Skocz do zawartości

pytanie!!!!!


zdzich97
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kompletnie nie wiem dlaczego ludzie piszą np. sześć sztuk krewetek na 60 litrowe akwarium? Ja miewam w 25 litrowym akwarium ponad sto krewetek czasem i mają się świetnie. Większośc krewetek lubi tłok swojego gatunku i problemem jest tylko i wyłącznie utrzymanie wody o dobrych dla nich parametrach oraz odpowiednie dokarmainie ich jeśli są w dużej ilości. Zauważcie, że większosć krewetek (zwłaszcza morskich) wystepuje w ogromnych stadach jedna przy drugiej.

mam stadka około 10-12 samic i kilku samców w akwariach 25 litrowych. Jeżeli założymy, że smaiczka ma około 25 młodych (a mam takie co i po 40 sztuk mają) to są chwile, że w akwarium jest ponad 200 osobników. Jak wrzucam pokarma na dno to jest ono koloru krewetek. Z resztą na you tubie są filmy z karmienia krewetek gdzie chmara tych stworzonek wręcz zalega dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, że nie wiesz o tym. Ale być moze są ludzie którzy zaczynają z krewetkami dopiero i akurat ta informacja się im przyda.

Zaczynałem tworzenie stad czasami od trzech egzemplarzy i też krewetki nie wykazywały oznak stresu. Myślę, że ta ich "stadność" to jest cecha umozliwijąca utrzymywanie ich w dużej grupie ale małe grupy też nie są dla nich stresujące jak np. w przypadku owiec, gdzie instynkt stadny powoduje, iż utrzymywanie owcy w samotności wzbudza u zwierzęcia stres czasem doprowadzajacy np. do zaniechania pobierania pokarmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam takich co kupująnaraz sto :) Ale fakt, większosć ludzi zaczyna od kilku sztuk. Myslę, że liczba sześć jest o tyle korzystna, że jest dość wysokie prawdopodobieństwo zróżnicowania płci przy młodych "nierozpoznawalnych" krewetkach a koszt nie jest jeszcze astronomiczny. Nalezy jednak pamiętać, ze wszystkie wyższe odmiany barwne w howie wsobnym się uwsteczniają czyli w kolejnych pokoleniach swoim wyglądem wracają do formy wyjściowej. Żeby temu zapobiec należy co jakiś czas dokupić nejlepiej jakiegoś ładnego samca z innego "gniazda". Zgodnie z tym, co piszą znawcy na forach to uwstecznienie zaczyna się po piątym, siódmym pokoleniu o ile nasze krewetki miały silny genotyp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...