Skocz do zawartości

seria easy live, preparat easy start


Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiłem przecież argumenty nie do podważenia stronkę wcześniej.

Ale wychodzę z tego tematu już, przecież to dochodzenie się z dziećmi, na poziomie czy lepszy jest batman czy spiderman. Szkoda czasu, lepiej popisać z kimś kto ma większą wiedzę i czegoś się nauczyć, niż z kimś kto nie ma jej wcale i mieć nie będzie.

 

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Pokory trochę dzieciaku.

Uważasz się za nie wiadomo kogo, a jesteś taki jak każdy.

 

Co do przykładów to akurat z tym preparatem, o którym mówisz nie miałem do czynienia, ale wałem kiedyś HEALTHOSAN i zamiast leczyć ryby kiryski zaczęły mi padać jeden po dniu.

Jedyne co się sprawdzało to doszczętne niszczenie roślin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałam parametry i były dobre. Miałam dużo szyszek olchy, korzeni i liści więc woda ogólnie odpowiednia. Akwarium były dwugatunkowe Ramirezy + kiryski. Była to parka.

ok, ale żeby nie robić bałaganu powiedz czego użyłaś. były to bakterie? a może: pożywka do bakterii, uzdatniacze wody, startery, leki, antychlor?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie jest to kwestia co to było:) typowy uzdatniacz wody=chemia, wiadomo jaki efekt. Widziałem akwarium z różnymi pielęgniczkami prowadzone na bakteriach i rybki się miały świetnie. Sporo też szukałem i nie znalazłem na necie minusów stosowania tych preparatów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po samym zapachu czuć, że to jakieś bakterie.

To jest dobre zdanie :lol: Ciekawi mnie tylko jak bakterie bez dopływu tlenu tam sobie żyją. Bez obrazy, ale w ufo wierzysz? Sam dolewałem super, ekstra najlepsze „ bakterie” na rynku Nutrafin Cycle. Po 24 godzinach można wpuścić rybki. Wiesz, co z tego wynikło? Po 14 dniach stężenie NO2 było tak wysokie, że żadne żywe stworzenie nie ma szans przeżycia. Gdybym lejąc Nutrafin wlewał bakterie to NO2 byłoby na poziomie zerowym. Także nie pisz bzdur, którymi karmią producenci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem wyżej - rybki tak czy siak się wpuszcza po miesiącu, 3 tygodniach lub jak kto woli. To że dolejemy bakterii to wcale nie znaczy że cykl azotowy od razu się zamknie i no2 zniknie. Moim zdaniem bakterie pomogą w sprawniejszym procesie dojrzewania, nie przyspieszając go (bo po co)

Cytuj:

po samym zapachu czuć, że to jakieś bakterie.

 

 

To jest dobre zdanie

no tak, otwórz stary jogurt, mleko itp - bakterie mimo braku tleni namnażają się i wydzielają zapach

Gdybym lejąc Nutrafin wlewał bakterie to NO2 byłoby na poziomie zerowym

Nie masz racji. Bakterie zawsze masz w zbiorniku ale to nie znaczy że no2 znika zanim domknie się proces
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się to czyta :)

 

Pokory trochę dzieciaku.

Uważasz się za nie wiadomo kogo, a jesteś taki jak każdy.

 

Co do przykładów to akurat z tym preparatem, o którym mówisz nie miałem do czynienia, ale wałem kiedyś HEALTHOSAN i zamiast leczyć ryby kiryski zaczęły mi padać jeden po dniu.

Jedyne co się sprawdzało to doszczętne niszczenie roślin.

Na podstawie zastosowania Healthosanu i śmierci twoich rybek w niewyjaśnionych okolicznościach twierdzisz, że bakterie nie działają?

Wyjaśnisz nam co ma jedno wspólnego z drugim?

 

Miałam Ramirezy i nie potrzebnie czegoś takiego użyłam. I ramirez nie ma. Były płochliwe, bladawe aż w końcu zdechły.

Po bakteriach zdechły?

 

po samym zapachu czuć, że to jakieś bakterie.

To jest dobre zdanie :lol: Ciekawi mnie tylko jak bakterie bez dopływu tlenu tam sobie żyją. Bez obrazy, ale w ufo wierzysz? Sam dolewałem super, ekstra najlepsze „ bakterie” na rynku Nutrafin Cycle. Po 24 godzinach można wpuścić rybki. Wiesz, co z tego wynikło? Po 14 dniach stężenie NO2 było tak wysokie, że żadne żywe stworzenie nie ma szans przeżycia. Gdybym lejąc Nutrafin wlewał bakterie to NO2 byłoby na poziomie zerowym. Także nie pisz bzdur, którymi karmią producenci.

