Skocz do zawartości

PRZECIWNICY KUL WPISUJCIE SIE !!!


qba_selby
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Spoko zaraz tam wywija :) jak zabrakło kropek i przecinków to wielkie ALE .A że 95% forumowiczów wypisuje głupoty wyssane z palca to już milczycie . Pewnie napiszcie do Admina niech Mnie zwolni hahahahha .Tylko pamiętajcie ze jak się powieszę to będziecie mieli mnie na sumieniu......... Ps nie o tym jest ten temat więc proszę trzymać sie wątku:) Przy okazji nabijecie sobie postów hahah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymanie ryb w akwarium w odpowiednich warunkach to nie przestępstwo ,a do tego człowiek tak niszczy środowisko naturalne że prędzej czy później większość gatunków będzie na świecie tylko właśnie akwarystom . Wiem ze kupując ryby z odłowu przyczyniamy się właśnie wytępienie gatunków ze środowisk naturalnych ale te środowiska i tak są skazane na zagładę, nie teraz to później.

Jeżeli do tego dojdzie to większość gatunków w ogóle zniknie,nawet z akwariów bo po całkowitym zniszczeniu środowiska naturalnego przyjdzie czas na samych ludzi,bo czym będziemy wtedy oddychać? że o wodzie pitnej to już nie wspomne.....

Poza tym uważam to za głupie tłumaczenie ryb w kulach,po co trzymać w zoo lwy na wybiegach jak zmieszczą się w klatce 2na2 metry prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wpadłem na temat i chcę się podzielić zdarzeniem jakie mnie spotkało. Gdzieś koło 12/13 lutego byłem wraz z kumplem w centrum handlowym i tam jest taki mały sklepik zoologiczny popatrzyliśmy na ceny i nagle wpakował kolo ok 19 lat po rybke do kuli dla dziewczyny na walentynki, babka mu zaproponowała bojownika i do tego uzdatniacz do wody, podszedłem do niego i mówie że ryb nie trzyma się w kuli bo chorują, ślepną lub w najgorszym wypadku mu zdechnie i jak on by się czuł jak by go zamkneli w małej klatce na kilka tygodni, kolo zdziwiony miał już wątpliwości i tu nagle sprzedawczyni zaczeła dogadywać że się nieznam i gadam głupoty, że ona tak sprzedała setki razy rybke z kulą i nic się nie działo. Ja już nie chciałem dyskutować, wyszłem a gość kupił tą rybke :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heehe...(tu nie ma nic smiesznego;[) czasem myśle, że nie ma sprawiedliwości(zoologicznej w większości procent) na tym świecie. Dobra, kula jest beznadziejna, ale np. zamiast porobić dla bojowników jakieś chociaż malutkie akwa, zamiast trzymać je w małych plastikowych kubkach(maaaluuuuteeenkiiiich!!!!!)...! W Kaliszu tak jest jak ostatnio byłem, nie wiem jak u was...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim ulubionym zoologicznym bojowniki są w mini akwariach 10x10cm ale zawsze lepiej niż np. w sklepie w którym ostatnio byłam - 2cm wody w kubeczku, bojownik prawie bokiem :/

czasem w sklepie się widuje taką pokazową kulę gdzie jest kilka kamyczków, sztuczna roślinka i bojownik, zawsze to kilka cm więcej niż w kubeczku, ale i tak sadyzm pozostaje sadyzmem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec wątpliwości co do wielkości zbiorników (oraz ewentualnego ich kształtu i dekoracji) przytoczę opinie członków IBC (International Betta Congress), a więc najwyższej klasy "fachowców", z odpowiedziami, dotyczącymi tego tematu. Wyjaśniam, że wszystkie strony oznaczone logo IBC, są autoryzowane co do treści przez IBC.

"Kształt tu nie ma żadnego znaczenia, podobnie jak okrągła klatka dla świnki morskiej lub kanarka, czy okrągły kojec dla kota... Nikt też na świecie (poza Polską!) nie napisał o chorobach bojowników wywołanych kształtem zbiornika. Niestety świadczy to o niskim poziomie niektórych polskich akwarystów lub o ich totalnej ignorancji i pogardzie dla faktów ( rozprzestrzenianie fałszywych informacji )".

 

Osobiście jestem przeciw stosowaniu kul, ale jakiś czas temu znalazłem to na pewnym blogu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim ulubionym zoologicznym bojowniki są w mini akwariach 10x10cm (

Ba, ja dziś w sklepie w Carrefourze widziałem takie na sprzedaż... W dodatku plastikowe, na opakowaniu namalowany bojownik pływający w tym g*wnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Poznaniu , w centrum M1 stoją pojemniki z bojownikami . około 30-40 sztuk w przezroczystych plastikowych kubeczkach , pozakrywanych przykrywkami ! I to jest jeden z największych sklepów zoologicznych w Poznaniu ( i najdroższy ) !!! Jak zapytałam dlaczego tak....to Pan mnie odesłał do " dwóch profesjonalnych akwarystów " którzy stali tuż obok - koszmar!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie ...

najgorsze jest to ze w tych roslinkach pływają małe gupiki ...

co znaczy ze sobie je sami rozmnazają a sprzedają je po 7 zł/ szt !!

szok... :o:o

ja mieszkam od Poznania 80 km ...

zaopatruje sie w Lesznie w sklepie zoologicznym w centrum handlowym

Manchatan ...polecam !! miła obsługa i własciciel daje cenne rady !!

PS. jakie masz rybki i ile ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...