Co zmienić by pozbyć się krasnorostów?

[lorl]

Cześć,

założyłem akwarium jakieś 10 tygodni temu. Przeżyłem już wysyp okrzemek (z którymi poradziłem sibie instalując dodatkowe świetlówki i kupując otoski), ale teraz pojawiły się krasnorosty (chyba) z którymi nie wiem co robić.

 

Na początek zdjęcie nieproszonych gości:

 

Teraz o akwarium:

240 litrów; 25oC, filtr kubełkowy 900l/h z ceramiką, gąbką, torferm i pochłanaczem fosforanów, oświetlenie 2*39W JBL SolarUltra+ 2*39W Osram CoolDayLight właczane na 9h/dzień

Obsada to łącznie 50 rybek (neonki, bystrzyki, pstrążenice, kiryski, pielęgniczki, 7 otosków, 3 kosiarki). Roślinki oczywiście też są (ale nie umiem podać nazw i nie wiem jak je zliczyć)

Parametry (testy kropelkowe Sery) pH7,5; kH 3-4, gH 9-10, NH3 0, NO2 0, NO3 10-20 mg/l, PO4 10-20mg.

Wode podmieniam w ilości 20-30 l co 10 dni na destylowaną (chce zbić kH i co za tym idzie pH poniżej 7) odkurzając przy tym dno.

Ponieważ na niektórch liściach zaczeły pojawiać się dziurki zinterpretowałem to jako niedobór mikroelementów i zacząłem nawozić SeraFlorena (50 ml/2tygodnie)

 

I teraz moje pytania:

Czy to są kranorosty?

Czy w celu ich wytępienia mam zwiększyć (wydłużyć) oświetlenie czy też odwrotnie zmniejszyć? A może zaciemnić zbiornik na kilka dni by wygineły?

A może jestem za mało cierpliwy i trzeba poczekać aż wszystko dojrzeje i samo zniknie (tylko, że ich liczba rośnie zamiast maleć)?

Co w parametrach wody jest nie tak, że pojawiło się to świństwo?

Czy kosiarki lub otoski zjadają to świństwo?

 

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Pozdr

Lukasz

 

PS

Dodatkowo pojawiają się sporadyczne nitki i zielenieją kamyczki, ale w umiarkowanym stopniu i wydaje mi się, że panuje nad tym.

No i mam kożuch bakteryjny ale już nad nim panuje rozbijając powrotną wodą z filtra.

[petenia]

jest pelno sposobow pozbycia sie tych krasnorostow. pierwszy to cierpliwosc:). Ja sie ich pozbylem na dobre i trwalo to naprawde dlugo. Zaciemnilem calkowicie zbiornik na tydzien wpuszczajac wczesniej bande kosiarek. Jedni powiedza ze na compsopagon zaciemnienie nie dziala ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze tak. robia sie bardziej miekkie i delikatne. wtedy kosiarki sobie z nimi radza. byc moze jest to spowodowane duzym stezeniem co2 poniewaz w zaciemnieniu rosliny tylko ten gaz produkuja.obniza on znacznie ph wody czego krasnorosty nie lubia. Mi to pomoglo i jak do tej pory mam spokoj. naewno nie zgina od wiekszej ilosci swiatla.powodznia

[Maja_dm]

Na razie zwiększ oświetlenie jeszcze jedna świetlówka. Do tego zaprzestań nawożenia bo przy takim oświetleniu korzystają z tego tylko glonki. No i oczywiście obniżyć poziom azotanów musi spaść po niżej 10 inaczej jesteś na straconej pozycji.

[lorl]

Z tym NO3 to jasna sprawa. Staram się jak mogę. Jak tylko mam około 20mg to leje beczkę destylowanej i spada poniżej 10mg. Ale za tydzień znowu jest pod 20 mg .

Nawozić nawoziłem raptem 2 razy i chętnie zrezygnuje zwłaszcza, że ten nawóz jakiś drogi mi się wydaje .

 

Też czytałem, że wzrost krasnorostów może być spowodowany złym oświetleniem. Ale moje akwarium ma już (4*39/240= 0.65 W/litr) co, (chyba) jest przyzwoitym oświetleniem. Poza tym nie mam już miejsca pod pokrywą na piątą świetlówkę. Już raczej myślałem o wydłużeniu światła do 10-12h.

