Wygięty Polypterus Endlicheri

[sasza]

Witam, od paru dni wygięło mi Polypterusa Endlicheri (35 cm.). Parametry wody w normie, żywiony mrożoną stynką (80%), mrożoną ochotką, krylem itp. Jakieś pomysły co ta za choroba?

[Abaddon131]

podaj litraz parametry wspolmieszkancow wiek ryby.

[sasza]

Parametrów dokładnych nie podam, mam testy paskowe.

NO3 10-20

NO2 0-0,5

ph 7

wartości przybliżone, ale nie sądzę że to od wody.

Akwarium122x50x55 (robione na zam., +/- 2cm nie pamiętam dokładnie).Obsada 4xmaroni, 2xmiodowe, 2xakara błękitna, 1xsenegalski 25cm. Obsada od 2lat taka sama, rok temu doszedł Polypterus Endlicheri. Woda podmieniana co 2 tyg., 20cm tzn od poziomu wody spuszczam o 20cm (nigdy nie sprawdzałem ile to litrów, jakieś 25-30% całości). Wiek, trudno powiedzieć. U mnie 1 rok, od osoby od której wiązłem 6-7 miesięcy.

[Abaddon131]

pewnie stary juz jest

[sasza]

Raczej nie, te osobniki dorastają do 60-70cm. Ten ma 35cm, więc jest jeszcze młody.

[Sergiusz]

Jeszcze nie wiemy jaka pojemność baniaka.

 

Ja bym jednak wysnuł hipotezę że ryba przyjmuje za dużo pokarmów zawierających białko i substancji balastowych (chityna, ości) co może powodować problemy z układem trawiennym.

 

żywiony mrożoną stynką (80%), mrożoną ochotką, krylem

Mimo że jest to stworzonko mięsożerne próbowałeś karmić rybę czymś trochę innym niż tylko mięsem np. jakąś spiruliną wspomagającą trawienie. Jeżeli chcesz mogę na PW wysłać ci stronkę gdzie jest przepis na mieszankę pokarmu mięsnego z glonem (spirulina). Zastosuj taką dietę a zobaczymy czy coś się rybce poprawi.

[dziki]

Jeszcze nie wiemy jaka pojemność baniaka.

A w jakiej wielkości akwarium jest hodowany?

Akwarium122x50x55 (robione na zam., +/- 2cm nie pamiętam dokładnie).Obsada 4xmaroni, 2xmiodowe, 2xakara błękitna, 1xsenegalski 25cm. Obsada od 2lat taka sama,

niecałe trzysta pięćdziesiąt litrów wychodzi o ile kolega dobrze pamięta wymiary ^^

[Atreyu]

Raczej nie, te osobniki dorastają do 60-70cm. Ten ma 35cm, więc jest jeszcze młody.

Akwarium122x50x55

IMHO - ryba w tej wielkości zbiorniku nie osiągnie 70cm, więc nie sugeruj się jej wielkością.

Zresztą i tak już ma tam ciasno. Mam baniak o dość podobnych wymiarach dna i nie widzę w nim 35cm ryby...

[jano]

Akwarium122x50x55 (robione na zam., +/- 2cm nie pamiętam dokładnie).Obsada 4xmaroni, 2xmiodowe, 2xakara błękitna, 1xsenegalski 25cm.

Tak BTW to może znalazłbyś chwilę i założył w galeriach odpowiedni temat i wstawił trochę zdjęć swojego baniaczka. Obsada ciekawa, akary mało popularne ostatnio (przynajmniej ja rzadko je widuję) więc fajnie byłoby zobaczyć ten zestaw.

[sasza]

Wielkość zbiornika, tak jak kolega wyżej pisał, około 300l (dokł. wym. 122x45x55wys). Wielopłetwiec pływa przy powierzchni, tak jakby się napompował. Jak się podejdzie do zbiornika, to bardzo żwawo ucieka (jak zdrowy). Zauważyłem, że z odbytu wystają mu nitkowate odchody. Po przegooglowaniu, mam dwie diagnozy. Zapalenie przewodu pokarmowego (zaparcie, wzdęcie) albo zapalenie pęcherza pławnego. Pierwsza od pokarmu (stynka), druga duża różnica tem. między wodą a powierzchnią (a taką miałem ostatnio, 25 woda, 16-18 nad powierzchnia, przez jakieś12 godz). Podniosłem temp., jutro zrobię kąpiel w roztworze soli 1g na 1litr. Co do "ciasności", to nie jest źle, długi ale płaski

A jeśli chodzi o fotki, pewnie ale za jakiś czas. Teraz jest saigon... Wielopłetwiec pod powierzchnią, miodowe złożyły ikrę i przegoniły wszystkie akary w drugi koniec akw. I jeszcze w ramach czyszczenia przed złożeniem ikry, powycinały (pielęgnice) połowę roślin...

 

Jeżeli chcesz mogę na PW wysłać ci stronkę gdzie jest przepis na mieszankę pokarmu mięsnego z glonem (spirulina). Zastosuj taką dietę a zobaczymy czy coś się rybce poprawi.

Z przepisu chętnie skorzystam, ale na razie głodówka. Link do strony podaj tutaj, może przyda się komuś jeszcze.

 

 

edit

Niestety wielopłetwiec padł. Około godz. 4 nad ranem jeszcze pływał, a po 11 już nie. Przy wyjmowaniu zauważyłem, że z odbytu wycieka czerwono-zielony płyn (w dodatku śmierdzący jak by się coś sfermentowało). Wygląda na to, że to jednak było coś z przewodem pokarmowym.