Skocz do zawartości

Chore małe danio


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Bardzo byłabym wdzięczna za pomoc w ustaleniu na co chorują moje mało danio różowe. Rybki te mają około 2-3 miesięcy. Zanim zaczęłam hodować rybki starałam się nabyć trochę wiedzy. Niestety, jestem dopiero początkujące w te klocki i właśnie bardzo mocno to widać. Otóż od jakiegoś czasu niektóre z tych moich małych danio są apatyczne, a do płetw mają doczepione wstęgi jakby... waty (nie jestem w stanie zaobserwować tak naprawdę czy to coś jest doczepione do płetw, czy może to coś kiedyś było płetwą). Ta 'wata' jest niekiedy bardzo długa, przekracza czasem długość ciała rybki. Niestety, osobniki które mają objawy choroby, bardzo szybko zdychają. Przejrzałam krótki spis chorób i objawów na tym forum, jednak nie mogę niczego zdiagnozować, ponieważ rybki te mają apetyt. Zanim zaobserwowałam chorobę, doradzono mi by spróbować wpuścić do nich małego glonojada (ancitrusa). Niestety, glonojad wpuszczony do nich bardzo szybko padł. Nie jestem w stanie poradzić sobie z tą chorobą, dlatego bardzo proszę Was o pomoc. Czy to mogą być jakieś pasożyty? Starałam się przygotować im odpowiednie warunki, zgodnie z poleceniem sprzedawcy w sklepie zoologicznym dodałam sól niebieską akwariową, dawałam krople przeciwko ichtio i pasożytom, dawany pokarm też był specjalny dla maluchów. Co się może dziać? Jak to zwalczać? Dodam jeszcze, że miałam takie szczęście, iż dwa miesiące wcześniej moja molinezja urodziła młode. Stworzyłam im wtedy mniej więcej takie same warunki, jakie mają młode danio. Obecnie molinezje są piękne i spore i nie widać po nich, aby istniała jakakolwiek choroba. Bardzo bym była wdzięczna także za jakiekolwiek wskazówki, abym na przyszłość nie popełniała błędów. Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej gdybyś wstawiła zdjęcie.Czy wszystkim rybką się tak dzieje?

Napisz informacje o zbiorniku:

-parametry

-wielkość zbiornika

-temperatura

-filtracja

Póki co trudno mi stwierdzić co to, jedyne co mi przychodzi na myśl to z własnego doświadczenia u jednego danio płetwa ogonowa jakby zdegradowała się i zaczęły się właśnie robić takie nitki z resztek tej płetwy- niestety nie wiem co było tego

przyczyną rybcia zdechła po kilku dniach.

Tak jak wyżej napisałem najlepiej zdjęcie rybek i dane techniczne zbiornika. :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej gdybyś wstawiła zdjęcie.Czy wszystkim rybką się tak dzieje?

Napisz informacje o zbiorniku:

-parametry

-wielkość zbiornika

-temperatura

-filtracja

Póki co trudno mi stwierdzić co to, jedyne co mi przychodzi na myśl to z własnego doświadczenia u jednego danio płetwa ogonowa jakby zdegradowała się i zaczęły się właśnie robić takie nitki z resztek tej płetwy- niestety nie wiem co było tego

przyczyną rybcia zdechła po kilku dniach.

Tak jak wyżej napisałem najlepiej zdjęcie rybek i dane techniczne zbiornika. :!:

Zbiornik ma 20 litrów (25x25x32), temperatura w zbiorniku wynosi 24 stopnie. Filtracja przyznam, iż jest dość słaba. Ale to dlatego, że właśnie w sklepie zoologicznym poradzono, aby nie dawać filtra, tylko napowietrzacz, że to będzie dla nich lepsze. Dno zbiornika jest czyszczone, woda także jest im regularnie zmieniana. Zdjęć niestety na razie nie mam możliwości zrobić, ewentualnie postaram się zdobyć jutro aparat od znajomego. Bardzo chciałabym je uratować... Czy mam im coś podać? Jakiś jeszcze specyfik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: NIGDY nie słuchaj sprzedawców. Każda ryba potrzebujr filtra w akwarium.

Po drugie: Wody się nie zmienia! Tylko podmienia 20-30% co tydzień (większe akwarium co 2)

Po trzecie: Zbiornik jest ok. 5 razy za mały na danio. Min. to 80cm długości. Niestety po wyleczeniu i tak powinnaś je oddać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile rybek jest chorych?...

Więc tak: akwarium jest za małe, Przy danio musi być filtr gdyż te rybki uwielbiają czystą napowietrzaną wodę a jeszcze bardziej duży jej ruch.!

Możliwe ,że to właśnie przez słabą filtrację przyplątała się do nich ta choroba.

Czy może robiłaś jakieś testy np. PH,NO itp.

To ma znaczny wpływ na kondycje i zdrowia ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: NIGDY nie słuchaj sprzedawców. Każda ryba potrzebujr filtra w akwarium.

Po drugie: Wody się nie zmienia! Tylko podmienia 20-30% co tydzień (większe akwarium co 2)

Po trzecie: Zbiornik jest ok. 5 razy za mały na danio. Min. to 80cm długości. Niestety po wyleczeniu i tak powinnaś je oddać.

 

Tak, chciałam powiedzieć że podmieniam wodę, przepraszam za pomyłkę. Danio faktycznie, jeśli się wyleczą, oddaję (ta sprawa została ugadana już na samym początku). I faktycznie, powinnam przestać w takim razie ufać sprzedawcom. Nie poszłam z tym do byle jakiego sklepu, sądziłam, że w takim porządnym sklepie mogę ich posłuchać. Dziękuję za rady i ostrzeżenie.

 

Ile rybek jest chorych?...

Więc tak: akwarium jest za małe, Przy danio musi być filtr gdyż te rybki uwielbiają czystą napowietrzaną wodę a jeszcze bardziej duży jej ruch.!

Możliwe ,że to właśnie przez słabą filtrację przyplątała się do nich ta choroba.

Czy może robiłaś jakieś testy np. PH,NO itp.

To ma znaczny wpływ na kondycje i zdrowia ryb.

Około 10 maleństw jest chorych. Testów na pH nie robiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to wygląda na coś w rodzaju martwicy płetw-fint rot.

Przyczyną są najczęściej złe warunki w akwarium.Tak jak wcześniej pisałem mogło to być spowodowane brakiem filtra.

Bardzo ciężko jest wyleczyć takie rybki :cry:

To co mogę teraz zrobić poza założeniem filtra? Dziękuję za pomoc. Faktycznie popełniłam dużo błędów, na następny raz będę mądrzejsza. Cieszę się, że zwrócono mi na nie uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...