Nie jestem za to pewien czy mam dobrze dobrane świetlówki (te JBLki mają 9000K, a OSRAMki 6500K). Może tu coś pokombinować (zmienić świetlówki na inne?/jakie?)

 

Trochę przekonuje mnie ten pomysł z zaciemnieniem (gdzieś wyczytałem, że glonki słabiej magazynują zapasy niż rośliny wyższe i przy zaciemnieniu szybciej padną). Dodatkowo to zakwaszenie wody przez CO2 też może działać. Boje się tylko, ze jak po tygodniu odkryje akwarium, to będzie tam NO3 ze 100 mg/l (bo bez światła roślinki nie będą zjadać NO3 i będzie się on gromadział w wodzie). Nie wiem czy mi rybki (ramirezki, otoski) od tego nie zdachną.

A tak przy okazji co to jest zaciemnienie? Wystarczy nie włączać światła, czy też trzeba owinąć akwarium czarnym papierem, zaciągnąć kotary i karmić (nie karmić?) ryby przy czerwonym świetle?

 

A może nie trzeba zaciemniać tylko wystarczy obniżyć pH do 6 - 6,5? Może wtedy przestaną rosnąć? Tylko jak obniżyć to pH? Dalej zjeżdzać z kH dodając destylowanej?

 

Pozdr

Luk

[petenia]

Ja nie uzywam testow wiec wytlumacze ci z wlasnych obserwacji. ph samo ci sie zmniejszy gdy tylko rosliny zaczna produkowac co2. zaciemnienie polega na przykryciu szczelnie kocem akwarium.Generalnie stosuje sie je przy walce z sinicami ale glony nie magazynuja zwiazkow potrzebnych do wzrostu. niektore rosliny u mnie przy zaciemnieniu rosly normalnie(co dziwne kabomba ktora potrzebuje duzo swiatla). oczywiscie nie uzywaj w tym czasie zadnych nawozow zeby wyjalowic wode.co 3 dzien podmienialem ok 40 litrow wody(mam 350 litrow).po takiej kuracji glony zrobily sie miekkie i latwo odrywaly sie od roslin. potem powoli wlaczalem oswietlenie.najpierw na 3 godziny dziennie zwiekszajac o godzine dziennie.zauwazylem ze przy dlugim oswietleniu compsopagon rozwijaly sie naprawde szybko. wiec zycze cierpliwosci i powodzenia..

[Maja_dm]

Sory nie doczytałem myślałem że masz 2 świetlówki po 39. Wiadomo że przy glonach co być nie zrobił to źle. Ale zaciemnij akwarium na 3 dni . Najlepiej żeby nie dochodziło światło słoneczne. Następnie zacznij świecić od 6 h dziennie stopniowo zwiększając przypuśćmy o 0,5 godziny dziennie aż dojdzie do 10 Demineralizowaną jak już zastosowałeś raz to musisz stosować przy każdej podmianie może zainwestuj w RO. Musiałeś to przywlec z jakąś rośliną. Na razie żadnych CO2 i nawożenia. Oczywiście glony usuwaj też ręcznie.

[petenia]

Sory nie doczytałem myślałem że masz 2 świetlówki po 39. Wiadomo że przy glonach co być nie zrobił to źle. Ale zaciemnij akwarium na 3 dni . Najlepiej żeby nie dochodziło światło słoneczne. Następnie zacznij świecić od 6 h dziennie stopniowo zwiększając przypuśćmy o 0,5 godziny dziennie aż dojdzie do 10 Demineralizowaną jak już zastosowałeś raz to musisz stosować przy każdej podmianie może zainwestuj w RO. Musiałeś to przywlec z jakąś rośliną. Na razie żadnych CO2 i nawożenia. Oczywiście glony usuwaj też ręcznie.

zaciemnienie na 3 dni pomoze przy sinicach, a on ma plage compsopagon wiec co jest trudniejsze do zwalczenia. a dwutlenek bylby bardzo przydatny jezeli chodzi o krasnorosty, oczywiscie bez nawozenia.probowalem roznych metod wiec napisalem ci wczesciej ta skuteczna ktora sprawdzila sie u mnie i nie byla wzieta z zadnych poradnikow tylko na zasadzie obserwacji staralem sie walczyc z ta "zaraza".jesli blizej cie to interesuje to napisz na priv chetnie pomoge

[lorl]

Dzięki. Odstawiam nowozy i spróbuje z tym zaciemnieniem. Zaczne od jutra. Dam Wam znać za tydzień co z tego wyszło.

