Skocz do zawartości

Uszczelnienie wężyków w bimbrowni lub generatorach CO2


JCB
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W różnych przepisach na samodzielne budowanie aparatury do CO2 powtarza sie temat wklejania wężyków w nakrętki od butelek.

 

Moim zdaniem znacznie lepiej sprawdza się połączenie bez kleju (szybciej i mniejsze szanse na nieszczelność)

 

wystarczy wywiercić otworek na wężyk o średnicy równej wężykowi lub minimalnie większy - przekładamy wężyk przez otwór, a następnie do wnętrza wężyka wciskamy odpowiednio dobrany kawałek sztywnej plastikowej rurki - np. wkładu od żelopisu - to powoduje nieznaczne zwiększenie średnicy i usztywnienie naszego wężyka - nastepnie tak zabezpieczoną końcówkę wężyka cofamy wciskając w otwór w nakrętce - średnica otworu jak i srednica rurki usztywniającej muszą być tak dobrane aby wcisk nastepował z dużym oporem - w efekcie elastyczny wężyk sam uszczelnia się w mocowaniu.

 

Jezeli wężyk ma wchodzić głebiej w butelkę wystarczy dać dłuższą rurkę usztywniającą tak aby po zamocowaniu w korku wystawała w kierunku butelki a na tę końcówkę nasunąć drugi kawałek elastycznego wężyka.

 

Nie mogę załączyć fotek ale mam nadzieję , że mój opis nie jest zbyt skomplikowany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam uszczelnienie bez kleju. Wężyk owinęłam taką biała taśmą, którą stosuje się w hydraulice (nie pamiętam jak się nazywa) i wcisnęłam a raczej wkręciłam na siłę. Działa już 3 miesiące i jest szczelne :)

To taśma teflonowa.

 

Nie wiem tylko jak takie rozwiązanie sprawdziłoby sie przy wyższych ciśnieniach.

 

Patent który opisałem powyżej w moich testach wytrzymaywał ciśnienie w okolicach 4 barów - więcej nie byłem w stanie napompować do butelki po napoju :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie , które opisałem pierwszy raz stosowałem dawno temu przy zbiorniku sprężonego powietrza do aerografu - miałem spiętych kilka plastikowych 2 litrowych butelek i pompowałem do 4 atmosfer. Nic nie uciekało.

 

Teraz to rozwiązanie dobrze sprawuje się przy generatorze soda+kwasek

 

Wstawiłbym rysunek ale nie wiem jak :zamieszany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja tam juz wszytkiego probowalam, silikonu , wciskania wezykow na sile, az mnie palce bolaly, zaklejania wezyka tasma uszczelniajaca, nawet modelina probowalam zakleic, i nic, do 1 butelki babelki mi leca a do akwa juz nie.

 

Najlepszym sposobem na uszczelnienie bimbrowni niewątpliwie jest silikon w połączeniu z średnicą otworu w korku mniejszą od średnicy wężyka. Wywierć wiertarką otwór minimalnie większy od średnicy wężyka i obklej starannie sylikonem z 2 stron. Wiadomo, że nie będzie trzymało wiecznie ale powinno swoje wytrzymać. Innej opcji nie widzę, przynajmniej tak prostej i oczywistej. A jeżeli mimo to do akwa nie leci gaz to może problemem jest dyfuzor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dodatku szybciej, prościej i od razu gotowe do użycia.

 

Tworzywo z którego wykonane są nakrętki do PET-ów bardzo niechętnie wiąże sie z jakimkolwiek klejem czy silikonem więc rozszczelnienie połączeń z użyciem takich specyfików to tylko kwestia czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam juz wszytkiego probowalam, silikonu , wciskania wezykow na sile, az mnie palce bolaly, zaklejania wezyka tasma uszczelniajaca, nawet modelina probowalam zakleic, i nic, do 1 butelki babelki mi leca a do akwa juz nie.

Ja wciskam wężyki na siłę ale przeciągam je kombinerkami bo inaczej nie ma szans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam juz wszytkiego probowalam, silikonu , wciskania wezykow na sile, az mnie palce bolaly, zaklejania wezyka tasma uszczelniajaca, nawet modelina probowalam zakleic, i nic, do 1 butelki babelki mi leca a do akwa juz nie.

Problem jest w" plastyczności" wężyków i grubości ścianki wężyka a drugą sprawą jest spartolone wiercenie otworów w nakrętkach,zapewniam że nie trzeba niczym uszczelniać gdy otwory będę dokładnie wywiercone wiertarką stołową na maksymalnych obrotach" nie ręczną" wystarczy średnica otworu mniejsza od średnicy zewnętrznej wężyka o 0,1-0,2 mm.

Stosuję zwykłe wężyki ze sklepu budowlanych o średnicy zewnętrznej 5mm i grubości ścianki 1mm takie jak na zdjęciu poniżej.

Wiertło 4,8 mm, kilku cm kawałki np.wkłady z długopisów do środka wężyka i wciskamy na ciepło ok.30 stopni.Trzyma każdy,przy zmianach zacieru czy wody w butelkach kręcimy zawsze butelkami nie zakrętkami.

post-5030-1368516110822_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do bimbrowni wykorzystałem końcówki (łączniki) do rurek, miałem kilka tanich kamieni do napowietrzania koszt 2.50 zł za sztuke, rozbiłem je i łączniki jak ulał, można też kupić je osobno ale ceny nie znam.

 

Porobiłem otwory w zakrętkach, wcisnąłem je na siłę i uszczelniłem klejem szybkoschnącym i działa.

 

Mam bimbrownie z dwoma zacierami.

 

Stosuje jeszcze jeden wygodny patent, umieściłem zaworek na przewodzie by nie musieć wyciągać kostki i moczyć się co chwilkę, by gaz nie leciał cały czas do akwarium zamykam dopływ do akwarium i wypuszczam gaz na zewnątrz żeby bimbrowni nie rozwaliło.

 

Ostatnio zrezygnowałem z kostki i podpiąłem bimber do filtra ale zasada jest ta sama, raz zasysa powietrze a raz CO2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...