Skocz do zawartości

Przywitalnia,Jesteś nowy na forum SA? Przywitaj się z resztą


Janusz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć ;)

Na imię mam Adam, akwarystyką interesuje się odkąd pamiętam :P Mam 22 lata i mieszkam w Nowogardzie ok. 60 km od Szczecina. w swoim posiadaniu od niedawna mam akwarium 200l a tak to miałem 112. Aktualnie planuje mieć 200l Ameryka południowa, 112l "pseudo" Azja (obsada nie będzie do końca z Azji) i 100l BW :) Mam nadzieje że jakoś niedługo będę prezentował moje baniaki w dziale "galeria"

 

Wszystkim początkującym życzę powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, Jestem Ania, mieszkam ok. 42 km. od Torunia.

Akwarium posiadam od 7 lat, jednak akwarystyką tak naprawdę interesuję się od niedawna.

Mój 40l baniak pękł niedawno i planuję teraz kupić większe akwa (między 100-200l).

Najbardziej podobają mi się zbrojniki. ;)

Planuję relacjonować co dzieje się z moim akwarium i dzielić się własnymi doświadczeniami. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem Basia mieszkam w opolu mam 28 lat akwarystyka ciekawi mnie od dawna za dziecka mieszkały u mnie różne gatunki .Teraz kiedy sama mam dzieciaczki zdecydowałam sie znowu tym zająć.Mamy rybki z akwa od niedawna jakieś 2 m-ce .Moje dziewczynki są zachwycone mogą się patrzeć w rybki godzinami.

 

 

Zwróć uwagę na pisownię//lopezz

 

P.S-Witamy na forum. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam na imię Grzegorz tutaj jako grzegorztychy. Mieszkam w małej miejscowości Jedlina koło Tychów. Mam 33lata. Akwarystyka podobała mi się od dawna lecz dopiero teraz mam możliwość posiadania akwarium. Wcześniej szkoła, budowa, małe dzieci zawsze coś. Na razie mamy z żoną niewielki zbiornik ale planujemy 112l lub 160l. Mam nadzieje ze pomożecie w jego założeniu :)

Pozdrawiam serdecznie forumowiczów

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! :)

Forum podczytuje już od dawna, podziwiam Wasze zbiorniki, przyszedł czas by się zarejestrować i przywitać. Akwarium (200l) stoi jeszcze nie zalane - kompletuję sprzęt, pomysły i niezbędną wiedzę.

Nie wyobrażam sobie zycia bez stałego kontaktu z przyrodą. Fascynują mnie zoologia, botanika, kynologia łowiecka, a największą moją pasją są gordony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema jestem Darek 24 wiosny a od 2 mieszkam pod Bydgoszczą zawód strażak. Hobby.... do tej pory terrarystyka, ptaszniki i te sprawy od niedawna nowa zajawka. Akwarium 160l, tetra1200, grzałka 250wat, 8 neonkow :D 2 zbrojniki i bojownik. W planach mam mocno roślinne akwa + 2 ławice neonki +-20 i razbory tez -+20 to chyba tyle Ps. szukam ``szpeca`` od podłoża nie ogarniam tematu. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Akwarystyką interesowałem się od dziecka. Były to proste małe akwaria. Jednak musiałem je zlikwidować, ponieważ mieszkałem z rodzicami i mój tata, który również bardzo lubił hodować ryby nagle nabawił się uczulenia na coś z nimi związanego. Jednak teraz, kiedy pracuje już na siebie postanowiłem wrócić do hobby, które zawsze mnie pasjonowało. Moja wiedza jest uboga dlatego mogę śmiało napisać, że jestem zielony. Wystartowałem ze starym ponad 100l zbiornikiem. Zamierzam trzymać tam gupiki, neonki i kiryski. Zobaczymy:) może jeśli wszystko wypali zainwestuje w coś większego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich, nazywam się Monika, od dziecka uwielbiam wszelkie zwierzęta. Mam rudą małpę (seter irlandzki) o imieniu Runa, 9 sztuk straszyków (5 z rodzaju brasidas foveolatus + 4 nowogwinejskie) i żółwia ostrogrzbietego, Romka. Wasze forum czytam już od dłuższego czasu, ale własną przygodę z akwarystyką rozpoczęłam dosyć niedawno, właściwie przez przypadek...

 

Mój żółw ma już ładnych kilka lat i jest pacyfistą z krwi i kości, nie je niczego z czym dzieli akwarium, ani ślimaków wodnych ani ryb, woli plankton łąkowy - świerszcze, chrząszcze, dżdżownice, drobne ślimaki, etc. Dosyć długo żył z dwoma małymi sztukami płoci nabytymi w sklepie wędkarskim, które cały czas adorował. Po pewnym czasie uznałam jednak, że są to dzikie ryby, nie zaś gatunek typowo akwariowy i wypuściłam je na wolność (inna sprawa, że na 99% były z odłowu). Co ciekawe, mimo iż jest to gatunek raczej zimnolubny, stopniowe podwyższanie temperatury zupełnie nie wpłynęło na ich zachowanie - miały apetyt i były tak samo aktywne, nawet w temperaturze 27-28 stopni. Stały się też na tyle zuchwałe, że odpędzały żółwia od pożywienia, które same pochłaniały :)

 

Po wypuszczeniu ryb mój żółw stał się osowiały, nie bardzo potrafił się przyzwyczaić do pustego akwarium. Zrobiłam więc rzecz idiotyczną i przyjęłam drugiego...

Nie minęło dużo czasu nim nowy lokator przerósł moją skorupę (Romek ma tylko 10 cm, nie dużo jeszcze urośnie, gdyż samce tej odmiany są małych rozmiarów) i zaczął dosyć brutalnie pokazywać mu kto tu rządzi. Aktualnie nie dysponuję jeszcze miejscem na większe/drugie akwarium, więc niestety musiałam oddać dorastającego agresora w dobre ręce (ogromne oczko wodne na pewno jest dla niego lepszą opcją).

Romek znów został sam i ponownie zrobił się osowiały.

 

Doradzono mi kupno jakichś małych, zwinnych i stosunkowo odpornych ryb, pomyślałam więc o gupikach. Kupiłam samca i 3 samice, ryby od razu zadomowiły się w zbiorniku, są bardzo zwinne i żarłoczne. Ciekawostką jest dla mnie fakt, iż jakość wody nieco poprawiła się od kiedy są w akwarium - najprawdopodobniej przez to, że pochłaniają odpadki z jedzenia i nie zalegają one nigdzie. Niedawno nawet pogryzły i wypędziły na szybę larwę ważki o_O

Tydzień temu gupiki "uszczęśliwiły" mnie hordą plemnikopodobnych brzdąców. Maluchy mają teraz osobny baniaczek, który dzielą z małymi ampulariami :)

W przyszłości, gdy podrosną, planuję część z nich oddać lub wymienić za inne gupiki, by nie krzyżować rodzeństwa. Wprowadzę je do 54l gdzie aktualnie przebywa żółw, zaś on sam powędruje wtedy do większego akwarium. Marzy mi się minimum 112l.

 

Wow, ale się rozpisałam... Wracam do lektury forum.

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy na forum. Z dwóch rad które można rzucić na szybko:

- hodowla żółwia z rybami jest bardzo zła...dla ryb. Pomijając zagrożenie, nie opanujesz parametrów wody w baniaku z żółwiem.

- krzyżowanie gupików w obrębie danej rodziny w niczym im nie szkodzi, to nie ssaki. W ten sposób właśnie utrwala się cechy hodowlane.

 

Pozdrawiam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady ;)

Odnośnie gupików u żółwia to jestem realistką - mam go od ponad 6 lat i przez ten czas nigdy żadnej ryby nie ruszył, ale to zwierzę, więc może pewnego dnia instynkt weźmie górę. Dlatego wybrałam ryby, które są zwinne dzięki czemu mają szansę uciec i małe - w razie gdyby taką dziabnął to z pewnością zabije i zje zamiast obgryzać po kawałku i męczyć, jak mogłoby być z większą rybą.

 

Z resztą, nie wpuściłam żółwia rybom do towarzystwa (sic!) tylko ryby do towarzystwa/konsumpcji żółwiowi ;)

Tak jak mówiłam mam go od ponad 6 lat i znam jego temperament, więc obstawiam, że raczej prędzej zacznie je adorować, tak jak poprzednie, niż ganiać i zjadać.

 

Jeśli zaś chodzi o warunki, nie stosuję żadnej chemii, nie mierzę pH. Raz w tygodniu robię podmianę ok 20-30% wody na świeżą odstaną, filtr chodzi non stop, podłoże ryją świderki. Jak dotąd nigdy nic mi tam nie zdychało ani nie chorowało a woda jest czysta i przejrzysta, mimo że jak wiadomo żółwie to straszne brudasy ;)

 

Odnośnie krzyżowania gupików - wow...dobrze wiedzieć :shock:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

No to i ja się chętnie przywitam :)

Michał, mieszkam w Krakowie, lat 19, po wakacjach rozpoczynam studia -> pedagogika wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne :D

Zainteresowania to tylko i wyłącznie akwarystyka, z którą już troszkę mam do czynienia, zaczęło się od gupików, później experymenty z platkami, później mieczyki, później ogólne, później paletki i w sumie cały czas w jednym z akwariów pływały bojowniki, w których jestem absolutnie zakochany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również się przywitam w takim razie- Karolina, mimo iż od dziecka "mieszkałam" zawsze z jakimś akwarium- a to towarzyskie, a to skalarowe, potem pielęgnice- startuję w tym momencie z pierwszym swoim akwarium, 90litrów (ale z prześwitem wyliczyłam, że troszkę mniej wychodzi).

Zmagam sie na razie sama z sobą co do jakiejś trafionej obsady. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...