 

Mam tylko jeszcze jedno pytanie. Czy w czasie zaciemnienia karmimy ryby normalnie?

 

Pozdr

Lukasz

[petenia]

mozesz w polowie tygodnia cos tam rzucic do jedzenia ale najwazniejsze sa podmiany wody w tym czasie i tego musisz pilnowac. glony po zaciemnieniu od razu nie znikna. zrobia sie bardzo slabe. potem powoli dawkuj swiatlo ale nadal bez zadnego nawozenia. jak bedziesz widzial poprawe to mozesz sprobowac z nawozem ale bardzo delikatnie.

[Maja_dm]

Musisz zbić fosforany, dopiero zauważyłem że wynik masz okrutny, podmień 30 % wody sprawdź ponownie.

[lorl]

Sorki, ale z tymi fosforanami to ja coś pokpiłem. Jest ich 100 razy mniej tj 0,1-0,2 mg/l.

Miałem z nimi problemy w przeszłości, ale odkąd kupiłem wkład "Sera fosfocośtam" do filtra to trzymają się w dole skali moich testów.

 

Jutro zaczynam zaciemnienie. Trzymajcie kciuki.

Pozdr

Luk

[Maja_dm]

a i jeszcze jedna sprawa, jak masz węgiel aktywny to włóż go do filtra pomoże ci wyjałowić wodę. Oczywiście na czas zaciemnienia.

[kwiatu]

Witam podpinam się od tematu, gdyż od jakiegoś czasu walcze z tymi "wiatrakami" - bezskutecznie. Trafiłem na ten post i zastosuje się do tej wykonalnej na moje warunki porady tzn. zaciemnienia akwarium na okres kilku dni. Wczesniej jednak wymienie ok. 60% wody na swierzą przegotowaną i odstaną oraz jutro mam zamiar zakupić taką oto świetlówke: http://allegro.pl/item523974158_sera_tr ... ublin.html z czasem dołoże jeszcze drugą: http://allegro.pl/item523974152_sera_sw ... ublin.html.

 

Pytanie, czy wyżej wymienione oświetlenie będzie odpowiednie dla nie zaawansowanego akwarysty ?

 

Specyfikacja akwarium:

 

- 136l;

- oświetlenie 2x18W standardowe (niestety) z pokrywą;

- ryby: około 25 neonów, 2 akary, 2 ramirezy, 4 kiryski spiżowe, 3 zbrojniki.

- rośliny: anubias, repens, żabienice, lotos tygrysi;

- akwarium nie narażone na światło dzienne (z daleka od okna).

 

Przyczyny wystepowania brunatnych glonów pędzelkowych (krasnorostów) wg poradnika SERA:

- wysoki poziom azotanów i fosforanów (musze jeszcze doczytac o tym na forum bo nie zabardzo wiem z czym to się je);

- silne napowietrzenie wody (podczas zaciemnienia troszke zredukuje);

- nieodpowiednie światło (no w moim przypadku przy standardowym być moze, że w tym tkwi przyczyna);

- rzadkie podmiany wody (to akurat u mnie odpada).

 

Czuje, że większość z Was na pierwszy rzut oka powie - złe oświetlenie. Nic bardziej mylnego. Kolega w 200litrowym akwarium przy standardowym oświetleniu, mało tego bo przy zaledwie jednej neonówce, nie ma żadnego problemu z glonami. Przy całkowitej zmianie wody, wlewa ją bezpośrednio z kranu (woda źródlana na wsi, jak i moja również). Filtr wewnętrzny chodzi mu praktycznie 24h więc zbytnie napowietrzenie, co wg SERA moze być przyczyną krasnorostów, też w jego przypadku nie ma nic do rzeczy. Wniosków nie wysówam bo szczerze mówiąc sam nie wiem o co chodzi.

