gupik69 Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Jaką karmę do gupików polecacie? Planuję kupować płatki wieloskładnikowe czy jakoś tak się to podobnie nazywa, trochę glonów i jakichś liofilizowanych żyjątek. Jaki sklep internetowy polecacie liczy się dla mnie głównie cena. Czy ceny w intermarche są niskie? Wczoraj nalałem wody do miski żeby się ustała i jutro wleję je do mego zamówionego akwarium 25 l. Jaka jest szansa że rybki wykitują? Przed ich wpuszczeniem wleje jakiś płyn przyspieszający dojrzewanie. Czy taki płyn ma bakterie nitryfikacyjne? Jakie roślinki do gupików polecacie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Pokarmów parę rodzajów. Nie żadna chemia czy inne "magiczne bakterie" nie pomogą. Akwarium musi stać co najmniej 2 tygodnie. Roślin szukaj w dziale roślin. Link to comment Share on other sites More sharing options...
JCB Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Szukanie chyba jednak boli Poczytaj trochę - wystarczy na tym forum. Tematy przyklejone o zakładaniu i utrzymaniu akwarium - wszystko tam jest. 2-3 tygodnie dojrzewania akwarium i żaden preparat Ci tego nie przyspieszy. W tym czasie filtr musi chodzić non stop (potem zresztą też) Jeżeli przed upływem tego czasu wpuścisz ryby masz duże szanse , że nie przeżyją. A tak wogóle to 25l to bardziej na krewetkarium sie nadaje niż mieszkanie dla ryb. Osobiście wrzuciłbym piasek , mech jawajski może gałęzatkę i wpiściłbym krewetki - są ciekawsze niż ryby (moim zdaniem) Link to comment Share on other sites More sharing options...
gupik69 Posted December 21, 2010 Author Share Posted December 21, 2010 Czytałem dużo na tym forum ale i tak mnie nie oświeciło:( Poszukam jeszcze trochę. Mam nadzieje ze przezyje mi przynajmniej połowa rybek bo jestem niecierpliwy i nie chce mi się czekać na dojrzewanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
polpakpol Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Słuchaj albo odczekasz te 2-3 tygodnie albo rybki ci zdechną i po co ci to?? ,,CNOTĄ AKWARYSTY JEST CIERPLIWOŚĆ'' Link to comment Share on other sites More sharing options...
JCB Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Czytałem dużo na tym forum ale i tak mnie nie oświeciło:( Poszukam jeszcze trochę. Mam nadzieje ze przezyje mi przynajmniej połowa rybek bo jestem niecierpliwy i nie chce mi się czekać na dojrzewanie. To nie zabawki tylko żywe stworzenia !!! Wpuszczając je wcześniej z premedytacją narażasz je na cierpienie i śmierć ! W tak małym akwarium nawet jedna rybka wpuszczona zanim dojrzeje akwarium ma marne szanse na przetrwanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Mam nadzieje ze przezyje mi przynajmniej połowa rybek bo jestem niecierpliwy i nie chce mi się czekać na dojrzewanie. Chyba nie dorosłeś do akwarium. Link to comment Share on other sites More sharing options...
martinvi Posted December 22, 2010 Share Posted December 22, 2010 Na 100% jesteś osobą nie odpowiedzialną. Ktoś ci powiedział o jakimś płynie z bakteriami. Tak są takie płyny najbardziej skuteczny jest JBL Denitrol ale to nie działa jak za magicznym dotknięciem różdżki. Trzeba wlewać przez 9 dni odpowiednie dawki do filtra. Pomoże powtarzam że to POMOŻE w rozwoju bakterii w filtrze wlej wodę odpal filtr, grzałkę i czekaj CIERPLIWOŚĆ CNOTĄ AKWARYSTY!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
gupik69 Posted December 23, 2010 Author Share Posted December 23, 2010 Minęło 18 godzin, wszystkie rybki żyją. Więc chyba jesteście przewrażliwieni;D Mam jeszcze parę lamerskich pytań. 1. Jaka jest najlepsza średnica pokarmu dla gupików, bo za dużych płatków to one nie jedzą. 2. Kupiłem roślinkę w perforowanej doniczce czy muszę ją koniecznie wsadzić w podłoże czy może tak zostać. 3.Co dawać otoskowi do jedzenia czy może być to tropikal bio-vit, na razie nie widziałem żeby to jadł, tylko ciągle coś zeskrobuje z liści i kamieni, ale na razie glonów nie widać u mnie. A może lepiej kupić jakieś pastylki glonowe (zapomniałem o takiej opcji) Ktoś coś wspominał o grzałce, ale ja mam przecież w pokoju non stop 23-25 stopni więc po co mi ona;D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 Ryby maja wielka wolę życia. Szczególnie gupiki przeżyjące w złych warunkach ale to rada na przyszłość bo nie łudź się że inne ryby (neony, razbory, kiryski, zbrojniki itp) ci w takiej wodzie nie przeżyją. Na początku też miałam gupiki w "świeżej wodzie" i nie przetrwały 3 dni. (Dla porównania to 72 godziny) Chociaż one to jeszcze może przetrwaja ale podejrzewam że otoski wytrzymają max. tydzień. 1. Po prostu rozdrobnij je w rękach, potrzyj palcami na mniejsze. 2. Wyjmij ją z doniczki i włóż do podłoża. O wiele lepiej to wygląda i roślinka może się zakorzenić. 3. Specjalne tabletki (dostępne w każdym zoologu). Link to comment Share on other sites More sharing options...
