szymon9 Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 Witam.Mam pytanie co do krewetek ile i jaki gatunek mógłbym dać na dno zamiast kirysków do mojego 60l zbiornika moja obsada: neon czerwony 10x otosek x6 pielęgniczka ramireza2x Link to comment Share on other sites More sharing options...
ECIK-GFC Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 8 Amano lub 2 Filtrujące Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafa9 Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 10-15 red cherry Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymon9 Posted May 2, 2010 Author Share Posted May 2, 2010 A co z ramirezami nie będą gryźć?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tibr Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 Na małe amano lub red mogą polować i neonki. U mnie wydawalo mi się, że mam wystarczająco dużo szuwarów żeby się schowały ale po wpuszczeniu do akwarium niestety zaczeła się rzeź Może sie gdzieś jednak zdołały ukryć, dziś jedną zuważyłem :zamieszany: Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafa9 Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 Jak masz dobrze zarośnięte akwa i będziesz miał np. 15sztukred cherry to może ci się rozmnożą i jak podrosną to nie wpadną w szczęki innych rybek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ECIK-GFC Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 Kicha po całości co piszą poprzednicy oraz w innych tematach ze neonku nie rusza krewci jak wiadomo neon jest z rodziny kąsaczowatych i lubi polować na małe krewcie wiem bo mam 150 neonów a z nimi Redki i Babulti oraz Amano małych jest trochę ale tylko czasem jeśli chcesz mieć krewcie w baniaku 60 l to proponuje 8 Amano lub 2 szt filtrującej . A co do ramirezek nie masz szans na krewetki typu RC Link to comment Share on other sites More sharing options...
nyq20 Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 A co do ramirezek nie masz szans na krewetki typu RCMam ramirezy, neony także w ilości 30 sztuk w 112l i z red cherry nic się nie dzieje. Rozmnażają się, młode normalnie rosną. Co prawda, pierwszy raz jak wpuściłem red w dzień to ramirezy mi je zjadły. Następnym razem wpuściłem w nocy i od tego czasu wszystko jest ok. Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymon9 Posted May 3, 2010 Author Share Posted May 3, 2010 Czyli już ramirezki i neonki nie ruszą amanno? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erni-lee Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 nyq20 musisz mieć zarośnięty baniak i to bardzo bo raminezy lubią przekąski z krewetek Link to comment Share on other sites More sharing options...
ECIK-GFC Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 A co do ramirezek nie masz szans na krewetki typu RCMam ramirezy, neony także w ilości 30 sztuk w 112l i z red cherry nic się nie dzieje. Rozmnażają się, młode normalnie rosną. Co prawda, pierwszy raz jak wpuściłem red w dzień to ramirezy mi je zjadły. Następnym razem wpuściłem w nocy i od tego czasu wszystko jest ok.nyg powiem tak CUD Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymon9 Posted May 3, 2010 Author Share Posted May 3, 2010 Powtórze pytanie:Czyli już ramirezki i neonki nie ruszą amanno? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 Niesamowite.Ramirezki ci twoje krewetki red schery zjedzą od razu.W gąszczu roślin coś przeżyje. O rozmnażaniu jednak zapomni.Dokładnie o potomstwie krewetek karłowatych. Nie dawaj się nabierać.Nawet neonki ci potomstwo schrupią. Link to comment Share on other sites More sharing options...
nyq20 Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 Nie dawaj się nabierać. Uważasz, że kłamie? Krewetki wpuściłem także po restarcie baniaka naprawdę gęsto zarośniętego do takiego gdzie było kilka roślinek... I co? Wszystko ok. Mój kolega ma podobne akwarium do mojego z podobną obsadą i także nic złego się nie dzieje. Krewetki rozmnażają się, dorastają - wszystko jest ok. Uważam, że najważniejsze to wpuścić krewetki w nocy w ilości docelowej (tylko dojrzałe osobniki) bo jeśli będą małe i któraś z ryb je zaatakuje to jest o wiele większe prawdopodobieństwo, że powtórzy swój atak. Nie mówię, że zawsze udaje się trzymać krewetki i ramirezki razem ale nie chcę też słyszeć, że jest to niemożliwe! Chyba, że ktoś wpuszcza malutkie krewetki przy zapalonym świetle tuż przed podaniem pokarmu... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tibr Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 Kicha po całości co piszą poprzednicy oraz w innych tematach ze neonku nie rusza krewci jak wiadomo neon jest z rodziny kąsaczowatych i lubi polować na małe krewcie wiem bo mam 150 neonów a z nimi Redki i Babulti oraz Amano małych jest trochę ale tylko czasem jeśli chcesz mieć krewcie w baniaku 60 l to proponuje 8 Amano lub 2 szt filtrującej . A co do ramirezek nie masz szans na krewetki typu RC Jeżeli ten post był kierowany po części do mnie "co piszą poprzednicy" to może nie jasno ale napisałem że i neonki będą polować Podparłem to niechlubnym doświadczeniem ale mój błąd wpuściłem je w dzień - nie przyszło mi do głowy żeby zrobić to w nocy Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzanka12 Posted May 14, 2010 Share Posted May 14, 2010 Słuchajcie wszyszcy! Zależy, jakie ramirezki nam się trafią! Kąsaczowate to neonki, które mogą je podgryzać! Musisz mieć w akwa taki busz... Że to normalnie...- z czasem sie do siebie przyzwyczają. Tak sądzę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
red eye Posted May 14, 2010 Share Posted May 14, 2010 Ale jak kolega ma Neonki to nie może mieć buszu bo Neony wymagają innej aranżacji tj. po bokach rośliny a środkowa część wolna do pływania. Ja nie proponuję Amano i Filtrującej ponieważ uważam, że zbiornik jest za mały na te krewetki. Można spróbować z Red Cherry ale jak dla mnie szkoda kreweci. Link to comment Share on other sites More sharing options...
agniesia01 Posted May 14, 2010 Share Posted May 14, 2010 A ja proponuje małe stadko krewetek Red Nose (pinokio), są większe od RC,mniejsze od Amano, więc o wiele większe prawdopodobieństwo przeżycia. Dodam od siebie , że moje pielęgniczki (tyle, że kakadu), nie ruszają ani red cherry, ani pinokio Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts