Skocz do zawartości

Co zrobić by ryby przestały się wycierać?


AsiaK13
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Może moje pytanie pozostanie potraktowane jako dziwaczne. Otóż mam niewielki baniak i przerybienie. Ponad połowę obsady oddałam już do sklepów zoologicznych lub po prostu do większych domów (wcześniej wszystkie rybki trzymałam w 25 l teraz w 84). Zaczęłam podmieniać wodę (wcześniej, w mniejszym baniaku tego nie robiłam). Co do karmienia. Karmię je teraz raz w tygodniu sercem drobiowym, zamrożonymi rozwielitkami i oczywiście różnego rodzaju suchą karmą. Rybki dopiero teraz stały się, ruchliwe towarzyskie i na prawdę ładnie wybarwione. Ale zaczęły też się wycierać. Najpierw zbrojniki niebieskie. Miałam parkę. Stały się strasznie agresywne, później niestety złożyły ikrę. Wykluło się z tego jakieś 15 popierdółek. Zostały jednak zabite przez dorosłe rybki co mnie ucieszyło (nie miałabym co z tym zrobić później) jednak uchowały się dwa czy trzy młode. Gdy samica i samiec szykowali się do kolejnego tarła postanowiłam oddać samice, zbiornik jak już mówiłam jest nie wielki a ja nie chcę tam wojen. Przez jakiś czas był spokój. Później zaczęły wycierać mi się brzanki różowe (a mam tylko parkę). Samiec gonił za samicą, pocharatał jej troche płetwy ale się wytarli. Teraz jest tak systematycznie. Później prętniki (byłam pewna, że to dwa samce, jednak jeden zancznie urósł i zaczął bardziej upodabniać się kolorystycznie do samiczki, czy to możliwe, że jak samica jest młoda przypomina samca?). Ikry z tego co prawda nie było. Nie jestem pewna czy było to tarło ale tak "na waleta" ocierali się o siebie, co jakiś czas kręcili w kółko i dotykali tymi wąsikami a ten mniejszy, intensywniej ubarwiony osobnik zbudował gniazdo. Dziaj rano włączam światło, patrze a tu neonki się ganiają i tak parami szybko kręcą się w kółko a później spokojniutko ocierają.

Cieszę się, że ryby mają coraz to lepsze warunki (zdaję sobie sprawę, z tego że do ideau mi jeszcze daleko) i czują się dobrze ale większość gatunków, jak się wyciera robi się agresywna na ten czas, a więc tu moje pytanie. Jest jakiś sposób by ryby nie miałty ochoty poszerzać swojego gatunku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ryby systematycznie przystępują do tarła to znaczy że są zdrowe(odpowiednio karmione) i odpowjadają im parametry wody.Samo odbycie tarła nie oznacza że w zbiorniku ogólnym nastąpi przerybienie.Z ryb jakie wymieniłaś ,które odbywały tarło faktycznie szanse na przeżycie % narybku miały jedynie ancistrusy i sama widzisz 2-3 szt to ok.2% z tego co powinno być,więc w czym tu problem,jedyne ryby co bez problemu można oddać w szt.Natomiast ikra czy narybek pozostałych ryb co wymieniłaś zostanie w całości zjedzona.Jeśli chodzi o zniszczenie płetw samicy brzanki to skutek trzymania pary tych ryb zamiast stada.Natomiast prętniki najlepiej trzymać w haremach.To zapobiega zaganianiu pojedynczych samic na śmierć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...