korektorek Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Witam jestem tu nowy i chcę założyć krewetkarium 25l. Mam pewien problem. Wiem, że te krewetki szybko się rozmnażają, a chciałbym wiedzieć jak ograniczać ilość młodych. Mogę liczyć na waszą pomoc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ktoś Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 - jeżeli nie będziesz miał odpowiednich warunków to nie będą się rozmnażały - jeżeli będziesz miał ich za dużo możesz je : a. sprzedać b. oddać c. wyrzucić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloe Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Kup same samce albo samice. Samiczki mają siodełko. Poszukaj w necie jak ono wygląda . Jeśli jednak chcesz kupić obie płcie, to przed ich zakupem popytaj w pobliskich zoologicznych, czy nie będą chcieli od Ciebie brać kreweci (oczywiście zaproponuj, że będziesz je podrzucał za darmo, bo za kasę, to może być kiepsko ;p). Myślę, że powinni się zgodzić, bo jak sprowadzają z hurtowni to płacą jak za woły sama niebawem kupuję red cherry i idę się popytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Co-2 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Jest jeszcze wersja d a mianowicie kupienie większego akwa z rybami które sobie poradzą z krewetami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawkens79 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 wybierz punkt: a przynajmniej trochę zarobisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korektorek Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Dziękuje za odpowiedź. Ze sprzedawaniem/oddawaniem do zoologicznego będzie problem ponieważ w mojej okolicy nie chcą brać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korektorek Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Przepraszam z podwójną odpowiedź. Gdyby wprowadzic do akwarium bojownika jednego albo dwa? Czy to rozwiązało by problem nadmiernej ilości krewetek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pemson3 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Jeszcze nie wiesz, czy krewetki w twoim krewetkarium będę się rozmnażać.. Przy zakupie spytaj się czy ewentualny nadmiar będę przyjmować. Mi dali za krewetki dwie paczki pokarmu Tropicala Jeżeli nie mogę przyjmować/kupić no to jak krewetek będzie dużo kup już tego bojownika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korektorek Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Pemson3 U kuzyna rozmnażają się jak głupie chociaż on nawet ich nie dogrzewa. Twierdzisz że bojownik dobrze będzie się z nimi czuł(w takich warunkach) i będzie spełniał swoją rolę? Czy nie będzie atakował starszych? Chodzi mi o to żeby zjadał większość a tylko część młodych dorastała do imago(nie wiem jak to się nazywa u krewetek) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziki Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 hallo Fajnie że martwisz się na wyrost ale najpierw uruchom zbiornik, pozwól mu dojrzeć, wprowadź zwierzynę i dopiero jak się zaaklimatyzuje i zacznie wysypywać z baniaka jak popcorn zacznij rozważać naturalną selekcję. Teoretycznie cała ta procedura od startu do popcornu zajmie kilka miesięcy, chyba że wprowadzisz do zbiornika 30-50 samiczek i 10 samców, to nieco skróci ten czas ale nadal zamkniesz się w jakiś 2-3 miesiącach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korektorek Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Ok tak zrobię. Ale proszę jeszcze o odpowiedź na pytania z mojego ostatniego postu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Zrób tak jeśli masz w tym akwarium tylko krewetki to dokup sobie gupiki pawiookie a te powinny ograniczyć ilość młodych krewetek lub zmień gatunek krewetek na cristal red np. one już tak się nie rozmnażają ale potrzebują lepszych warunków a na chętnych na młode z pewnością możesz liczyć. A z tymi co zrobić oddać do zoologa lub sprzedać tanio przez allegro. Jeśli chodzi o bojka ale to zależy od charakteru nie ruszy ci tych większych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloe Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Zrób tak jeśli masz w tym akwarium tylko krewetki to dokup sobie gupiki pawiookie a te powinny ograniczyć ilość młodych krewetekJa mam gupiki pawie oczko i dwa samce krewetek Amano i jakoś oba gatunki się nie atakują. Co najwyżej gupiki w stosunku do krewetek są bardzo aroganckie, tzn. nie dopuszczają ich czasem do pokarmu, uderzają płetwami. Krótko mówiąc zdominowały je, ale nie atakują ich, broń Boże. Moim zdaniem każde stworzenie ma swój indywidualny charakter. Tak jak bojek: mówią, że jest agresywny, że będzie atakował inne ryby (tu: krewetki). Ja miałam bojka (+gupiki) i NIC im nie robił. Był spokojny. Nie wiem tylko jaki będzie w stosunku do kreweci. Podsumowując: * Kup taki gatunek krewetek, które się tak szybko nie rozmnażają. Jeśli potrafisz profesjonalnie zajmować się wymagającymi stworzeniami to polecam te, które przedmówca: Crystal Red. * Zapomnij o bojku: bojownik może okazać się spokojny, albo na odwrót- może atakować też starsze krewetki. * Gupiki- też zapomnij, że będą Ci zjadały krewetki. To są spokojne ryby (i baaardzo aroganckie ). * Poszukaj takiego zoologicznego, który będzie z otwartymi ramionami brał od Ciebie krewetki (za darmo np.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Amano są większe od karłowatych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloe Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Amano są większe od karłowatychByś się pomylił . Co najwyżej samice są o ok. 1,5 cm dłuższe od samców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziki Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Amano są większe od karłowatychByś się pomylił . Co najwyżej samice są o ok. 1,5 cm dłuższe od samców.Samiec Caridina multidentata jest natomiast przeciętnie o około 1 cm większy od krewetek karłowatych czyli od popularnych Red Cherry czy też Cristal Red Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloe Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Nigdy nie miałam innych krewetek, ale porównując Amano z tymi w zoologicznym (red cherry, crystal red itp.) wydawały się takie same. Przecież co to jest 1 cm? Gołym okiem nie zobaczysz. Dla mnie i tak są malutkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Porównanie jak dla mnie nie jest odpowiednie ponieważ amano w słodkiej wodzie się nie rozmnażają co najwyżej noszą jaja więc u ciebie te ryby nie mają co jeść z tych krewetek bo dorosłych nie zjedzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korektorek Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Czyli gupiki mogą być w akwarium 25l z krewetkami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Mogę małe zjedzą nie wszystkie ale zjedzą a dużych nie ruszą a przecież o to chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korektorek Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Tak dokładnie o to chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi