Skocz do zawartości

Kolejne akwa - podłoże


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka.

 

Moje pytanie jest takie, że nie wiem co ja mam dać na podłoże.

 

Więc trochę info:

 

Akwa ma 20l

Filtr własnej roboty

Grzałki brak ale temp utrzymuje się na 25*C

Jest tam bojownik

 

Roślinki są na razie sztuczne więc czas je zmienić na żywe.

 

Dlatego też piszę bo nie wiem co dać na to '1' podłoże. W akwa 25l dałem substrat taki kupny, a teraz nie mam finansów na wszystko więc chciałbym coś tańszego dać na podłoże. Słyszałem, że można dać taką ziemię do kwiatów i na to jakieś kamyczki itp.

 

Czy to jest prawda??? Mogę tak zrobić???

 

 

Jakie roślinki polecilibyście mi do takiego akwa?

 

 

Wiem, że takich postów było dużo ale szukałem przez 30 min i nic satysfakcjonującego nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roślinom bardziej sprzyja podłoże próchniczne, więc kup ziemię do kwiatów np. z biedry. Wąska ilość roślin wolałaby coś przypominającego lub będące gliniastym podłożem. :D

 

Nawożenie od pierwszych chwil zalania akwa - CO2. Mineralne po ok 2-3 tyg od funkcjonowania akwarium. Nie musisz czekać na dojrzewanie akwarium. Zbiorniki na ziemi tego nie wymagają. Podmianę robisz pierwszą po 2 dniach - ok. 50%. Później - za tydzień. Nawożenie wieloskładnikowe np. z serii easy life.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz czekać na dojrzewanie akwarium. Zbiorniki na ziemi tego nie wymagają. Podmianę robisz pierwszą po 2 dniach - ok. 50%. Później - za tydzień. Nawożenie wieloskładnikowe np. z serii easy life.

Tu bym się sprzeczał i raczej radziłbym poczekać

Chyba że ArT założy LT z prawdziwego zdarzenia z masą roślin od samego początku a w to raczej wątpię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz, ale to ryzyko, więc nie polecam. Potraktuj to jako start nowego zbiornika.

 

Rośliny muszą się dobrze ukorzenić. Zawsze lepiej z tym nawożeniem poczekać i dać mniej niż za dużo.

 

Tu bym się sprzeczał i raczej radziłbym poczekać

Chyba że ArT założy LT z prawdziwego zdarzenia z masą roślin od samego początku a w to raczej wątpię

Jakie to ma znaczenie jakie będzie akwa (LT, MT czy HT) w dojrzewaniu zbiornika? Wiem,że może trudno w to uwierzyć, ale nie tylko ja tak startowałem baniaki na ziemi i to z powodzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz, ale to ryzyko, więc nie polecam. Potraktuj to jako start nowego zbiornika.

 

Rośliny muszą się dobrze ukorzenić. Zawsze lepiej z tym nawożeniem poczekać i dać mniej niż za dużo.

 

 

Tu bym się sprzeczał i raczej radziłbym poczekać

Chyba że ArT założy LT z prawdziwego zdarzenia z masą roślin od samego początku a w to raczej wątpię

Jakie to ma znaczenie jakie będzie akwa (LT, MT czy HT) w dojrzewaniu zbiornika? Wiem,że może trudno w to uwierzyć, ale nie tylko ja tak startowałem baniaki na ziemi i to z powodzeniem.

Kiedyś startowałem tak baniak ze zwykłym żwirkiem i też z powodzeniem

Wytłumacz zatem co takiego jest w tej ziemi że woda nie potrzebuje dojrzewać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłumacz zatem co takiego jest w tej ziemi że woda nie potrzebuje dojrzewać

To zasługa ogromnej ilości bakterii znajdującej się w ziemi. Ważne, żeby taka ziemia nie była przesuszona. Na start już bakterie mają pożywkę i namnożą się jeszcze szybciej niż w zbiorniku z jałowym podłożem (żwir, piasek) tam trochę głodują. Poza tym pierwszym argumentem wyżej wymienionym, w zbiorniku na ziemi nadmiar substancji jest wchłaniany dzięki właściwościom sorpcyjnym. Na starcie jest duża ilość związków uwalniana do wody, właśnie dlatego zaleca się pierwszą podmiankę po dniu - dwóch. Dla zniwelowania wydobywanego się siarkowodoru, który jest efektem rozkładu substancji organicznych, zaleca się dodanie cienkiej warstwy węgla na dno akwarium (warstwa znajdująca się pod ziemią)

 

Podobnie jest z akwariami roślinnymi na ziemi. W każdej nieprzesuszonej ziemi żyje olbrzymia ilość bakterii a ziemia jest w miarę pozbawiona amoniaku i azotynów bo cykl azotowy działa cały czas w tej (koniecznie mokrej) ziemi. Stąd wpuszczanie małej obsady zwierząt do akwa na ziemi wiąże się z dużo mniejszym ryzykiem niż poprzednio. Bakterii jest dużo i od razu zaczynają pochłaniać to co zbędne.

