Skocz do zawartości

PRZECIWNICY KUL WPISUJCIE SIE !!!


qba_selby
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro juz ktos zalozyl taki temat to wtrace rozmowe podslyszana w zoologicznym. Pani nakupila gupikow, neonkow, platek, mieczykow, skalarow oraz molinezji do swojego 112 litrowego akwarium.

Pani: - Czy moge je wpuscic do swojej papuziej?

Ekspedientka: - Nie moze pani - to za male rybki. Papuzia je zje.

Pani: - W takim razie wloze papuzia do kuli.

Ekspedientka: - :shock: yyyy :shock: nie mozna trzymac tej ryby w malym akwarium a tymbardziej w kuli :shock:

Pani: - Bedzie tam sama to bedzie jej dobrze. Kula ma az 10 litrow :D

Myslalam ze sie utopie w ktoryms z akwariow jak to uslyszalam...

 

o matko :shock::shock: NirwAniu dziwie sie ze nie zwrócilas tej pani uwagi ...Kula ??? matko jedyna ...

widac ze ta głupia BABA nie miała pojecia o akwarystyce :!::!::!::!::!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Szczerze to mnie zatkalo... Ale nie zaluje. Znam dziewczyne z tego sklepu i glupio by bylo gdybym sie rozpedzila w swoich wywodach. Wyszlaby z tego niezla awantura. Nauczylam sie po paru scenach nie wtracac innym w ich akwaria.. Przykre ale ludzie nie potrafia przyznac sie do bledu tylko jeszcze bronia zaciekle swojej racji..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to mnie zatkalo... Ale nie zaluje. Znam dziewczyne z tego sklepu i glupio by bylo gdybym sie rozpedzila w swoich wywodach. Wyszlaby z tego niezla awantura. Nauczylam sie po paru scenach nie wtracac innym w ich akwaria.. Przykre ale ludzie nie potrafia przyznac sie do bledu tylko jeszcze bronia zaciekle swojej racji..

no dokładnie ale najgorsze jest to ze ucierpi na tym bezbronna rybka :cry::cry::cry::cry::cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kuzynkę co w kuli trzymała 3 sumiki rekinie. Bojowniki 3 to jeszcze by mnie tak nie zatkało , ale sumiki rekinie ? Ubłagałam ja by mi je dała do mojego 100 litrowego akwarium. 100 litrów tez za mało , ale lepsze to niż kula. Oddała mi je , ale one w tej kuli były już z parę miesięcy i mi jedna zdechła a 2 przeżyły. Tylko byłam młoda i głupia i wsadziłam te sumiki rekinie do mojej fontanny. Żyły tam parę dni póki nie zjawił się kot i je wyłowił. Straszne. Nigdy bym nie popełniła tego samego błędu. Władać sumy rekinie do fontanny. Szok. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam, będę próżna i pochwalę się: kolega mojego siostrzeńca miał kulę i trzymał w niej za pierwszym razem chyba pielęgnicę, po miesiącu rybka padła i dostał zmienniaka bodajże (nie widziałam tej rybki, ale badał w naszej książce o rybkach); po miesiącu zmienniak padł także. Długo tłumaczyłam dziecku, że to przez tę kulę, i że potrzebny jest także inny sprzęt itd itp. Przy okazji podałam siebie za przykład, gdzie w każdej chwili na ewentualne rybki z problemami czeka drugie akwarium, napatrzył się u nas i w końcu siostrzeniec mi oznajmił, że jego kolega zrezygnował z kuli i kupił normalne akwarium, a na razie i tak nie trzyma żadnej rybki, bo zbiera na grzałkę. Tak więc trochę w ruch na rzecz "Kulom mówimy NIE!!!" mam pewien wkład :) Może to zachęci każdego znającego przypadek ryby w kuli do działania.

 

P.S.: Wilczyca, moje gratulacje :lol: co prawda bez dobrego zakończenia, ale przynajmniej pod koniec życia miały lepiej, to też się liczy moim zdaniem!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!