To są kultury bakterii, poczytaj co to są kultury bakterii. To taki ekosystem + karma. Gdzie na Nutrafin Cycle pisze, że po 24h można wpuszczać rybki?

 

Nutrafin Cycle to wrażliwy, biologiczny suplement do akwarium. Preparat zapewnia zasiedlenie akwarium silnymi szczepami dobroczynnych bakterii, stwarzając bezpieczne środowisko dla ryb.

 

Mikroorganizmy w postaci bakterii skutecznie utworzą biologiczną florę, która szybko pochłonie amoniak i azotyn.

 

Amoniak i azotyn to odpady powstające w wyniku spalania pokarmu przez ryby, obecności nadmiaru rozkładającego się pożywienia i innych związków organicznych naturalnie występujących w akwarium.

 

Zastosowanie preparatu Nutrafin Cycle jest szczególnie zalecane w przypadku nowych akwariów, ponieważ nie posiadają one niezbędnych szczepów bakterii, ktore pochłaniają odpady wytwarzane przez ryby.

 

Stosowanie:

 

NOWE AKWARIUM

 

dzień 1 - 25ml. na 40L.,

 

dzień 2 - 10ml. na 40L.,

 

dzień 3 - 10ml. na 40L.

 

Regularna obsługa akwarium ( wymiana wody/czyszczenie filtra):

 

5ml. na 40L.

 

Po wprowadzeniu nowych ryb lub po leczeniu:

 

10ml. na 40L.

 

Cotygodniowa dawka aplikowana w celu hodowli silnych szczepów dobroczynnych bakterii:

 

5ml. na 40L.

No to jak zrobiłeś zupę rybną po 24h i miałeś śmiertelny poziom NO2,

to cóż... gratuluję. Ale jak widać nie przeczytałeś nawet ulotki. A może to był healthosan, albo coś innego i nie u ciebie, tylko u znajomego sąsiada?

 

Przyśpieszamy rozwój bakterii stosując takie preparaty i to fakt.

Jak widać po poprzednich postach, ludzie wypowiadają się, a nie wiedzą o czym i nigdy tego na oczy nie widzieli.

 

Po prostu przedszkole... szkoda czasu tu pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo oni nie stosują.

Atreyu uważa, że to pic na wodę. Ja się nie zgadzam.

To chyba nie są autorytety naukowe, więc można się nie zgadzać ;)

 

No i jak tam ktoś wspominał, że miał NO2 - 0 ;) a inny po bakteriach miał śmiertleny poziom - śmiech na sali.

Jak pisałem, ludzie nie mają testów, a jak już mają to góra na NO2, NO3 (jakieś mniej więcej) a wątpię że ktoś testował NH3/NH4.

 

Przez ostatnie miesiące bawiłem się tymi preparatami - działają.

 

No i podejście wielu do cyklu nitryfikacyjnego jako do czegoś nie wymagającego ingerencji również jest błędne i świadczy o nieznajomości tematu.

Jak często się słyszy - im większy baniak tym stabilniejsze parametry i to prawda.

Często cykl nitryfikacyjny może zostać czymś zaburzony, zwłaszcza w małym akwarium i wtedy stosowanie preparatów ułatwia nam wyjście na prostą.

Jak piszą na butelce - pomaga utrzymać zdrową i liczną florę bakteryjną, nigdzie nie pisze, że bez tego takiej nie będziemy mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo oni nie stosują.

Wiem że nie stosują, każdy bazuje na swoim doświadczeniu. Chciałbym jednak wiedzieć czy istnieją jakieś logiczne argumenty przemawiające przeciwko stosowaniu, bo jak do tej pory ich nie dostrzegam.

 

Stosujesz bakterie dziennie czy może lejesz do podmian?

 

Tak przy okazji często ktoś pyta co ma zrobić jak w 1 dniu wpuścił rybki. Po 1 nie powinien tego robić, ale jak odpowiadamy temu komuś oddaj rybki to wiadomo że gość zrezygnuje z forum i zamęczy ryby myśląc że nic się nie stanie. A może właśnie bakterie + częste podmiany są wyjściem z takiej podbramkowej sytuacji?

 

Aha tak na marginesie, to zanim jeszcze miałem neta i jakąś tam wiedzę o akwarystyce kupiłem 54 litry. zalałem wodą, brak podłoża, sam filtr, na drugi dzień 2 paletki. Żyły 2 lata przy kranówce GH powyżej 22 PH około 8. Teraz się dziwię jakim cudem przetrwały pierwsze 2 tygodnie. Nie mówiąc o tym że podmianki robiłem jakieś 50-6-% raz na miesiąc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leję co 7 dni, przeważnie jest to dzień podmiany, chociaż nie zawsze podmieniam co tydzień.

