnąć dalej tej kretyńskiej rozmowy.

 

A rybki kupiłem, bo obecnie w razie wyjazdu mam zapewnioną opiekę nad zbiornikiem.

Tylko i wyłącznie z tego powodu. Jak się już cieszyłeś, że to przez Twoje "naciskania i gierki". To sorka. Trochę się ośmieszyłeś i tyle.

;)

 

Nie pozdrawiam (Nie lubię pisać czegoś nieszczerze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi padną ryby, to powiem, że to dzięki Twoim poradom.

 

To pisz,nikt nie uwierzy bo radziłem w innych sprawach a nie w tym co zrobić by ryby przeżyły 2 miesiące.

Napisałem że bez opieki padną.

A rybki kupiłem, bo obecnie w razie wyjazdu mam zapewnioną opiekę nad zbiornikiem.

Tylko i wyłącznie z tego powodu.

To jakiś cud albo zrządzenie losu

A tu napisałeś że jeden z moich sposobów jednak jest przydatny.Jak tego nie będzie padną.

Czy specjalnie robisz z siebie idiotę?

Raczej na siłę próbujesz zrobić ze mnie.

Widzę że kultura na poziomie kogoś kto raczej powinien dawać przykład innym a nie publicznie obrażać.

Od prawie 1.5 roku piszę, że nie mogę mieć ryb. Bo mam częste i długie wyjazdy.

Odpowiedz mi na jedno pytanie: dociera to do Ciebie?

Dociera,tylko teraz masz ryby,ba nawet opiekę nad nimi więc w czym problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Napisałem to później, wiedząc o tym już jakiś czas temu.

 

Ale dalej chcę usłyszeć co masz do powiedzenia w temacie: ryby i 2 miesięczny brak opieki nad nimi. Bo to co wypisałeś, nie jest konkretną odpowiedzią.

Więc wiesz czy nie wiesz?

Mnie tylko o to chodzi od początku. Ty rozwijasz jakieś teorie w gierki.

 

Słucham.

Więc jak jest?

Zgrywałeś cwaniaka a teraz Ci głupio bo nie wiesz co napisać tak naprawdę?

Czy może jest jakiś sposób?

Zaznaczam, że pytam się o sposób! Konkretny!

A nie wymyślanie i odsyłanie mnie do google.

Poradź mi proszę! Od tego jest przecież forum aby pomagać, więc zdradź sekret. Proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani mi nie głupio ani nie rżnę cwaniaka.

Czy specjalnie robisz z siebie idiotę?

Dobra, nie mam ochoty ciągnąć dalej tej kretyńskiej rozmowy.

Poradź mi proszę! Od tego jest przecież forum aby pomagać, więc zdradź sekret. Proszę.

Po takich słowach jeszcze prosisz? :(:roll: Nie ośmieszaj się.

Nie pomagam nikomu kto mnie obraził choć raz.

 

Sam rżniesz cwaniaka który myśli że wyzwiskami czy wyśmiewaniem czegoś się dowie.

Tak to jest cwaniactwo,wyśmiać a potem mieć podane na tacy.A wiedz że jest pewien sposób.

Tylko jak to jest?Po co kupować ryby skoro jest ryzyko że zdechną podczas nieobecności?

2 miesiące to szmat czasu więc trzeba było się zastanowić przed zakupem raczej.

 

Mam gdzieś co piszesz pod moim adresem i możesz tak dalej robić to tylko o Tobie świadczy.

 

Zrasztą może jest jakiś sposób.Drap się po głowie co robić.

Jak mnie kieSam rżniesz cwaniaka który myśli że wyzwiskami czy wyśmiewaniem czegoś się dowie.

Tak to jest cwaniactwo,wyśmiać a potem mieć podane na tacy.A wiedz że jest pewien sposób.

 

Mam gdzieś co piszesz pod moim adresem i możesz tak dalej robić to tylko o Tobie świadczy.

 

Zrasztą może jest jakiś sposób.Drap się po głowie co robić.

Jak mnie kiedyś spotka taka sytuacja, to wiem co robić.

 

Nie pozdrawiam (Nie lubię pisać czegoś nieszczerze).

 

I ja również.

dyś spotka taka sytuacja, to wiem co robić.

Więcej tu nic nie napiszę sorka takie życie.

Nie pozdrawiam (Nie lubię pisać czegoś nieszczerze).

 

I ja również.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Nie wyzywam Cię, tylko się pytałem kogo udajesz. A to jest różnica.

Więc wiesz co zrobić z akwarium i rybami podczas 2 miesięcznej nieobecności czy nie wiesz?

Odpowiesz mi na to proste pytanie?

Tak lub nie.

Tylko tyle chcę.

 

Ps: nie denerwuj się bo błędy robisz w pisowni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Nie skończony. Dojdzie trochę mchu na te obcięte końcówki korzeni i tyle.

Wiem, że rury, wiem. Ale wyciągać to wszystko i potem wkładać do akwa to udręka straszna.

Chciałem iść w BW. Jednak jak je zrobiłem i usiadłem na spokojnie. To stwierdziłem, że oki, fajnie i co dalej?

Jakoś nie pociągają mnie 2 lub 4 rybki. A w takim zbiorniku zbytnio nie poszaleję.

Przyjdzie kiedyś pora i możliwości na większy zbiornik. Wrócę wtedy na bank do BW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pley, wiesz gdzie mam modę?

;)

Robię akwa dla siebie, nie pod publikę.

Dlatego nic tam nie zmieniam, bo takie mnie się podoba.

Daj takie tło, takie rybki, super, fajne.....to się robi nudne z czasem. Naprawdę ;)

 

 

Żeby zrobić wszystkim na złość po komentarzach, dałem czarne tło i neonki. Gupików nie mieli ciekawych akurat dzisiaj dlatego są neonki :P

 

 

W obecnej chwili tylko 50szt. W przyszłym tygodniu mam mieć kolejne 50 :P (Zaraz ktoś napisze że przerybię akwarium :D )

Dosadziłem dwa koszyki "zieleniny".

Zmieniłem świetlówki na 2xdaylight 6000K i 2x flora 4900K. Wszystkie 4 z firmy Sera. Praktycznie podobne zestawienie co miałem kiedyś w 54l.

Filtracja to dalej to samo co Was przeraża, Eheim 2080.

Podłoże bez zmian czyli normalny piasek.

Akwarium wymiarów nie zmieniło, więc dalej jest 100x48x30h.

Coś zapomniałem dopisać?

Aaaa...fotka.

Dobra, to macie. Pokrzyczcie sobie znowu ;)

 

Dołączona grafika

Hmmm..co ja tam mogę powiedzieć, w sumie to się nie znam. Baniaczek niczego sobie, tylko ta mnogość patoli po lewej lekko rozprasza. Może tak ma być. Marcinowi nie można zarzucić nic. Koleś ma przede wszystkim odwagę, odbiega od utartych kanonów, nie boi się eksperymentów, a każde akwarium, czy jak kto woli szumnie headscape, ma w sobie coś co przyciąga uwagę. Także tak trzymaj, eksperymentuj i mieszaj te wodę, a może powstanie nowy odłam "aquascapingu" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

...tylko ta mnogość patoli po lewej lekko rozprasza...

Tylko takie miałem :P

Ale jako, że w Twoim zdaniem zawsze się liczyłem i dziękuję za ocenę.

 

 

Byle jakie foty, po małym grzebaniu, karmieniu i takich tam. Więc syf na maxa.

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...