Pielęgnice w 200 litrach

[M.K]

Witam serdecznie!

 

Mój pierwszy post, także witam raz jeszcze Akwaria mam od kiedy tylko pamiętam, ale dopiero niedawno zacząłem zajmować się tym bardziej poważnie

 

Mam akwarium o wymiarach 100x40x50. A w nim:

2x Pielęgnica Niebieskołuska (dobrana parka, wycierają się) samiec ok. 15cm, samica ok. 10.

1x Gibiceps, młodzik, jakieś 5 cm. Bo to skubaniec, pielęgnicoodporny I ładny do tego.

 

Do tego trzy sztuki małych niebieskołuskich, ostały się po tarle Nie zależało mi na narybku, dlatego tak mało. Te trzy, jak podrosną, pewnie oddam.

 

Dorosłe tak kopią, że wrzuciły nawet stosunkowo duże kamienie na korzeń! Mają parę.

 

Filtr: cholera wie, nie pamiętam. Zewnętrzny, bodajże 500l/h

Grzałka 100W Elite

Pompka Elite, nie pamiętam dalej. Ale ciut za słaba.

 

Oświetlenie praktycznie brak, bo muszę kupić odpowiednie jarzeniówki. Pokrywa jest.

 

Podłoże ze średnich kamieni, bo pielęgnice lubią pokopać Leży spory korzeń, i imitacja Titanica Roślin nie mam, bo te cholery wszystko wpierniczą Nawet Anubiasy mi zjadły, skubane! Teraz obniżyłem im temperaturę do 24 stopni, żeby nie przyszło im do głowy się rozmnażać 8-)

 

Jeśli ma ktoś jakieś rady co do powyższej konfiguracji fauny i flory (może coś tam da radę przeżyć?) to chętnie posłucham

 

Pozdrawiam!

MK

[AgaAga]

Ja przede wszystkim pozbyłabym się Gibicepsa.Są świetne,ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę,że ta ryba osiąga około 50cm długości,a co za tym idzie twój baniak jest za mały.Kilka dni temu,kupując żarełko dla swoich diabląt widziałam w sklepie podrostka-gibicepsa.Uwierz mi,miał ze 30cm,a to był małolat.

[szczupak]

imitacja Titanica

Jeżeli to można uznać za florę, to radzę pozbądź się sztucznoty

O gibicepsie Aga już wspomniała