fiwus Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Kochani od pewnego czasu zastanawiam sie nad pewna metoda karmienia narybku, od znajomych hodowcow slyszalem, ze gotowane zoltko jajka i podawane strzykawka do akwarium jest super metoda na bardzo szybki i efektywny wzrost mlodych. Ktos z Was uzywal takiej metody? jesli tak to jak przyrzadziliscie owe jajko i jak podawaliscie a co najwazniejsze jakie mieliscie efekty?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadow2525 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Ja tak karmiłem ryby Barwniaki czerwonobrzuche 80szt. Efekt super Jajko gotujesz normalnie jak zwykle bierzesz kawałeczek żółtka i mieszasz z woda tak żeby zrobiła się zawiesina Potem strzykawka może być z wężykiem i podajesz maluchom powoli żeby ich nie płoszyć Pamietaj tylko ze trzeba często podmieniać wodę bo żółtko strasznie ją zanieczyszcza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fiwus Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 ok super:) za pare dni spodziewam sie mlodych platynek to przetestuje ten patent dzieki wielkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Ja dodam od siebie 3 grosze Karmie odrobina żółtka raz w tygodniu moje rybki. Żółtko lekko rozkruszam i daje go naprawde niewiele bo tak jak juz kolega napisal bardzo brudzi wode. Efekt jest taki, ze samce neonkow oraz brzanek dostaja fioła i w niedlugim czasie w akwarium zaczyna sie istna orgia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shaniqa10 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 a czy to zółtko ma być całkiem z wodą zmieszane ???tzn. czy to ma byc bez żadnych grudek ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fiwus Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 no wlasnie dobre pytanie... raczej zastosuje ten sposob karmienia bo lada dzien platynki mlode bede mial i chcialbym to przetestowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadow2525 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 daj kawałek żółtka do kieliszka czy literatki i wymieszaj dokładnie jak zostanie cos grubszego to nie dawaj tego do akwa tylko zostaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sycyliusz Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 A dorosłym rybkom też można podawać żółtko? Pewnie tak ale czy jak się je jedynie pokruszy to będzie ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 Karmie odrobina żółtka raz w tygodniu moje rybki. Żółtko lekko rozkruszam i daje go naprawde niewiele bo tak jak juz kolega napisal bardzo brudzi wode.Mozesz karmic dorosle rybki zoltkiem - chetniej beda podchodzic do tarla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FliQ Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 wystarczy pokruszyć? hmm afordyzjak taki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mei Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 Ja niestety nie byłam na to przygotowana, że żółtko tak strasznie paskudzi wodę. Po pierwszym karmieniu żółtkiem musiałam co godzinę przez pół dnia zmieniać płatki kosmetyczne w filtrze (płatki dlatego, że niestety nie mam specjalnej waty do filtrów a musiałam szybko zareagować). Ryby natomiast były bardzo szczęśliwe w tej zupie jajecznej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 Pisalam juz ze zoltka ma byc bardzo niewiele Wiem. ze brudzi wode ale raz na miesiac poszalec mozesz. Pokrusz nastepnym razem troche i podawaj do akwarium kawaleczki na wykalaczce. Ja tak robie - dozuje zanim woda sie spaskudzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mei Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 Dałam bardzo mało tego żółtka, tak na czubeczek łyżeczki Tylko, że jak się ma tylko 25l to nawet taka znikoma ilość strasznie paskudzi wodę. Teraz już sobie radzę z karmieniem żółtkiem, tamto to był pierwszy raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
todotodora Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 Ciekawe to karmienie żółtkiem sam spróbuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olyvka Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 takze karmie zawiesiną żółtka - narybek molinezji świetnie na nim rośnie tylko duzo pracy jest aby tym nakarmić bo ja podaja mikroskopijne dawki pipetą, i za kilka chwil od razu niezjedzone resztki zbieram i ewentualnie znów podaje... nalezy uwazać na zółtko bo z ciepłą wodą bardzo szybko tworzy cyjanowodór - po samej nazwie brzmi jak trucizna i faktycznie to jest bardzo silna trucizna i na dodatek strasznie śmierdzi (zgniłymi jajkami oczywiście) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nuendiq Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 ... szybko tworzy cyjanowodór - po samej nazwie brzmi jak trucizna i faktycznie to jest bardzo silna trucizna i na dodatek strasznie śmierdzi (zgniłymi jajkami oczywiście) Jak już, to siarkowodór co nie zmienia faktu,że szkodliwy dla naszych pociech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olyvka Opublikowano 7 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 ... szybko tworzy cyjanowodór - po samej nazwie brzmi jak trucizna i faktycznie to jest bardzo silna trucizna i na dodatek strasznie śmierdzi (zgniłymi jajkami oczywiście) Jak już, to siarkowodór co nie zmienia faktu,że szkodliwy dla naszych pociech dzieki za poprawe :) faktycznie pomyłka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 a ja rozmawiałem ostatnio, być może ktoś zna - Pan Andrzej Konarzewski, wielokrotnie tytułowany hodowca gupików. I stwierdził, że po karmieniu żółtkiem narybek gupika jeszcze wolniej rośnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi