hannnaz512 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 mam mały problem. W akwarium 112l trzymam 3 sumiki szkliste, kiedy je trochę 'odrybię' będę miała małe stadko. Przeczytałam, że są one bardzo wrażliwe na zieleń malachitową i błękit metylenowy. Ryby zachorowały mi tylko raz, na samym początku na ichtiofitriozę i leczyłam je zielenią, teraz mam w odwodzie MFC, ale jeżeli (odpukać) ryby mi zachorują, to nie mogę używać żadnego z tych środków, żeby nie zabić sumików. Jakie macie inne preparaty nie zawierające zieleni malachitowej ani błękitu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 W starej książce akwarystycznej przeczytałam że dobrze jest zakopać w podłożu korzeń chrzanu, ma to niby własciwości dezynfekujące, zrobiłam tak i nie wiem, czy to za sprawą tego korzenia, czy też nie, ale od ponad roku nie pojawiła mi się ospa w akwarim (nie używam żadnych srodków chemicznych). Zawsze należy też podgrzać wodę którą dolawa się przy podmianie, do temp. jaką masz w akwarium. Ten korzeń po pewnym czasie ulegnie rozkładowi, rybom to nie szkodzi, bo nie zauważyłam żadnych nie prawidłowości w ich zachowaniu. Może ktoś będzie wiedział coś więcej na temat tego chrzanu w akwarium, chetnie dowiem się czegoś więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hannnaz512 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 temperaturę mam ustawioną na 26oC, żeby orzęsek się nie rozwijał, ale ja nie mówię o profilaktyce tylko o leczeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Jak zachorują to podnieś tem. o dwa trzy stopnie, nie wiem czy to wyleczy już chore ryby ale na pewno kulorzesek nie rozprzestrzeni się na inne. Szczerze mówiąc, nie wiem jak można inaczej wyleczyc rybki z ospy, tak jak pisałam nie mam od dawna z tym problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszW Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Ja spotkalem sie z lekami na bazie naturalnych produktow ale w angli nie wiem czy sa one dostepne w polsce nazywa sie to melafix i jest produkowane z z jakiegos drzewa i gatunku cherbaty pachnie jak nasz vigvac do smarowania dzieci. Uzylem do do leczenia otoska z infekcji bakteryjnej juz byl na wykonczeniu a ja po przejzeniu mnostwa forow wyczytalem ze najbardziej moze pomoc bactopor direct ale za skarby swiata nie moglem go tu nigdzie znalezc a angielscy sprzedawcy polecali mi wlasnie zielen wedlug nich jest dobra na wszyskie choroby i w akcie desperacji kupilem wlasnie ten produkt ktory przypadkiem znalazlem na polce zastosowalem 2 kapiele dzien po dniu w "konskiej"dawce (do jednego litra dalem dawke zalecana do leczenia dlugotrwalego w 50l) i otosek smiga dzis az milo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hannnaz512 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 myślałam o tym, żeby ewentualnie odłowić sumiki w razie choroby do innego akwarium, jeżeli nie znajdę żadnego leku, i zrobić kąpiel bez sumików. Słyszałam jeszcze o leczeniu nadmanganianem potasu, choć mnie to zaskakuje. ?? P.S. i nie piszcie mi już więcej o ospie, wiem jak ją leczyć i już raz mi się to udało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi