rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Moja samica gupika właśnie ''rodzi''.Mam pytania: -czy zostawić ją w kotniku na noc:z jednej strony może w nocy jeszcze rodzić z drugiej może zjeść małe, -czy jakoś jeszcze można uchronić młode przed matką (obecnie włożyłem do kotnika kilka liści roślinek i mały kamyk by miały się gdzie schować) -czy podać pokarm dziś,czy odczekać do jutra?? Z góry wszystkim dziękuję za info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArcySko Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 ja robiłem z gupikami tak że najpierw samice dawałem do 5 litrowego słoika i jak urodziła to na łyżce przenosiłem małe do drugiego akwarium i samice na noc zostawiałem jakby miała urodzić jeszcze jakieś Zazwyczaj rano nie było ani jednej młodej albo 1 góra 3 sztuki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zostaw samicę może wszystkich nie zje ale wcześnie rano wstań jak jest jeszcze ciemno i wtedy samicę do akwarium bo w innym wypadku jak się rozjaśni obawiam się że gupików będzie mało Nie karm dziś ani samicy ani małych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Właśnie samicę karm. Pojedzona będzie mniej zainteresowana własnym narybkiem niż głodna. Narybku jeszcze dziś nie karm. Skoro już rodzi to wyciągnąłbym ją z kotnika przed pójściem spać. Jeśli będzie dalej rodzić, to jest bardzo duża szansa że w akwarium ogólnym coś się uchowa, a jak zostanie w kotniku to może polować na narybek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Jeśli matka zostanie na noc razem z młodymi ,najprawdopodobniej znaczną ilość ich zje. Proponuję na przyszłość kupić sobie w akwarystycznym kotnik,a na tą chwilę daj dużo gęstych roślinek,dobrze by było jakiś mech ,aby maluchy miały się gdzie schować,ale też bez przesady bo mamusia też musi gdzieś pływać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sikorka45 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Janusz, przecież on ma już kotnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Ale chodzi o małe akwarium takie np. 10 l jako kotnik sikora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Janusz, przecież on ma już kotnik.Sikorko,ale ja nauczyłem się czytać ze zrozumieniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sikorka45 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 1. Nie sikorko, tylko sikorka 2. Dobra, ale też umiem czytać ze zrozumieniem. 3. rafa9 - Zostaw tą samicę. I tak pewnie za miesiąc będziesz miał znowu młode. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Samicę z ogólnego-54l przeniosłem do 15l.Ze względu na podrastające rybki do tej 15l włożyłem jeszcze kotnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 rafa9 i to jest najlepsze rozwiązanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 A może narybek wypuścić z kotnika do tych 15l w którym się znajduje w kotniku zostawić samicę??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Jeśli w tych 15 l nie masz innych ryb zagrażającym małym gupikom to zrób dokładnie tak jak mówisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 W 15l mam 8 sztuk małych gupików.Największy ma może 1-1.5 cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Myślę że mogą zagrażać tym małym kiedyś miałem przypadek kanibalizmu u gupików starsze gupiki wygryzały im brzuch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 To już nie wiem.Może samica zostanie na noc w kotniku a wcześnie rano ją wyciągnę.Gdy patrzę czy przybyło narybku świecę więcej światła.Samica wtedy trochę się płoszy,ale nie zwraca uwagi na młode. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Ale rano gdy będzie sama może zgłodnieć, ale zrób jak wolisz Jeśli zostawisz samice w kotniku to włóż tam jak najwięcej roślinek. PS: Przenoszę temat do działu Rozmnażanie, tam bardziej pasuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Dzięki za przeniesienie tematu Na razie będę obserwował przebieg porodu.Może zrobić tak,by samicę przenieść do słoika ?? Wtedy narybek ocaleje na 100 % a jeśli ona coś urodzi to ze słoika przeniosę do akwarium. Zastanawia mnie też sam poród.Ostatnio rodziły się że tak powiem żółte kulki,które w kilka sekund przemieniały się w rybkę.Teraz rodzi się ryba w pełni ukształtowana,tzn.nie przeobraża się z tych ''kulek'' w rybkę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Bo gupiki są jajo żyworodne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Prawdopodobnie samica wyląduje na noc w słoiku z roślinkami.W razie gdyby urodziła to młode się w nich schowają. To co będzie lepsze pozostawienie jej w kotniku czy słoiku?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Zostaw ją w słoiku przynajmniej będziesz miał pewność że coś uchowasz Samicy nic w słoiku się nie stanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Wielkie dzięki za odpowiedzi.Jutro dam znać czy coś się uchowało hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erni-lee Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Życzę ci bardzo dużej ilości potomstwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa9 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Dzięki Trudno policzyć ale jest ich 21 lub 23. Samica w nocy była w słoiku,ale nic nie urodziła lub to co urodziła to zjadła.W każdym razie małe są bezpieczne a mamusia poszła do ogólnego.Dzięki wszystkim za pomoc i cenne wskazówki edit: Przepraszam za zawracanie głowy,ale nie chcę zakładać więcej tematów na 2 pytania. -Czy mrożona artemia salina będzie chętnie jedzona przez narybek? -Na razie wsypałem im microvit basic.Młode nie są szczególnie zainteresowane jedzeniem-siedzą raczej na dnie kotnika.Czy pokarm im nie odpowiada czy po prostu nie są głodne?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Nie są głodne, musisz poczekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi