Skocz do zawartości

100 l i 20 l a remont


sto33
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A no tak... przede mną remont elektryki. I dwa akwaria do utrzymania podczas. Chcę na czas remontu przeinstalować całość stworzenia do 100 l.

 

W 100 l znajduje się:

4 molinezje (samce)

5 kirysów spiżowych (w tym na pewno 1 samica)

1 kirys żółtopasy (samica)

4 otoski

Żyją zgodnie nie wadząc sobie. Panowie molinezjowie się gonią ale bezkrwawo i płetwy całe. Stresu zero. Nic nie choruje.

Akwarium dobrze zarośnięte: nurzaniec (b.dużo), zwartka - dwa gatunki (b.dużo), żabienica sercolistna jedna, rozrośnięta, korzenie, ketopang, kokos, kamienie. Temperatura +26 C (stała), unifilter750 + uv.

Niestety sporo ślimaków (zatoczki i świderki - z tych ostatnich zadowolona jestem i nie przewiduję likwidacji).

 

W 20 l:

zbrojnik niebieski (samica)

ok 10 gupików (samice)

3 ślimaki helenki

Towarzystwo zgodne i zdrowe.

Temperatura +25 C (stała), aquashut mini

Rośliny nieznane typu bakopa, korzenie, kamienie, gałęzatka (trawnik) i ketopang.

 

I pytanie:

Czy można to całe towarzystwo przenieść do jednego 100l akwa???

Na czas remontu albo w ogóle?

Martwię się wyłącznie o relacje kirysy - otoski - zbrojnik.

I ewentualne przerybienie.

Bardzo proszę o w miarę szybką odpowiedź.

Remont tuż, a ja nie mam zamiaru całkowicie likwidować zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak - zbrojniki nie wykazują nieuzasadnionej agresji wobec innych rybek, tym bardziej że jest to samica. O jakieś walki można byłoby się martwić w przypadku gdyby chodziło o kilka samców...

 

Co więcej ten zbrojnik - powinien się znaleźć na stałe w 100l.

20l jest dla niego stanowczo za małe...

 

Całe towarzstwo mogłoby by być w 100l na czas nieokreślony, ale lepiej byłoby po remoncie zostawić sobie połowę gupików w mniejszym akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atreyu, rozwinę więc nieco temat...

 

Zbrojnik nie był planowany, wylądował w 20stce przypadkiem (z rośliną!) jako 2 centymetrowy, heh, i został, a co, niech będzie...

Samiczki gupiki są w 20stce na "kwarantannie" aż się wymnożą do końca (samców już dawno nie mam, rozdałam). Po 10 miesiącach mam wrażenie, że się już wyroiły ;) i więcej narybku nie będzie. Ale kto może być tego pewny?

Myślę też o rozdaniu części gupiczek. Faktycznie wszystkie - to za dużo.

Pytanie pojawiło się po smutnym doświadczeniu w mniejszym 50 l akwa, kiedy samiec zbrojnika startując do samiczki, wybił mi w tarłowym amoku 2 kirysy. Dawno to było, ale powtórki bym nie chciała...

 

Spróbuję. Liczę, na pokojowe rozwiązanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadzka dokonana. Na razie z sukcesem :)

Zbrojnik ucieszony i zero stresu, od razu zabrał się za szyby, gupiczki siedziały ponad dobę pochowane w krzakach. Teraz naprawdę miło popatrzeć.

Madzik, powtarzam, zbrojnik nie był planowany. Z dwucentymetrowego wyrósł "w takim zbiorniku" do jedenastu centymetrów. I żyje. A teraz ma dla siebie kupę miejsca (i szyb). I cieszę się bardzo, że się w końcu na to zdecydowałam. A z kirysami i otoskami faktycznie! - nie wadzą sobie :) wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...