Jak zalewam na nowo to czekam kilka dni i dopiero daję bakterie (według wskazań producenta), uważam że nierozsądnie jest je lać do świeżej kranówki ;) To chyba tak jakby je wlać na rozgrzaną patelnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam zamiar poczekać dobę aż woda się odstoi w baniaku (no bo przecież nie będę w wiadrach trzymać 450 litrów) i podam na drugi dzień, uruchomię filtry grzałki itp i obsadzę roślinami. co 2-3 dni na początku podmiana 20% + sporo bakteri, później już normalne tygodniowe podmiany (startuję na podłożu ADA)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Ponóry_Żniwiasz

 

Słuchaj no . Mam znajomego z 20 letnim stażem w akwarystyce. On uważa, że te wszystkie bakterie w płynach, uzdatniaczie, magiczne płyny to wielkie gów*no i nic więcej. Mając do wyboru wasze wypowiedzi i jego stawiałbym raczej na 20 letnią praktykę. To, co kupuje się niby jako bakterie to jest zwyczajna pożywka, którą można zastąpić szczyptą pokarmu, którą wsypujemy po tygodniu od zalania z tym, że to jest najzwyczajniej niepotrzebne. Im mniej chemicznych polepszaczy tym lepiej. Ja badam wodę 3 testami; Kropelkowy JBL oraz Zoolek. Do porównania także paskowe z Tetry. I jeżeli miałeś na myśli moją osobę wypisując zdanie

No i jak tam ktoś wspominał, że miał NO2 - 0 ;) a inny po bakteriach miał śmiertleny poziom - śmiech na sali.

To byłeś i jesteś w błędzie.

 

Ty sobie możesz tkwić w tej swojej baśni, ale wiedz, że jesteś nabijany w butelkę. Magiczny preparat na glony. Super napisane na butelce ze zwalcza glony nie ruszając roślin. Roślin nie ruszyło. Glony opadły tylko, że za dwa tygodnie wróciły ze zdwojoną siłą :D To dosłownie magia :D Prawda. To samo twoje szczepy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomego z 20 letnim stażem w akwarystyce. On uważa, że te wszystkie bakterie w płynach, uzdatniaczie, magiczne płyny to wielkie gów*no i nic więcej. Mając do wyboru wasze wypowiedzi i jego stawiałbym raczej na 20 letnią praktykę

A cały ten temat zaczął się od tego że:

 

a - poczytałem forum, byłem pewny aby nic nie stosować

b - spotkałem kilku akwarystów z 20-letnim doświadczeniem którzy stosowali i sobie chwalili itp itd...

 

 

@ Ponóry_Żniwiasz

Magiczny preparat na glony. Super napisane na butelce ze zwalcza glony nie ruszając roślin. Roślin nie ruszyło. Glony opadły tylko, że za dwa tygodnie wróciły ze zdwojoną siłą :D To dosłownie magia :D Prawda. To samo twoje szczepy :lol:

temat dotyczy bakterii, wy podajecie przykłady se stosowania:

-lekarstw

-preparatów na glony

-pożywek bakterii

-starterów

-uzdatniaczy

-bliżej nieokreślonych preparatów;)

 

Tym samym sposobem możesz zacząć negować stosowanie nawozów, np easy carbo, profito i inne - bo to przecież nabijanie w butelkę. Myślę że podstawą rozwoju określonej firmy jest zadowolenie akwarystów, a co za tym idzie rosnąca sprzedaż

 

Co do preparatu na glony:

 

Jeśli oprócz podania preparatu zlikwidowałbyś przyczynę powstawania glonu to wszystko byłoby ok. Niektóre glony z tego co wyczytałem na tym forum mają zdolność namnażania się nawet po tym jak już usunąłeś przyczynę ich powstania. W tym wypadku możesz je zlikwidować UV, preparatem lub restartem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam widzisz jaka tutaj panuje akwarystyka ostatnio.

Wchodzą z wieczorka Dołączona grafika i najchętniej by cię pobili.

