Biały nalot na korzeniu Pilne!

[6max7]

Witam

Od dłuższego czasu przy każdej podmianie wody, gdy dolewam świeżą, to na korzeniu pojawia sie biały nalot, który znika następnego dnia

Nie wiem co to jest wogóle

Dzieje sie tak za każdym razem gdy nalewam wode do akwarium

Moze mi ktos pomóc??

Korzeń był gotowany w solance 2x i to przez bardzo długo, również był moczony w takiej żółtej wodzie (nie pamietam nazwy substancji), w której przeleżał ponad 2 dni

 

Fotka:

[laszek]

Nie martw się tym, nic co by mogło zaszkodzić, samo minie. Pleśń na świeżych korzeniach to naturalna rzecz, aczkolwiek nie na wszystkich wystepuję.

[6max7]

no akwa założone od roku

kupiłem odEcika, a on chyba z jakiegos jeziora bierze czy cuś

[laszek]

z tego co wiem to chyba jakieś raczej bagna albo torfowiska, skoro ci nalot znika po 1 dniu podmiany wody, to nie powinienes się martwić. Ryby też obesrwujesz i jak nie widać jakiś objawów to nie ma co się nakręcać, aczkolwiek biały nalot moze wizualnie zdegustować oko

[ECIK-GFC]

To jest coś dziwnego pierwszy raz widzę taki coś wygląda to jak ugotowane białko .Nie mam pojęcia wiem ze czasem na korzeniach robi się nalot nie tylko moich ale mopai gdzieś było opisane na forum viewtopic.php?f=46&t=31056 ale jest to bardziej takie jak by siwy meszek a to hm ?

[6max7]

no od pół roku na pewno takie coś jest

tylko jakos teraz mnie to zdnerwowało na tyle, by popytać się tutaj

[ECIK-GFC]

Strasznie dziwna sprawa .Jak sie juz cos pokazuje chodzi mi o te dziwne naloty to po kilku dniach znika .

 

Czy możesz wyciągnąć korzę i wygotować ponownie w soli 1 łyżka na 5 litrów wody ( Jednak czy to jest przyczyną )

[S'Sayan]

Ja bym sugerował tak jak ecik - wygotować w solance i później w zwykłej wodzie.

 

 

 

Może być tak, że korzeń coś wydziela i się takie robi???

[6max7]

raczej nie da rady

Restart akwa bd robić dopiero na początku wakacji, wiec hcyba do tego czasu bd musiał sobie radzić

 

Tak jak juz Pisałem był gotowany w solance i to porządnie

oraz w takim żółtym płynie

Sam Ecik mi to polecałeś

[ECIK-GFC]

Wiem korzeń i jak gotowałem dla mnie jest to dziwne ze tak długo jak piszesz od pół roku dziwne naprawdę dziwne .W korzeniu nie mogło nic pozostać po takich preparacjach wiec co to jest szczerze nie wiem

[6max7]

Pretensji żadnych do Ciebie ni mam, wiec sie nie martw

Chciałbym tylko wiedzieć czy to jest, czy nie jest groźne dla ryb/roślin

[ECIK-GFC]

Skoro już od takiego czasu się to pojawia i nic sie nie dzieje to raczej nie jest szkodliwe .

 

Ale dla czego po podmiankach tylko ?

[laszek]

No właśnie, czyżby świeża woda działała tak na korzeń? Czy jakieś parametry wody po podmiance jakieś konkretne, pomysłów brak. Spotkałem się z pleśnią, ale żeby właśnie po podmiance tylko, nigdy.

[JakPla]

Też u mnie coś podobnego wystąpiło. Nie wiedziałem co to dokładnie jest i profilaktycznie potraktowałem to wyciągiem z torfu przeciw glonom, i to się okazał mój największy błąd. Środek na glony nie zwalczył pleśni tylko zabarwił ją na brązowo. Dodatkowa na wszystkim pojawił się ten brązowy torfowy nalot, wystarczyło delikatnie ruszyć wodę i się cała mąciła. Na dodatek ten filtr który posiadam nie jest w stanie tego nalotu usunąć. Teraz regularnie podmieniając wodę odmulam dno na razie zaczyna to pomagać i tego osadu jest juz coraz mniej. Wracając do tematu, najlepszą metodą pozbyćia się tej pleśni była metoda mechaniczna. Przy podmianach wody wyciągałem korzeń i dokładnie czyściłem szczoteczką do zębów( nie swoją ). Po powturzeniu tego zabiegu dwa razy pleśń całkowicie znikła.