Skocz do zawartości

zaginionekrewetki filtrujące


śledź
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam :D mam takie pytanko- do tego akwarium viewtopic.php?f=22&t=24344 wpuściłem wczoraj dwie krewetki filtrujące, które dziś... zaginęły. przeszukałem całe akwarium, a ich nie ma... dlatego pozwalam sobie zapytać pozostałych hodowców tych zwierzątek, czy Wasze krewetki też się ukrywały świeżo po przeprowadzce? a może któryś z pozostałych mieszkańców zbiornika zrobił im krzywdę? co prawda krewetki są większe od brzanki, więc wątpię, ale tak naprawdę to moje pierwsze podejście do krewetek, więc naprawdę nic o nich nie wiem. dzięki za pomoc;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą się ukrywać, moje RC dopiero 3dni po wpuszczeniu zaczęły się ukazywać, ale nie wszystkie.

Słyszałem, że bocje mogą krewetki zjadać, ale karłowate(nie wiem czy to prawda, myślę, że to mit) filtrującym nic nie powinny robić, chyba że je zagoniły.

Mam nadzieję, że poczytałeś sobie jak karmić te krewetki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylizą jeśli coś je zestresuje lub zaniebasz parametry wody.Gdy będą głodować w zbyt sterylnie klarownej wodzie też zwieją.Trzymam te stworki od 3 lat.Pierwsze wyszły z 200-setki na dywan po tym jak wystresowały je tęczanki.Oczywiście kot załatwił sprawę i przeszły do historii.Teraz trzymam dwie od roku w 54 l krewetkarium z redkami.Gazą pozatykałem wszelkie otwory pokrywy i jest git.Podstawa w hodowli to- unoszący się pyłek w wodzie i spokojne ryby do towarzystwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

nota bene - wpuściłam wczoraj dwie filtrujące - nieduże, jakies 2-3cm. Nie wiedziałam, że one umieją zmieniać kolor :shock: - na początku opadły na dno, po chwili ciekawska amano do niej podeszła a atya w momencie stała się cała biała :!: po czym czmychnęła pod korzeń i do dzisiaj żadna nie wyszła :) damy jej czas.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtrujące tak mają;) początkowo się chowają, ale moje, niezależnie od pory dnia przesiadują na tle strukturalnym w miejscu, gdzie jest największy strumień wody. poza tym (chyba) na płochliwość krewetek wpływa ich liczba- moje 3 sztuki trzymają się zawsze razem, jak były tylko 2 to zdarzało im się znikać... a teraz zawsze można je podziwiać;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć, że lepiej więcej niż mniej - ja kupilam 2 szt i póki co ani widu ani slychu. Na dodatek podmieniłam korzeń w akwarium i - pomimo, że robiłam to bardzo uważnie i delikatnie - mam obawy, czy aby ich nie uszkodziłam. Nie widziałam ich w ogóle, ale wcześniej zakamuflowały się właśnie pod tym korzeniem.. dokupie jeszcze z 2 sztuki i licze, że się odnajdą.. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...