Skocz do zawartości

tygodniowy jadłospis


togaj
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad rozpisaniem tygodniowego jadłospisu (niedziela głodówka)do planowanych rybek:

 

3+3 skalar

70 razbora klinowa

bojownik 2+6

molinezja/mieczyk 1+3

kiryski lamparcie 20

otoski 30

kosiarki 10

krewetki filtrujące Atya gabonensis 2 szt

1+1 zbrojnik L 168

 

Myślę że i żywy pokarm i mrożony i płatkowany i tabletki, tylko jakie, jaki producent dobry?

 

z płatkowanych posiadam (ogromne) ilości roślinnego tropicala i wieloskładnikowego wybarwiającego mix z białkowym też tropicala

 

Światło będzie się oświecać o 11 30 i gasnąć o 23 30, będę miał możliwość karmienia około 18 i około 22 (tak planuję)

 

Więc co kupić i przede wszystkim w jakie ilości się zaopatrzyć. Pytam gdyż nie mam doświadczenia z karmieniem w tak dużym zbiorniku

 

dzięki wszystkim z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, zastanawiałem się nad stosowaniem go raz w tygodniu, pozostałe dni to pokarmy płatkowane tropicala

 

a może tylko na żywych?

 

I pozostała kwestia krewetek otosków kosiarek, glonojada, kirysków - dokarmiać je czy same coś upolują:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja już należy do ciebie moje skalary są takie wybredne że jedzą tylko ochotkę suchego nie tkną.

Altumy?

Karmię swoje ryby co 3 dzień.

Bez komentarza... ;)

 

Karmienie tylko i wyłącznie mięskiem, a już w szczególności tłustą ochotką to nie najlepsza dieta. ;)

Takie pokarmy ok, ale nie za często.

Przy Twojej obsadzie powinieneś karmić przynajmniej dwa razy dziennie.

 

Z suchych polecam taki zestaw:

- SuperVit // Ogólny, smakuje rybom. ;)

- Super Spirulina Forte // Dobry roślinny.

- D-allio Plus // Z czosnkiem, podnosi odporność na choroby i to nie chwyt maketingowy.

- Green Alge Wafers // Z myślą o zbrojnikowatych.

Opieram się na pokarmach Tropicala, kwestia wieloletnich przyzwyczajeń. ;)

 

To taka w miarę różnorodna "postawa". Do tego można dobrać jakieś mięsko, nie tylko mrożone, można i suszone - zdrowsze.

Można jakiś pokarm dla krewet, można coś dedykowanego pod kiryski, można coś dodatkowego na wybarwienie itd... ;)

No i oczywiście warzywka i naturalne pokarmy własnej roboty, wcale nie gorsze niż te markowe. ;)

Zajrzyj tu:

http://strony.aster.pl/elem/akk/s_kk.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby trzeba stopniowo przyzwyczajać do nowych pokarmów. Nie można po paroletnim karmieniu ochotką nasypać najtańszego suchego i oczekiwać że będą wcinać. ;)

skalary długo nie pociągną

Może i pociągną, ale ochotka jest jak jedzenie z MCdonalds.

Raz na czas ok, ale podawane zbyt często powoduje nieciekawe skutki, nawet u rybek typowo mięsożernych. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green Alge Wafers

otoski i kosiarki też się pożywią nim?

- D-allio Plus // Z czosnkiem, podnosi odporność na choroby i to nie chwyt maketingowy.

podawałbym np raz w tygodniu jako jedyny pokarm.

 

Moje wnioski:

 

pon-mięsko (mrożone, czasem ochotka, czasem wodzień, czasem coś innego) + Green Alge Wafers

wt-mieszanka ogólnych, wybarwiających, białkowych, roślinnych

śr-mieszanka ogólnych, wybarwiających, białkowych, roślinnych+ coś dla kirysków

czw-D-allio Plus + Green Alge Wafers

pt-mieszanka ogólnych, wybarwiających, białkowych, roślinnych

sob-mieszanka ogólnych, wybarwiających, białkowych, roślinnych + coś dla kirysków

niedz-podmiana wody, czyli też głodówka

 

Pytanie - ile tego kupić przy takiej obsadzie żeby się nie popsuło:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...