JCB Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 Czasem wydaje mi się , że na posiadanie zwierząt powinni dawać pozwolenie z urzędu. 18 godzin to za krótko żeby zaobserwować zmiany w wodzie. Z Twoich wypowiedzi wynika, że nawet nie zadałeś sobie trudu żeby przeczytać cokolwiek o obiegu azotowym. Teraz pozostaje czekać jak gromadzący się w akwarium amoniak po kolei powybija rybki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gupik69 Posted December 23, 2010 Author Share Posted December 23, 2010 Teraz to mi padnie najpierw otosek nie wiem co go zabije głód czy amoniak:D a potem czas przyjdzie na gupiki... No dobra źle zrobiłem, ale teraz nic nie poradzę na to, do sklepu zoologicznego najwcześniej pojadę po świętach, wiec kupię nowych kolegów dla moich niedobitków:D, na razie zaaplikowałem nową dawkę bakterii, oby to uratowało chociaż jednego:D. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted December 23, 2010 Share Posted December 23, 2010 No tak, świetne podejście. W niedojrzałym biologicznie akwarium zastępować padnięte rybki nowymi, a jak one padną to pewnie znowu kupisz nowe... Te bakterie "w butelce" nic nie pomogą. To ściema dla początkujących i świetny zarobek dla firm akwarystycznych. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gupik69 Posted December 24, 2010 Author Share Posted December 24, 2010 1 rybka zdechła:(, usunąłem część rybek zostały 3 nie ma teraz przerybienia. Poczekam jak się sytuacja rozwinie.Jeśli przeżyją nie będę dokupywał nowych.Jeśli zdechną to trzeba będzie zrobić coś innego. Co mi polecacie zalać nowa woda akwarium i odczekać te 2 tygodnie mniej więcej czy czekać aż stara woda się oczyści i będzie można wpuścić nowe rybki. Kurcze nie mam miejsca na większe akwarium niż 25l . Jak zacznę pracę na wiosnę ( będę mieszkał gdzie indziej ) kupie akwarium 112 litrów i max 10 rybek, żeby miały komfort. Szkoda mi rybek że pies musiał mi je zjeść ale teraz trzeba ratować co się da. Cóż człowiek najszybciej uczy się na własnych błędach... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted December 24, 2010 Share Posted December 24, 2010 Oddaj otoski. One są za duże na ten litraż i tu nie chodzi o przerybienie. Najlepiej jakbyś miał testy na związki azotu. Zrób podmianę 1/3 wody na taką odstaną, za kilka dni znowu. Możesz dodać łyżeczkę soli niejodowanej do wody. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gupik69 Posted December 24, 2010 Author Share Posted December 24, 2010 Otoska mam tylko jednego szkoda mi go oddać. Nie mogę teraz kupić testów na związki azotu, brak kasy i odległość od sklepu:(. Podmianę wody zrobię za jakieś 2 dni jak chlor wyparuje z wiaderka gdzie się odstaje. Nie jestem pewien czy ta sól nie zaszkodzi otoskowi:/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atreyu Posted December 24, 2010 Share Posted December 24, 2010 Otoski to rybki stadne i za duże do tego litrażu. Mi by tam było szkoda patrzeć jak się męczy... Prędzej czy później będąc sam padnie w niedojrzałym akwarium, lepiej go oddać. 24h wystarczą żeby chlor wyparował. Nawet jak odstawisz teraz i rano podmienisz to będzie ok. Sól niejodowana, w tej ilości nie zaszkodzi, a może pomóc. Moje to tolerują. No chyba że sól to taka zwykła jodowana... wtedy zaszkodzi wszystkiemu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts