Skocz do zawartości

zaskroniec pomocy!


dawiolo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

sorka że na forum o rybach ale mam wielki problem i na szybko tu pisałem.znalazłem w piwnicy zaskrońca i nie wiem czym go karmić terrarium już mu zrobiłem i za 2 tygodnie jadę go gdzieś wypuścić,ponieważ u mnie nigdzie w pobliżu niema żadnego oczka.proszę pomóżcie bo boje się że zdechnie z głodu próbowałem mu dać dżdżownicę i nic proszę pomocy!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskrońce żywią się głównie płazami, ale nie gardzą rybami. Jeśli w babcinym oczku są ryby, to długo nie pociągną.

Wypuść go w okolice rzeki lub jeziora.

 

Zaskroniec objęty jest ochroną gatunkową!

 

PS

Tak na marginesie, to zaskroniec w piwnicy? A nie jest to przypadkiem padalec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u babci będzie miał dogodne warunki jest tam parę dużych kamieni na których będzie się mógł wygrzewać,no i oczywiście będzie miał co jeść bo jest tam dużo żab i traszek,oczko znajduje się w zaciszu za domem.aha dzisiaj w końcu coś zjadł,wczoraj przyniosłem mu traszkę a rano bardzo się ucieszyłem gdy traszki nie było :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludki czytajcie temat dokładnie i od początku! dawiolo znalazł w piwnicy budynku zaskrońca (na pewno jakąś gadzinę ;) ). Zna okolicę i wie, że jak zaniesie go na wolność to ktoś niemądry szybko go odnajdzie i zabije dla zabawy. Chcąc uniknąć takiej sytuacji zaopiekował się zwierzakiem i zrobił mu przejściowy dom na ok dwa tygodnie po czym zawiezie go na wieś i wypuści na wolność. Postąpił bardzo odważnie i honorowo. Pytanie co na to mama jak zaniesie pranie do szafy a tam gadzina :shock: :zamieszany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zna okolicę i wie, że jak zaniesie go na wolność to ktoś niemądry szybko go odnajdzie i zabije dla zabawy. Chcąc uniknąć takiej sytuacji zaopiekował się zwierzakiem i zrobił mu przejściowy dom na ok dwa tygodnie po czym zawiezie go na wieś i wypuści na wolność.

Znam posty i patrze na to z innej strony ;)

Skoro zaskroniec przeżył pewien czas [doskonale dając sobie radę] i znalazł się jakimś sposobem u niego w piwnicy to wnioskuję że jednak nie zostałby zabity. Zresztą ludzie są różni i nie ma absolutnie żadnej gwarancji że lepszy los spotka go "u babci". ;)

 

To wygląda trochę jak ratowanie zwierzęcia na siłę. ;)

Na pewno nie znalazł go w centrum miasta, w pobliżu musi być jakiś las, zarośla itp.

Równie dobrze może teraz wynieść samemu zaskrońca gdzieś dalej na odludzie [gdzie koledzy nie chodzą] , a nie "hodować" go sobie w terrarium.

 

W tym samym poście co napisał że zostanie zabity napisał też że trafi do oczka wodnego babci... czyżby miał skończyć jako zwierze hodowlane? Z postów wnioskuję że będzie to bardziej ozdoba do oczka za domem niż wypuszczone do lasu na wolność zwierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... na chwilę obecną tylko wy o nim wiecie....

Gdybyś myślał, nie pochwaliłbyś się tym, że uwięziłeś zwierzę będące pod ochroną.

Nie pochwaliłbyś się schwytaniem traszki, która również jest pod ochroną.

Wpisałeś to do internetu i już po tajemnicy.

 

Wypuść zwierza na wolność, póki nie jest za późno.

 

 

PS

Swoją drogą, gdyby rodzice wiedzieli, że ich własne dziecko im nie ufa, na pewno byłoby im przykro.

Rośnie kolejny babci wnusiu, który wszystko co robi - robi dobrze. Przynajmniej w oczach babci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...