White Pearl Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Witam. a) Czy podczas dojrzewania akwarium(oczywiście bez rybek) potrzeba ogrzewać go grzałką? b) Czy światło w pokrywie ma być włączone? c) Po jakim czasie od zalania wody trzeba zrobić pierwszą podmiankę? d) O filtrze wiem, że od samego początku ma być włączony, tylko w jakiej kolejności ułożyć warstwy w filtrze kubełkowym HW-302 (wkłady w zestawie to ceramika, węgiel aktywny, zeolit i gąbki). W tym tygodniu stawiam zbiornik, dlatego chcę się do tego przygotować. Będzie to akwa bez roślin- malawi 112l Proszę o szybką pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil84 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Witam. a) Czy podczas dojrzewania akwarium(oczywiście bez rybek) potrzeba ogrzewać go grzałką? b) Czy światło w pokrywie ma być włączone? c) Po jakim czasie od zalania wody trzeba zrobić pierwszą podmiankę? d) O filtrze wiem, że od samego początku ma być włączony, tylko w jakiej kolejności ułożyć warstwy w filtrze kubełkowym HW-302 (wkłady w zestawie to ceramika, węgiel aktywny, zeolit i gąbki). W tym tygodniu stawiam zbiornik, dlatego chcę się do tego przygotować. Będzie to akwa bez roślin- malawi Proszę o szybką pomoc a) nie jest wymagana grzałka ale nie zaszkodzi b) przy malawi nie musisz mieć włączonego światła w trakcie dojrzewania c) wodę podmienić po tygodniu od wpuszczenia ryb d) ułożenie może być w kolejności jak je wypisałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupak Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 d) gąbka>ceramika>zeolit (węgiel tylko po leczeniu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Pearl Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Jeśli mam wszystko co potrzebne do założenia zbiornika, oprócz kamieni, to czy mogę już je założyć? Chodzi o to, że od kilku dni cały czas pada śnieg, a kamienie, które sobie upatrzyłem są na placu sklepu ogrodniczego i nie mam jak ich na razie przywieźć, bo są totalnie zasypane. Czy mogę założyć moje akwa, a kamienie dołożyć w następnym tygodniu, jak tylko śnieg z nich zejdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gost Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 No tak. Tylko polej octem czy się nie pienią. A czy te kamienie nie będą za bardzo skażone cywilizacją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Pearl Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Czy ja wiem, raczej nie. Nie leżą przecież przy samej drodze A jak je wyczyścić przed użyciem? Wystarczy szorowanko, czy trzeba jeszcze wygotować itp? Co dokładnie mam z nimi zrobić? Są to łupki serycytowe, wyglądały ładnie. I czy da się łatwo je rozdzielić na mniejsze kawałki, bo są same wielkie bryły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandy29 Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Ja tam zawsze gotowałam wszystko w wodzie z solą co szło do akwa. A większe rzeczy porządnie sparzałam wrzątkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Pearl Opublikowano 31 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2010 Okey, tak zrobię, jutro stawiam akwa Jest nowe, więc czy potrzeba je myć przed zalaniem? Jeśli tak, to czym je umyć i w jaki sposób? Od razu uprzedzam, że do wanny go nie wsadzę, bo jej nie posiadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba24 Opublikowano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2010 To nalej do wiaderka wody i wlej do akwarium tak by przepłukane został wszystkie szyby wewnątrz.Później wodę wylej. Ciężko trochę będzie ci myć 112 litrowe akwarium bez wanny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Pearl Opublikowano 31 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2010 Niestety Może czystą, mokrą szmatką wystarczy umyć? Bo z tym nalewaniem wody to trochę kłopot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba24 Opublikowano 31 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2010 Możesz i tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Pearl Opublikowano 2 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 A do czego jest taki mały, przezroczysty pipek z klapką? To jest zawór zwrotny, dobrze myślę? Powinien siedzieć w OUT? Wiem, że nie można żadnych zbrojników i krewetek, więc jakie ślimaczki mogę trzymać z pyszczakami, jeśli w ogóle można? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbik_zbik Opublikowano 2 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 Korzystając z istnienia tego tematu się spytam... ale najpierw wyjaśnię sytuację. Jakiś tydzień temu otrzymałem od brata w 'spadku' akwarium, w bardzo złym stanie. Woda była bardzo brudna, ścianki zielone od glonów a o roślinach lepiej nie wspominać, obsada też nie dobrana była ale to już w innym temacie. O akwarystyce nie miałem zielonego pojęcia... zrobiłem na oko bez czytania: rybki do innego zbiornika, wodę (całą) do sedesu, wyczyściłem, żwir wypłukałem i z powrotem do środka, zalałem wodą (tylko 24h w wannie odstaną), a następnie włożyłem rybki. Teraz kiedy czytam forum i inne artykuły o akwarystyce widzę że popełniłem straszny błąd. No i teraz pytanie, czy jest szansa żeby rybki przeżyły? Są w akwarium już tydzień, jedna zdechła (samiczka ramireza). Co mogę teraz zrobić? Jeśli w ogóle coś mogę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.