SkazanyNaBluesa Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 Jest sprawa, otóż z tydzień temu pękł mi filtr - zewnętrzny(robił 300l/h), ale mam już nowy, bardzo wydajny ( tetra ex 700 600l/ h, akwarium 112 l). No więc pomyślałem sobie że skoro ten filtr jest bardzo wydajny i tafla wody jest ciągle w ruchu, a w akwarium liście roślin aż wiuwają to napowietrzacz będzie zbędny , więc go odłączyłem, wyjąłem kamienie napowietrzające itd. Po kilku dniach jednak padły mi 4 razbory ( wcześniej zaobserwowałem że oddychają przy powierzchni). No to podłączyłem znów napowietrzacz i sytuacja się uspokoiła, nic już nie zdycha (przynajmniej na razie). A więc jest to sprawka tego że nie miałem napowietrzacza czy tego że filtr jest nowy ? A i mam też sporo roślin pływających na powierzchni, może to przez to? Dziś wyjąłem trochę wgłębki , teraz została tylko pistia. Z obsady to tak: 3x prętnik morelowy, 3x gurami mozaikowy(ale one to i tak oddychają powietrzem atmosferycznym , więc się nie martwię) , 3x mieczyk hellera, 2x pielęgniczka ramireza , 5x kirysek pstry, 2 x zbrojnik niebieski i teraz już 6 razbor (było 10) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elunia233 Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 Jeśli powierzchnia wody jest w ciągłym ruchu to napowietrzacz nie jest potrzebny a rybki mogły zdechnąć z innego powodu najprawdopodobniej zatrucie azotynami.Każdy nowy filtr musi dojrzeć biologicznie ja miałam kiedyś podobną sytuację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.