TheDivineConspiracy Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Paludarium jeszcze nie gotowe. Ale materiał jakiś jest na to Trochę "udało" mi się zaniedbać rośliny, czego skutkiem są powysychane stare liście, które ciężko na razie usunąć. Owadożerne: (1)Rosiczka, (2)tłustosz, (3)muchołówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczupak Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 Jak ten tlustosz "działa", bo nie widzę żeby miał jakieś "szczęki". A może on się po prostu cały zwija? Czy te rośliny można hodować normalnie na "oknie", bo nieraz widziałem, jak im specjalnie świetlówki zakładali. Sorry że tak wypytuję ale zaczęło mnie to interesować też nie boli, ale wolę się spytać o praktykę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachaja5 Posted October 26, 2010 Share Posted October 26, 2010 TheDivineConspiracy piękne masz te rośliny. Dorzucę tu swojego dzbanecznika,który tymczasowo opuścił paludarium. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TheDivineConspiracy Posted October 27, 2010 Author Share Posted October 27, 2010 Jak ten tlustosz "działa", bo nie widzę żeby miał jakieś "szczęki". A może on się po prostu cały zwija? Czy te rośliny można hodować normalnie na "oknie", bo nieraz widziałem, jak im specjalnie świetlówki zakładali. Sorry że tak wypytuję ale zaczęło mnie to interesować też nie boli, ale wolę się spytać o praktykę Możesz hodować na oknie z widną wystawą na słońce. Pewnie widziałeś jak się doświetla, bo te rośliny uwielbiają światło. Swoje też doświetlam, inaczej nie byłyby tak wybarwione. Te moje paludarium to w sumie pseudopaludarium , pojemnik o średnio wysokich bokach, nad nim 3 świetlówki 8W Hehehe, zauważ,że rosiczka też nie ma szczęk. Tłustosz wydziela lepkie substancje na liściu, owad przykleja się do niego i zostaje trawiony przez substancje wydzielane przez roślinę. Rosiczka wytwarza 'lepik' z tzw. włosków gruczołowych. Jak się dobrze przypatrzysz ma na liściach już dwie małe ofiary. Jachaja, Twój okaz też jest niczego sobie. Długo już go trzymasz u siebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jachaja5 Posted October 27, 2010 Share Posted October 27, 2010 Jachaja, Twój okaz też jest niczego sobie. Długo już go trzymasz u siebie?Ma niecałe 2lata.Robiłem ją z sadzonki z trzema listkami ,dość długo musiała się ukorzeniać ,bo przez jakieś 3 miesiące nie podejmowała wzrostu tyle co żyła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ferre111 Posted November 7, 2010 Share Posted November 7, 2010 Ja mam kapturnice, muchoówkę amerykańską i 2 rosiczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzanka12 Posted November 18, 2010 Share Posted November 18, 2010 Brawdo Tedek, teraz tylko patrzeć i obserwować A co do roślin - super okazy Wiesz, że też mam muchołówki? One są super. To takie fascynujące, kiedy się zamyka z ofiarą, a później taka opchana jest. Tylko musisz uważać na muchołówkę, by jej za dużych much nie dawać (młoda jeszcze jest, ma małe łapaczki i przez to zmarnieje.) W lato to łatwo dawać muchy (ja tam tłukłam, i jak spadały to brałam) ale w zimę to już ciężko... A co do tłustosza to ślicznotek z niego Rosiczce też nic nie brakuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzella7245 Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Jakie masz wymiary akwarium? Czym oświetlasz i z jakiej odległości od roślinek? Cały rok, chodzi mi tu o zimę, masz je w tym paludarium? Mam kilka roślinek i chcę je doświetlić, bo coś są jakieś mizerne. A i mam akwa 25l i jakieś ok.35l, w których chcę mieć owadożerki. Mogę doświetlić je zwykłą lampką z żarówką 60watt(i z jakiej odległości)?Plis pomóż.Nie chcę, aby mi zdechły, czy coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TheDivineConspiracy Posted February 19, 2011 Author Share Posted February 19, 2011 Oświetlenie to trzy świetlówki liniowe różnej temperatury barwowej nad stosunkowo niewielkim jak na paludarium pojemniku plastikowym. Rośliny były w dodatkowych płytkich pojemnikach. Niestety skleroza nie okazała się tu sprzymierzeńcem woda dość szybko wysychała i trzeba było ją systematycznie uzupełniać, o czym zapominałem. Z pokazanych 3 wyżej roślin ocalała tylko muchołówka, która będzie niebawem kwitła, no i może rosiczka się odrodzi, ale to nic pewnego. Reszta zasuszyła się. Odradzam Ci żarówki. Zamiast tego kup świetlówki kompaktowe (te tzw. energooszczędne), albo liniowe. A jak długi czas to zależy jak wysoko będą umieszczone świetlówki nad roślinami. Musisz sama to trochę wybadać i poobserwować rośliny. Jeżeli takie doświetlanie im za bardzo nie będzie służyć i zauważysz że rosną cienkie i się rośliny zaczną "wydłużają" to zwiększenie czasu oświetlania powinno rozwiązać problem. W razie problemów PW. Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.