Skocz do zawartości

co robic żeby sie sytuacja nie powtórzyła.


wizygot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj w południe zauważyłem że przez noc padło w akwarium około 100 krewetek wszystkie pozostałe rozsiadły sie na samej górze filtra i kablach do niego dochodzących .

Ryby też trzymały się pod samą powierzchnią wody.

Akwarium mam 54 litrowe z filtrem zewnętrznym Kani woda w akwarium była częściowo podmieniana tydzień temu.

Co mam zrobic żeby sytuacja sie nie powtórzyła jakie testy przeprowadzic ?

Ewentualnie czy jest możliwe że brakło tlenu w wodzie?nie mam żadnego napowietrzacza ale w tej formie akwarium istnieje już od około 1 roku.

Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za pomoc jutro kupię testy tak jak pisaliscie i sprawdze jakie beda wyniki .

teraz pewnie duzo lepsze wymieniłem 90% wody.

nie podaje CO2 natomiast skąd by sie tam znalazł amoniak? z rybich odchodów? nie było ich za dużo przy czyszczeniu .

co ile trzeba robic testy wody?

i jak obniżyc wartości NO2 i NO3 w przypadku gdyby okazało sie że wartoś jest przekroczona.

akwarium mam 2 lata ale tak jakby jestem poczatkujacy bo poza glonami nitkowymi na samym poczatku nie mialem zadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj obowiązkowo, tu masz wszystko wyjaśnione skąd w akwarium bierze się amoniak i co się z nim dalej dzieje:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_azoto ... _akwariach

Po przeczytaniu tego będzie Ci łatwiej zrozumieć to o czym będę dalej pisał. ;)

 

Podmiana 90% wody to nie było najlepsze rozwiązanie. Tak duża podmiana prowadzi do zachwiania równowagi biologicznej w akwarium... Lepiej było podmienić 50%, i później codziennie 10% przez parę dni. ;)

 

Za przerabianie nh4 [amoniak], na no2, a to z kolei na no3 [które łatwo usunąć poprzez podmiany, poza tym pobierają go rośliny] odpowiadają bakterie nitryfikacyjne.

Gdy akwarysta [zwykle niechcący] wybije je w swoim akwarium wtedy cykl azotowy zaczyna szwankować i poziom amoniaku niebezpiecznie wzrasta. Co kończy się zwykle śmiercią obsady, lub przynajmniej zatruciem.

 

Jakie mogły być przyczyny obumierania bakterii nitryfikacyjnych?:

- wyłączanie filtra na noc

- mycie wkładów filtracyjnych w kranówce

- zbyt rzadkie podmiany podmiany [powinno się ok 1/4 wody co tydzień]

- źle przeprowadzane podmiany [np. lanie nieodstanej 24h kranówki z chlorem do akwa]

- lanie do akwarium chemii, leków, preparatów krystalizujących wodę itp

 

Oczywiście cykl nitryfikacyjny może też po prostu nie wyrabiać, co np. przy źle przeprowadzanych podmianach może prowadzić do gromadzenia się związków azotowych w wodzie.

Powodem tego może być:

- brak odmulania dna i przekarmianie ryb

- zbyt duża obsada

- zbyt słaby filtr

 

To wszystko mogło przyczynić się do obecnego stanu rzeczy.;)

Na razie badaj na bieżąco parametry wody.

Dobrze by było gdybyś napisał jaki masz filtr i obsadę. ;)

 

PS: Tu masz jeszcze artykuł o zatruciach amoniakiem:

http://www.superakwarium.pl/poradnik-ak ... id239.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co piszesz wynika że popełniłem wiekszość błędów dzięki którym mógł i pewnie wzrósł poziom amoniaku

- obsada za duża (syn nakupił rybek i nie chciałem ich wyrzucać a w zoologicznym nie przyjmują nawet za darmo)

jest - 6 razbor, 6 neonów inesa, 6 danio pręgowanych, 2 glonojady-- stała ekipa

ekipa czasowa - 5 gupików (trzymałem dla kolegi parke przez 2 tygodnie i samica okocila sie w akwarium)

zostało około 40-50 krewetek ale prawie same małe sztuki

występował brak roślinek poza kilkoma mchami i 3 gąbkami ( tydzień wcześniej wyrzuciłem ostatnie - zmarnialy całe).

w tej chwili już roślinki są (koledzy poratowali).

Jak zrobie zdjęcie akwarium to wstawie żeby zapytać co zmienic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...