Ja mam swoje akwarium może dopiero miesiąc, pierwsze zaczynałam od kuli 3 litrowej trzymałam w niej welonkę!!!!!!!!!!!! :oops: ale już nigdy nie popełnię tego błędu. Czytałam dużo o tym ze ryby w kuli ślepną i bardzo sie męczą, wszyscy sie ze mnie śmiali gdy mówiłam o tym ze ta ryba potrzebuje akwa co najmniej 30 litrowe ale w końcu kupiłam, ale tylko 25 litrowe no ale dokupiłam 2 molinezje i bojownika i chyba popełniłam błąd nie wiem czy welonce nie zabrałam znowu miejsca i nie czuje sie jak w kuli chociaż teraz jest bardzo ruchliwa i wydaje sie mi ze jest zadowolona ale co ja mogę wiedzieć wiec proszę o poradę czy to akwa nie jest zbyta małe na hodowle tych rybek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!

Ja mam swoje akwarium może dopiero miesiąc, pierwsze zaczynałam od kuli 3 litrowej trzymałam w niej welonkę!!!!!!!!!!!! :oops: ale już nigdy nie popełnię tego błędu. Czytałam dużo o tym ze ryby w kuli ślepną i bardzo sie męczą, wszyscy sie ze mnie śmiali gdy mówiłam o tym ze ta ryba potrzebuje akwa co najmniej 30 litrowe ale w końcu kupiłam, ale tylko 25 litrowe no ale dokupiłam 2 molinezje i bojownika i chyba popełniłam błąd nie wiem czy welonce nie zabrałam znowu miejsca i nie czuje sie jak w kuli chociaż teraz jest bardzo ruchliwa i wydaje sie mi ze jest zadowolona ale co ja mogę wiedzieć wiec proszę o poradę czy to akwa nie jest zbyta małe na hodowle tych rybek

O hodowli nie ma tu mowy (związana jest z rozmnażaniem zwierząt, tu raczej pasuje określenie chów), teoretycznie dla molinezji jak i karasia (welona) zbiornik jest o wiele za mały ale w praktyce... nie takie rzeczy się widziało i jakoś dawało radę ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok zgadzam sie ze o hodowli nie ma mowy ale ja nie chce rozmnażać i nie wiadomo co wyrabiać z tymi rybkami wiec doradź co można trzymać w takim akwa ile rybek i jakie. Uważasz ze rybki sie tam meczą jeżeli tak to którego sie najlepiej pozbyć chyba welonki ????A jak juz sie jej pozbede czy mogę mieć coś zamiast jej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok zgadzam sie ze o hodowli nie ma mowy ale ja nie chce rozmnażać i nie wiadomo co wyrabiać z tymi rybkami wiec doradź co można trzymać w takim akwa ile rybek i jakie. Uważasz ze rybki sie tam meczą jeżeli tak to którego sie najlepiej pozbyć chyba welonki ????A jak juz sie jej pozbede czy mogę mieć coś zamiast jej.

Czy się męczą... to pytanie można zadać w kontekście wszystkich zwierząt trzymanych w "niewoli". Trudno powiedzieć czy np. ryba trzymana w małym zbiorniku, która nie ma szans urosnąć do swych naturalnych rozmiarów, czyli nie jest teoretycznie za duża do zajmowanego akwenu, się męczy. Czytając 99% wypowiedzi na tym forum to odpowiedź brzmi "Tak" ale nie mając innych możliwości dostosowuje się i jakoś sobie radzi. Co do obsady małego akwarium musisz poczytać o gatunkach ryb mających niewielkie potrzeby co do wielkości zbiornika i wybrać coś co będzie Ci odpowiadać (wybór niestety jest niewielki). A wracając do glonojada to musisz wiedzieć dokładnie jaki to gatunek bo "glonojady" bywają przeróżnej wielkości :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...