 

ja mam zamiar poczekać dobę aż woda się odstoi w baniaku (no bo przecież nie będę w wiadrach trzymać 450 litrów) i podam na drugi dzień, uruchomię filtry grzałki itp i obsadzę roślinami. co 2-3 dni na początku podmiana 20% + sporo bakteri, później już normalne tygodniowe podmiany (startuję na podłożu ADA)

No i super, tak samo robię. Niektórzy wlewają bakterie prosto do kranówki, bo nie zastanowią się nad tym, że chlor je pozabija. Teraz startuję z nano rafą i nie zamierzam rezygnować z Cycle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ togaj

Wspomaganie startu akwarium czymś, czym naprawdę nie jest, moim zdaniem jest puste. Woda i cykl azotowy unormuje się sam. Dbanie o czystość zbiornika pozwala na to, aby tej biologii nie zakłócić. Odżywiane roślin to zupełnie inna sprawa. Potas i EasyCarbo naprawdę zwiększa wzrost roślin. Bakterie, preparaty na glony, uzdatniacze to pic na wodę.

 

Ja problemu z glonami nie mam. Na glony sa naturalne sposoby a nie chemia. To jest tylko przykład jak ta magia działa.

Niedługo startuję z akwarium 600 litrów i na pewno takiego syfu w postaci niby bakterii nie użyję ponieważ to NIC nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomaganie startu akwarium czymś, czym naprawdę nie jest, moim zdaniem jest puste. Woda i cykl azotowy unormuje się sam. Dbanie o czystość zbiornika pozwala na to, aby tej biologii nie zakłócić.

Na jakiej podstawie mówisz że jest to coś czym naprawdę nie jest:)

Masz rację że wszystko samo również się unormuje, lecz moim zdaniem nie będzie takie wydajne. No bo przecież skąd mają ci się wziąć te bakterie i ile ich tam będzie. Jakakolwiek pomoc nie jest niezbędna, ale może być pożyteczna. Jeśli tylko mam możliwość chęci i fundusze aby coś polepszyć, a nikt moi jednocześnie nie da logicznego argumentu że to może zaszkodzić, to dlaczego by nie.

 

Poprzez dbanie o czystość pewnie masz na myśli podmianę wody (z nią wylewasz część bakterii) i odmulanie (w tym wypadku to już masę bakterii wylewasz). Właśnie w tych momentach zakłócasz biologię - No bo kto w rzece dno odmula. Ja doleję bakterii i przynajmniej moim zdaniem pomogę w utrzymaniu równowagi zbiornika.

 

Wydaje mi się że masz problem z dopuszczeniem do świadomości faktu iż pewne rzeczy można zrobić na 2 sposoby. Widzisz ja nie neguję że ty robisz źle, uważam tylko że w sposób o którym rozmawiamy można to zrobić lepiej

 

AsFeron - na jakiej podstawie to piszesz. Po 1 - sporo ludzi to stosuje, wystarczy zobaczyć ile tego się sprzedaje na allegro. Po 2 nie stosują wszyscy no bo można i bez tego startować. Moim zdaniem to jak zakup auta kontra auta ze wspomaganiem kierownicy - przecież oba jeżdzą:)

 

I poczytaj zanim odpowiesz - nigdy nie napisałem że jest to niezbędne, dopytuję tylko czy zna ktoś Mocne przeciw, bo ja widzę wiele Za

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ togaj

Ja problemu z glonami nie mam. Na glony sa naturalne sposoby a nie chemia. To jest tylko przykład jak ta magia działa.

Niedługo startuję z akwarium 600 litrów i na pewno takiego syfu w postaci niby bakterii nie użyję ponieważ to NIC nie daje.

Daje, przykłady podałem wyżej, zadaj sobie trud przeczytania.

 

Te całe magiczne bakterie w butelce to nic innego jak zwyczajne wyciąganie z was kasy ;)

Jeśli rzeczywiście jest to takie super i niezbędne to czemu wszyscy tego stosują i ludzie tworzą akwa bez tego wszystkiego?

O naszą kasę się nie martw.

Co do drugiej części twojego postu to odpowiem tak - większość ludzi których znam stosują Cycle, bo mają kasę do wyciągania, a że akurat twoje środowisko jest odmienne to dlatego masz taki wynik obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację że wszystko samo również się unormuje, lecz moim zdaniem nie będzie takie wydajne.

 

Jeśli się unormuje to czemu ma być nie wydajne?

 

No bo przecież skąd mają ci się wziąć te bakterie i ile ich tam będzie

 

Jeśli te bakterie były by nie zbędne do utworzenia akwarium każdy by musiał je stosować, bo nikt by nie miał dobre środowisko dla rybek.

 

Jakakolwiek pomoc nie jest niezbędna, ale może być pożyteczna. Jeśli tylko mam możliwość chęci i fundusze aby coś polepszyć, a nikt moi jednocześnie nie da logicznego argumentu że to może zaszkodzić, to dlaczego by nie.

