Skocz do zawartości

pływający korzeń


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem od znajomego korzeń do swojego akwarium. Nie wiem z jakiego to drzewa, ale na pewno był już kiedyś używany w akwarium.

Niestety mam problem - korzeń nie chce zostać na dnie, tylko wypływa na powierzchnię.

Moczyłem go już w misce, przez ponad dobę, ale nadal pływa po powierzchni...

Jaki jest na to sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelhodowca

Ja miałem ten sam problem, niedawno kupiłem korzeń i był gotowany i nic nie dało.

Przywiązałem na przezroczystej żyłce jakiś ciężarek (płaski) i zasypałem go żwirem.

Wcale go nie widać bo ciężarek nie jest zbyt duży i jest płaski. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"moczenie korzenia" - czy tylko ja sie usmiechnalem czytajac ten zwrot?;d jezeli korzen plywa, to moze plywac naprawde dlugo, wiec odradzam yyy "moczenia" ;p ciezarek jest dobry, a korzen podczas lezenia w akwarium sam z siebie namoczy sie tak, ze z czasem i ciezarek nie bedzie potrzebny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez cały czas trwania tej dyskusji, mojego korzenia mimo wszystko nie wyciągałem z wody. W takcie szukałem odpowiedniego kamienia, który miałem do niego przywiązać, jednak nie udało się. Ale dokładnie po 7 dniach jak zajrzałem do korzenia, to okazało się, że już nie pływa! Namoczył się! :)))))

 

Dzięki wszystkim za chęć pomocy i pomysły które niewątpliwie kiedyś wykorzystam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...