Skocz do zawartości

[240l] Belka oświetleniowa czy pokrywa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam akwarium 100x40x60(h) = planuję, żeby było to akwarium ogólne z dużą ilością roślin.

 

Mam dylemat odnośnie oświetlenia /planuję 4 żarówki T5/ - zasadniczo 2 główne z możliwością dołączenia 2 pozostałych. i tu pojawia się "problem" - czy zastosować:

 

1.Klasyczną, aluminiową pokrywę, zakrywającą całą powierzchnię akwarium

 

/przykładowy produkt /tu tylko na 2 x T8, ale chodzi o kształt/formę/:

 

http://allegro.pl/pokrywa-100x40-alumin ... 72859.html

 

czy

 

2.Belkę oświetleniową

 

/przykładowy produkt:

http://allegro.pl/belka-lampa-oswietlen ... 43282.html

 

Z punktu widzenia estetycznego nie jestem zdecydowany ;-), belka ma możliwość zarówno podwieszenia jak i montażu na krawędziach akwarium, z kolei pokrywa zabezpiecza przed ew. "wyskokami" ryb...

Cenowo zbliżony poziom...

Jeśli ktoś też miał taki dylemat, proszę o opinie, + i - obu tych rozwiązań...

 

Mam nadzieję,że sam dobór oświetlenia jest właściwy, z przeglądanych opinii wydaje mi się,że świetlówki T5 będą najkorzystniejsze do amatorskiego zbiornika, znalazłem takie porównanie:

 

"Różnice pomiędzy oświetleniem T5 a T8:

 

* ok 40% więcej światła w porównaniu do T8

* mniejsza średnica świetlówki T5

* świetlówki T5 posiadają większą gęstość strumienia świetlnego

* brak efektu migotania świetlówek na końcach (elektroniczne stateczniki) - mniejsze zużycie prądu na opory wewnętrzne zapłonnika

* możliwość założenia w pokrywie 120 x 40 cm aż 6 T5 świetlówek o mocy 54W (w sumie 324 W), standardowo w pokrywach 120 cm umieszcza się 2 do 4 świetlówek typu T8 o mocy 30W (w sumie 60 albo 120 W)"

 

Ale gdzieś wyczytałem, że T5 to jednak większe zużycie prądu (?!), przy porównywalnych parametrach oświetlenia.

 

Z góry dziękuję za pomoc i uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia gustu. Osobiście lubię odkryte akwa i zaglądanie do niego od góry. Mam 200l 100x40x50 bez pokrywy z lampą HQI

 

Plusy:

- można oglądać rybki od góry

- przyjemniejsza obsługa akwarium bez motania się z pokrywą

- żabienica może puścić ładne kwiaty ponad wodę

- brak problemu z przegrzewaniem akwa latem gdy w domu jest po 25-27 stopni a oświetlenie dokłada swoje pod pokrywą

 

Minusy:

- większe parowanie wody

- większe zużycie prądu na ogrzewanie - sporo energii jest wypromieniowane górą oraz wyparowywane

- konieczność obniżenia poziomu wody o kilka cm, zależnie od gatunku ryb aby nie wyskoczyły (u mnie 5cm przy mieczykach wystarcza)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też używam akwarium otwartego, poprzednie z przykrywą nie zdawało egzaminu latem (lipiec 2010) gdy głównym dylematem było doświetlać kosztem dodatkowego dogrzania czy też odpuścić. Druga kwestia to obsada i tu jak przedmówca zgodzę się, że przy otwartym niestety trzeba obniżyć poziom wody (też mam mieczyki ale i co podobno większy problem bocje wspaniałe - b. skoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem jak robiłem podmianę to dolewałem więcej (parowanie) i zostawało tylko 3cm luzu. Żadna rybka nie wyskoczyła. Natomiast jak kiedyś robiłem restart i mieczyki trzymałem w wiadrze to wyskakiwały pomimo około 7cm zapasu. Wszystko jest kwestią warunków i stresu rybek. Zdeterminowane zrobią wszystko co tylko potrafią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...