 

Dodam jeszcze, że około miesiąc temu przed całkowitą wymianą wody, usunięciem roslin, na których znajdowały sie krasnorosty, wyczyszczeniem wszystkiego co było możliwe, około 2 tygodnie cieszyłem się z czystego wolnego od glonu akwarium. Po 2 tygodniach znowu powstało mi to coś...Mam nadzieje, że zaciemnienie, wymiana świetlówek oraz usunięcie roslin z tym paskudztwem poskutkuje.

[Kapiq99]

Świetlówki polecam Philips Aquarelle i Philips Master 865, najbardziej polecany zestaw świetlówek i przy tym niedrogi.

Aha jaką masz filtrację i jakie podmiany robisz i co ile

 

pozdro

[kwiatu]

Filtr AQUAEL FAN2. Wymieniam co miesiąc około 30% wody przy czym co 2tyg. czyszcze filtr (gąbke). W tym bym winy nie suzkał bo jak wspomniałem w opisie, miesiąc temu miałem pełny restart baniaka w tak krótkim okresie tego typu glon...w czyms innym tkwi problem. Tak jak wyzej napisałem popróbuje i po kilku dniach napisze czy cos pomogło, może się komuś to jeszcze przydać.

[Kapiq99]

A nawozisz czymś?

[kwiatu]

Nie. Zero nawozów. Z tydzien temu dałem żekomo złoty środek na glony w tabletce no ale nie widze reakcji. Ale co do nawozów to niestety a moze i stety nie daje nic. Tuż po restarcie baniaka dałem soli akwariowej...moze to i pewnego rodzaju nawóz, poza tym nic.

[Kapiq99]

Jeśli chodzi o podmianki to 30% co miesiąc to za mało, raz w tygodniu 30% minimum, soli bym nie sypał na zapas, niektóre roślinki tego nie lubią podobno, tak gdzieś czytałem

[lorl]

Cześć,

wytrzymałem 6 dni i odkryłem akwarium.

Rezulatat taki sobie. Glonów nie ubyło, nie przybyło. Za to na anubiusie pojawiły się pęczki krasnorosów jak u kwiatu (i biedaczek musiał poświęcić dwa listki dla dobra akwarium)

Jedynym pozytywem jaki zauważyłem to superklarowna woda i brak kożucha na powierzchni wody.

Muszę się przyznać, że w czasie zaciemnienia na trzeci dzień nie podmieniłem wody (sprawdziłem NO3 i było 10mg, więc uznałem, że nie jest tragicznie). Węgla też nie wsadziłem, bo nie miałem.

 

Myśle, że dodatkowe 1-2 dni zaciemnienia niewiele by zmieniły. Może brak podmiany wody w 3 dniu był błędem. Jestem za to pewien, że przed zaciemnieniem przekarmiałem rybki i to przymusowa głodówka poprawiła stan wody (może brak światła też się do tego przyczynił).

 

Teraz wyczyściłem akwarium z padniętych roślin, obskubałem dekoracje podmieniłem 30 litrów wody (ok 15%). Sprawdziłem parametry (pH 7, kH 4, NO3 10mg, PO4 0,1mg). Włączyłem światło na 3 h i będę dodawał po 1h co tydzień.

Za kilka dni zrobie następną podmiankę tak by zejść z NO3 poniżej 10 mg. Może też uda mi się przy okazji zejść z pH poniżej 7. No i ogranicze karmienie.

 

Pozdr

Lukasz

 

EDIT:

 

Najnowsze doniesienia z linii frontu: nowe świństwa nie rosną. Starych pozbyłem się mechanicznie lub wyrzucając razem z padniętymi po zaciemnieniu liśćmi. Dodam jeszcze, że zmieniłem kierunek wypływu wody z filtra (skierowałem strumień na szybe akwa) tak, by nie robić silnego prądu w akwarium.

Wygląda na to, że wyszedłem na prostą.

Jeszcze raz dzieki za dobre rady.

Pozdr

Luk