 

No tak jeśli masz fundusze, chęć i czas na taką zabawę to czemu nie tylko, wiesz do wszystkiego można dociec ok, ale zajmowanie się badaniami akwarium to chyba osobna sprawa, bo to ma być dla rybek a nie do twoich badań.

Wiadomo, że chodzi o to, żeby tam hodować rybki a nie robić naukowe badania na temat wszystkich bakterii znajdujących się w nim.

Oczywiście wszystkie rzeczy o których mówisz są mądre i dające do myślenia, tylko, że to do czego dąży każdy na tym forum to do ładnego miłego akwarium na które lubi sobie popatrzeć, a nie myślenie nad tym czy bakterie przypadkiem nie padły.

To jest hobby, zabawa a nie walka na śmierć i bakterie.

Ludzie piszą ci ( w tym ja), że zabawa z bakteriami to głupota, bo po co ktoś ma myśleć bakteriach, gdy jemu chodzi tylko o ładne akwarium i rybki.

Jeśli już przytoczyłeś auta to po prostu ktoś dąży do ferrari a ktoś do jakiegoś auta byle jeździł i w miarę ładnie wyglądał, czyli tak jak w rybach, żeby akwa było ładne i rybki żyły.

 

A jak Ponóry_Żniwiasz zaczyna wyzywać połowę forum bo nie znają cylku azotowego czy czegoś tam to jest mądre?

Każdy stara się i robi na tyle ile może.

Nie wiem czy ten kolega ma jakieś problem, nie spełnione aspiracje, miał złe dzieciństwo no, ale wyzywa wszystkich którzy nie podzielają jego wielkiej teorii.

 

Poprzez dbanie o czystość pewnie masz na myśli podmianę wody (z nią wylewasz część bakterii) i odmulanie (w tym wypadku to już masę bakterii wylewasz). Właśnie w tych momentach zakłócasz biologię - No bo kto w rzece dno odmula. Ja doleję bakterii i przynajmniej moim zdaniem pomogę w utrzymaniu równowagi zbiornika.

 

Jeśli dostatecznie dobrze dbasz o akwarium nie robi się tak syf na dnie ani nic podobnego.

 

Wydaje mi się że masz problem z dopuszczeniem do świadomości faktu iż pewne rzeczy można zrobić na 2 sposoby. Widzisz ja nie neguję że ty robisz źle, uważam tylko że w sposób o którym rozmawiamy można to zrobić lepiej

 

Nie wiem może jestem ograniczony czy coś, ale u mnie rybki bez tych całych bakterii.

 

AsFeron - na jakiej podstawie to piszesz. Po 1 - sporo ludzi to stosuje, wystarczy zobaczyć ile tego się sprzedaje na allegro. Po 2 nie stosują wszyscy no bo można i bez tego startować. Moim zdaniem to jak zakup auta kontra auta ze wspomaganiem kierownicy - przecież oba jeżdzą:)

I poczytaj zanim odpowiesz - nigdy nie napisałem że jest to niezbędne, dopytuję tylko czy zna ktoś Mocne przeciw, bo ja widzę wiele Za

Może po prostu jestem zwykłym hodowcom, może amatorem, ale ja jeśli moje rybki żyją i nie widzę, żeby działa im się krzywda bez tych bakterii jak na razie nie spróbuję.

 

 

a że akurat twoje środowisko jest odmienne to dlatego masz taki wynik obserwacji.

 

Wiesz pieniędzy nie trzeba wykładać multum kasy, aby być dobrym hodowcom.

Z tym trzeba się urodzić, tego nie kupisz.

A, że twoje środowisko jest odmienne, to dlatego masz taki wynik obserwacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wytłumaczcie mi, bo się pogubiłem. Zależy mi o odpowiedź od ponurego żniwiarza. 1. W jakim celu powinienem wlać bakterie przy starcie akwarium, bo jeśli one nie przyśpieszą cyklu azotowego to o czym jest mowa skoro z wpuszczeniem ryb i tak trzeba poczekać? 2. W nowo założonym akwarium bakterie z czasem i tak się namnożą więc dlaczego powinienem wlać jeszcze te z butelki? 3. Co się Twoim zdaniem(zwracam się do ponurego żniwiarza) dzieje w akwariach ludzi którzy nie wpuszczają bakterii ze sklepu do swoich zbiorników?

 

 

Proszę w prost odpowiedzieć na moje pytania. I bez tekstów typu TO ROZMOWA O BATMANIE I SUPERMENIE....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...