Procesy sorpcyjne. Są to procesy z pogranicza procesów fizyczny i chemicznych. Polegają one na wyłapywaniu pewnych substancji przez pewne substancje umieszczone w wodzie. Wszystkie substraty, ziemia, zeolity posiadają taką właściwość wyłapywania pewnych jonów z wody i oddawania innych. Zwie się to wymianą jonową. Proces nie jest trwały i w pewnych warunkach stężeń i temperatur zachodzi kolejna wymiana, tych poprzednio wyłapanych na inne. Jest to szczególnie istotne przy nawozach. Nawożenie zbiornika w którym jest taka substancja może być początkowo nieskuteczne. Cała ilość nawozów jest wyłapywana przez np. ubogą ziemię, która tworzy kompleks sorpcyjny. Później rośliny mają dostęp do nawozów przez podłoże, ale te, które wyłapują nawozy z wody mogą głodować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czarna ziemia z wora zalana wodą, nie puści czarnego koloru ? Czy ten osad zaraz opadnie ? Czy może te drobne kamyczki na górę posłużą temu by ziemia się za bardzo nie rozsypała po akwarium. Zastanawiam się nad założeniem akwarium i początkowo szukam tu informacji o podłożu, może są jakieś łatwiejsze sposoby na początek ? Zwykły żwirek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłumacz zatem co takiego jest w tej ziemi że woda nie potrzebuje dojrzewać

To zasługa ogromnej ilości bakterii znajdującej się w ziemi. Ważne, żeby taka ziemia nie była przesuszona. Na start już bakterie mają pożywkę i namnożą się jeszcze szybciej niż w zbiorniku z jałowym podłożem (żwir, piasek) tam trochę głodują. Poza tym pierwszym argumentem wyżej wymienionym, w zbiorniku na ziemi nadmiar substancji jest wchłaniany dzięki właściwościom sorpcyjnym. Na starcie jest duża ilość związków uwalniana do wody, właśnie dlatego zaleca się pierwszą podmiankę po dniu - dwóch. Dla zniwelowania wydobywanego się siarkowodoru, który jest efektem rozkładu substancji organicznych, zaleca się dodanie cienkiej warstwy węgla na dno akwarium (warstwa znajdująca się pod ziemią)

Podobnie jest z akwariami roślinnymi na ziemi. W każdej nieprzesuszonej ziemi żyje olbrzymia ilość bakterii a ziemia jest w miarę pozbawiona amoniaku i azotynów bo cykl azotowy działa cały czas w tej (koniecznie mokrej) ziemi. Stąd wpuszczanie małej obsady zwierząt do akwa na ziemi wiąże się z dużo mniejszym ryzykiem niż poprzednio. Bakterii jest dużo i od razu zaczynają pochłaniać to co zbędne.

Procesy sorpcyjne. Są to procesy z pogranicza procesów fizyczny i chemicznych. Polegają one na wyłapywaniu pewnych substancji przez pewne substancje umieszczone w wodzie. Wszystkie substraty, ziemia, zeolity posiadają taką właściwość wyłapywania pewnych jonów z wody i oddawania innych. Zwie się to wymianą jonową. Proces nie jest trwały i w pewnych warunkach stężeń i temperatur zachodzi kolejna wymiana, tych poprzednio wyłapanych na inne. Jest to szczególnie istotne przy nawozach. Nawożenie zbiornika w którym jest taka substancja może być początkowo nieskuteczne. Cała ilość nawozów jest wyłapywana przez np. ubogą ziemię, która tworzy kompleks sorpcyjny. Później rośliny mają dostęp do nawozów przez podłoże, ale te, które wyłapują nawozy z wody mogą głodować.

 

Chodzi tutaj o jakiś rodzaj węgla ? drzewny, kamienny, a moze ten aktywny stosowany do filtrów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...