atomka Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Witam. Dopiero zaczynam przygodę z akwarystyką i potrzebuję pomocy. Mam akwarium 25l. Filtr wewnętrzny z napowietrzaczem, grzałkę z termostatmem ustawioną na 25C, w akwarium jest jena żywa roślinka ( ale znam tylko łacińską nazwę). W akwarium były dotychczas trzy gupiki: jeden samiec dwie samice oraz 4 kiryski. Podmiana wody raz w tygodniu. Rybki karmie trzema różnymi pokarmami, żeby miały różnorodność. Akwarium mam jakieś trzy miesiące, najpierw woda, tak jak powinna dojrzewała przez dwa tygodnie. Parametry wody nie były sprawdzane ze względu na brak funduszy. Problem polega na tym, że jedna z samic była kotna. "Urodziła" 14 sztuk młodych gupików, które znajdują się teraz w kotniku. Następnego dnia była osowiałą, chowała się przed innymi rybami za filtrem, miała mniejszy apetyt niż zazwyczaj. A dziś rano znalazłam "zwłoki". Wszystkie inne rybki w akwarium mają się dobrze i zachowaują się tak jak zwykle. Czy wiece co mogło być przyczyną śmierci samiczki? Czy mogła być na tyle wyczerpana "porodem" żeby zdechnąć? Czy to ja robię coś nie tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yayami-omate Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Jakie kiryski ? i do tego w 25L :zamieszany: Dlaczego zdechła po porodzie? Widoczne z przemęczenia, często ryby żyworodne umierają podczas rodzeniaNa forach tak piszą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atomka Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Małe kiryski pstre. Mają w tej chwili po jakieś 2cm. Planuję w założyć większe akwarium i wtedy je tam przenieść. Czyli to możliwe, żeby zdechła po porodzie. Właśnie czytałam różne fora w internecie i pisali, że to możliwe, ale chciałam zaczerpnąć opinii fachowców, że tak powiem i upewnić się, że to nie przeze mnie. Dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yayami-omate Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Małe kiryski pstre. Mają w tej chwili po jakieś 2cm. Planuję w założyć większe akwarium i wtedy je tam przenieść. Czyli to możliwe, żeby zdechła po porodzie. Właśnie czytałam różne fora w internecie i pisali, że to możliwe, ale chciałam zaczerpnąć opinii fachowców, że tak powiem i upewnić się, że to nie przeze mnie. Dzięki za pomoc Przez ciebie ? jedyne co mogłaś zawinić to złe parametry wody, i mogło się to przyczynić do zdechnięcia gupika...ale zdarza się tak że po porodzie zdychają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atomka Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 A kiedy następnym razem będzie taka sytuacja, czy można coś zrobić, żeby uratować taką rybkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yayami-omate Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 A kiedy następnym razem będzie taka sytuacja, czy można coś zrobić, żeby uratować taką rybkę?Chodzi cie kiedy będzie ciąża ? jeśli tak to tego nikt nie wie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atomka Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Chodzi mi o to, czy jeżeli następnym razem po porodzie samica będzie taka osowiała i będzie się zachowywała podobnie jak ta teraz, to czy można ja jakoś ochronić przed śmiercią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yayami-omate Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Chodzi mi o to, czy jeżeli następnym razem po porodzie samica będzie taka osowiała i będzie się zachowywała podobnie jak ta teraz, to czy można ja jakoś ochronić przed śmiercią?No nie za bardzo... . Najlepiej jak byś zrobiła testy wody...bo może wina leży w wodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atomka Opublikowano 18 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 A więc tak właśnie zrobię. Jeszcze raz dzięki za pomoc i miłego dnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi