Jump to content

Chore neony - raczej nie ospa


Recommended Posts

Witam, na początek info, aby diagnoza była prostsza:

 

litraż zbiornika: 126 l

kiedy zbiornik został założony/czy dojrzewał 2-3 tygodnie bez ryb: tak, założony rok temu

rodzaj/model filtra/czy jest włączony cały czas: wewnętrzny, Fan 3 Plus Aquael, właczony 24h

gatunki i ilość ryb:

Kirysek panda (Corydoras panda) – 5

Otosek (Otocinclus affinis) - 5

molinezaj żaglopłetwa - 1 (taki odkurzacz na glony)

Krewetka "Amano" (Caridina japonica) - 10 (chyba)

bojowniki - 3+1

neon czerwony- 15

 

inne sprzęty: co2, napowietrzanie, grzałka itp.: grzałka

stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp.: 1 w miesiącu aquaflorin potassium (jak nie zapomnę), karmione raz dziennie zróżnicowanym pokarmem suchym, 1 w tygodniu mrożone robaczki (artemia/ochotka), raz w tygodniu 1 dzień głodówki

 

parametry wody (no2, no3, ph, kh, gh, po4 itp.): w normie

temperatura w zbiorniku: 26

jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra): co tydzień czyszczenie szyb z glonów, co 2 tygodnie wymiana ok 15 l, czyszczenie filtra w wodzie z akwarium, przycinka roślin, odmulanie dna

 

problem jaki mamy z podopiecznymi (objawy, od kiedy zaobserwowane)

 

Problem dotyczy neonów. Niektóre z nich mają na skórze białawe nieregularne zgrubienia, które wyglądają jak galareta/śluz. Nie jest to raczej ospa, bo z tego co udało mi się poczytać, nalot ospy jest mniejszy i nie sprawia wrażenia "galarety". Jest to chyba jakaś infekcja mieszana. Choroba utrzymuje się u rybek (nie wszystkich) już jakieś 4-6 tygodnie i poza objawami rybki sprawiają raczej wrażenie zdrowych - są ruchliwe, pobierają pokarm. Coraz więcej zaczyna jednak wykazywać objawy, o których piszę. Początkowo myślałem, że samo przejdzie. Nie chciałem lać chemii, bo nie mam możliwości zrobienia osobnego akwarium, a w zbiorniku poza rybkami mam jeszcze krewetki, które nie wiem jak zareagują. Teraz jednak chciałbym zadziałać.

Moje pytania są następujące:

1. Czy kupić jakiś preparat SERA, czy wystarczy coś Zooleka?

2. Jeśli lać to ile i jak długo?

3. Co jeszcze należy zrobić (podwyższyć temperaturę)?

 

 

 

zdjęcie chorej rybki

 

z tym był problem, ze względu na powszechnie znaną ruchliwość neonów. Zamieszczam więc najlepsze, jakie udało mi się zrobić.

 

Z góry dziękuję za wszelkie porady!

post-3146-13685160863282_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Może to wrzodienica albo sporoza.

Robisz za małe podmiany i za rzadkie-raz w tygodniu po 30% jest ok.Po co Ci napowietrzacz?On wybija Ci co2 który odajesz do wody z butli-mija się to z celem-rośliny wyprodukują Ci tlen-niepotrzebny napowietrzacz.

Link to comment
Share on other sites

Czy te neony nie mają takich "krostek" czy coś wyrastającego z boku?

 

tak, niestety mają. Jest to jakby kropka otoczona kulką śluzu

czy w związku z tym jest jakaś rada

 

Edit:

Może to wrzodienica albo sporoza.

Robisz za małe podmiany i za rzadkie-raz w tygodniu po 30% jest ok.Po co Ci napowietrzacz?On wybija Ci co2 który odajesz do wody z butli-mija się to z celem-rośliny wyprodukują Ci tlen-niepotrzebny napowietrzacz.

nie mam butli CO2

Atreyu: Edytuj posty.

Link to comment
Share on other sites

 Share

×
×
  • Create New...