komp_as Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 Kilka dni temu zakupilem uzywaną butlę CO2 niestety udało mi się rozwalić reaktor Co2 . Mam licznik bąbelków zrobiony z butelki i działa dobrze bo moge liczyć bąble. Problem w tym, że jak odkręce zawór w butli i wyreguluje zaworkiem w regulatorze ilość bąbli na sekunde to po zakręceniu zaworu w butli i ponownym odkręceniu nic się nie dzieje. Muszę wtedy znowu odkręcić zaworek w regulatorze na full i regulować ponownie. Czy to normalne czy może regulator padnięty bo się na tym nie znam. Zaworem w regulatorze też ciężko wyregulować musze sie nieźle nabawić żeby w końcu dobrze działał. Aha jeszcze jedno jak zarkęce butle to w regulatorze dalej pokazuje tyle samo barów jak przy odkręconym czyli 60 w jednym i 2 w drugim. Dzięki wielkie za wszelkie odpowiedzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hipcio_stg Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 Może elektrozawór rozwiąże problem? Wtedy podłączasz elektrozawór do włącznika czasowego, a butli nie ruszasz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
komp_as Posted June 16, 2010 Author Share Posted June 16, 2010 a czy elektrozaworem tez sie reguluje ilosc babelkow bo zielony w takie sprawy jestem. sorki za brak polskich znakow ale mam inna klawiature hehe:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
andrerw Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 Nie. Elektrozawór pozwala na włączanie i wyłączanie podawania co2 z butli, bez codziennego kręcenia zaworem butli czy reduktorem. Możesz go podłączyć do wyłącznika czasowego i ustawić żeby w załączał się i wyłączał o odpowiedniej godzinie. Przede wszystkim elektrozawór to duża wygoda Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts