Skocz do zawartości

Prętnik karłowaty rozmnażanie- kilka informacji


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę ostatnio dużo takich tematów, jak rozmnożyć, co robić itp. Widzicie pewnie że nie ma mnie ostatnio na forum, przepraszam za to ale cóż ta nauka i nauka... :evil:

Prętnika łatwo się rozmnaża, jest to ryba labiryntowa, dlatego nie potrzebuje dodatkowego napowietrzania.

Opiszę to ładnie w kolejności

Spróbuj wyhodować okrzemki, przekonaj się jaki jest najlepszy sposób na ich hodowlę, gdyż jest to najodpowiedniejszy pokarm dla małych rybek. :)

Jeśli masz dojrzały płciowo harem, karm je kilka dni żywym lub mrożonym pokarmem, bo taki pobudza do tarła. Udać sie może oczywiście tylko z samcem i samicą , które nie uczestniczyło ostatnio w tarle.

Wlej "starą" wodę (około 10 cm, wody w miejscu pochodzenia prętnika są niskie i nagrzane) do zbiornika tarliskowego (wystarczy z 10-15l), a jeśli takowego nie posiadasz zakup go, to naprawdę jest tanie i ma niewielkie rozmiary. Chyba w każdym domu znajdzie się na niego miejsce;).

Podkręć temperaturę do maks 30 stopni (jak już wspomniałem w naturalnym środowisku prętnika wody są nagrzane) , wystarczy jednak 28 stopni, nie martw się o ryby, ten gatunek jest odporny na przegrzanie. Nie zapominaj o tym, że to ryby labiryntowe i nie potrzebują napowietrzania. Umieść w akwarium wgłębkę, szcątki roślin, drobne rośliny pływające, nitki (glony), mogą być stare liście roślin z akwarium.

Przełóż parkę wybranych rybek (najlepiej te , które najczęściej się trą) do zbiornika ze starą wodą i daj im na 2-3 dni święty spokój. Podpatruj je czy nie wycierają się już, lub czy samiec nie buduje gniazda, jeśli buduje znaczy to, że niedługo może nastąpić tarło.

Po tarle odłów samicę a samca, kiedy narybek zacznie samodzielnie pływać.Nie zapomnij podłączyć już teraz brzęczka, bo zarówno ikra jak i 1-2 tygodniowy narybek (jeszcze nie wykształcił labiryntu) potrzebują napowietrzania. Kiedy uznasz narybek za niemożliwy do zjedzenia przez większe ryby, przenieś go do ogólnego.

Karm narybek okrzemkami, potem żółtkiem (uważaj na siarkowodór!!!) lub MIKROVITEM, potem można je karmić już zwykłym pokarmem.

Powodzenia!

Przepis na pierwotniaki (okrzemki): http://klub.chip.pl/akwaria/akk/artykul ... niaki.html

Przypominam mniej doświadczonym, że samica jest szarooliwkowa lub srebrna a samiec kolorowy z niebieskimi pręgami.

Tarło, taniec pod gniazdem:post-3281-13685160964854_thumb.jpg

Samica:[attachment=0]samica.jpg[/attachment]

To były zdjęcia z neta. Uzupełnię temat własnymi doświadczeniami a może i zdjęciami , poprawcie mnie to dopiszę.

Podklei ktoś?... Ja się naszukałem najlepszych zdjęć, pisałem to żeby było jak najlepiej opisane, a pewnie pójdzie gdzieś daleko w forum i nikt tego nie znajdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaje więcej zdjęć:

Gniazdo (może nie takie pieniste jak inne ale pęcherzyki są pod spodem, ie widać ich na zdjęciu)

post-3281-13685160966802_thumb.jpg

Wylęg w kotniku, to te czarne kropki;) :

post-3281-1368516096703_thumb.jpg

Uchowana już troszkę rybka:

[attachment=0]prętniczek.jpg[/attachment]

To też były zdjęcia z neta, swoje wkleję jak się uda, trzymajcie za mnie kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok pierwsze wieści z mojego akwarium tarliskowego są takie.

Przełożyłem rybki wczoraj rano (to nie była najlepsza parka do rozmnażania), i zauważyłem jak pływają po dnie, trochę mnie to rzeczywiście wkurzało :D . Po spacerku było tam już gniazdo ale bez jajeczek i tak pozostało do dzisiejszego dnia. Ten samiec od początku nie miał powodzenia u samic. Teraz spróbuje z drugą, lepszą parką, wiem że prętników nie trzyma się w parach ale w sklepie nie sprzedają ich pojedyńczo.

Są następne wieści:

Rano jajeczka, które nie zostały zapłodnione były białe a te zapłodnione miały w środku coś lekko czerwonego, były przeźroczyste. Teraz czyli po szkole są już maleństwa, są malusieńkie, mrówka jest 2-3 razy większa :zamieszany:

Samiec nie da się na razie odłowić i dobrze bo nie mam zamiaru go zabierać, małe pływają z prądem wody i czasem drgają, ruszają ogonkami.To tyle jutro uzupełnię dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...