Skocz do zawartości

objawy u złotej rybki nie pasują do żadnej choroby


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mój problem z karasiem ozdobnym (odmiana welonowa) polega na tym, że ma kilka objawów których nie mogę dopasować do konkretnej choroby... Czytałam już kompedium o chorobach maziamy, ale wciąż nie mogę zdiagnozować choroby.

Litraż, niestety, jest bardzo mały - 25 litrów (wkrótce 80-litrowe), filtr Aqua el model Fan mini plus, obsada to jeden karaś (z adopcji, wcześniej - kilka miesięcy temu miał 10 l) i mały (2 centymetrowy) zbrojnik, temperatura 21 stopni, naświetlam zwykłą lampką stołową (niestety ostatnio zepsuło mi się naświetlenie w pokrywie :( ) około 10 godzin.

Wodę podmieniam co dwa tygodnie około 4 litrów, regularnie odmulam (gdy uznam, że zaszła taka potrzeba), co tydzień czyszczę filtr.

Ryba jeszcze jest nieduża, ostatnio chorowała - miała spuchnięte prawe oko, później znad oka wyleciało jej takie białe coś, było raczej w miarę stałego stanu skupienia, po tym oko wróciło do normy.

Dodawałam do wody preparat polecony w sklepie akwarystycznym, który miał wzmocnić wtedy rybkę(CMF Tropicala).

Obecnie rybka jest spuchnięta w tylnej części brzucha po lewej stronie, dziś zauważyłam, że odstają jej w tym miejscu dwie łuski, ma apetyt (karmię ją płatkami Tropicala wzmacniającymi ubarwienie rano i wieczorem - nieduże porcje, w południe czasem daję jej suszone rozwielitki lub wcześniej odmrożoną sałatę.

Nie jestem pewna czy jej nie przekarmiam, od czasu do czasu stosuję głodówkę, ale rzadko się to zdarza, bo rybka wtedy przeważnie stoi, zamiast pływać.

Odchody są jasno różowo-pomarańczowe, mają około 3 cm długości, widoczne w nich są pęcherzyki powietrza, na płetwie ogonowej widać kilka zaczerwienionych żyłek, płetwy się strzępią, na czole i końcach płetw widać plamki śluzu, skrzela krwistoczerwone, rybka często stoi podparta o roślinki głową w dół pod kątem około 45 stopni...

Proszę o pomoc... Sprzedawca w sklepie doradził mi dolanie do ogólnego akwarium Sera Costapur, ponieważ stwierdził, że to pasożyty, preparat dolałam 1 i 3 dnia (jak na etykiecie), dziś jest 6 dzień, nie widzę poprawy. Na etykiecie pisało by w razie ciężkiego przypadku stosować preparat jeszcze 5 i 7 dnia,ale nie jestem pewna czy to była prawidłowa diagnoza, więc wczoraj już nic nie lałam...

Gdy podmieniam wodę woda stoi w pojemniku dobę, wcześniej dolewałam uzdatniacz, ale przestałam, nie chcę lać niepotrzebnej chemii, wolę kiedy woda stoi...

Bardzo proszę o pomoc... Podejrzewam, że to coś związanego z trawieniem, wspomnę jeszcze, że odbyt nie jest zaczerwieniony...

 

 

maziama: Trochę tu poukładałam, żeby miało "ręce i nogi", bo to było jedno wielkie zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mamy tu do czynienia z więcej niż jednym schorzeniem, dlatego trudno dopasować objawy do jednej choroby.

Pływanie głową w dół może sygnalizować choroby pęcherza pławnego.

Zaczerwienione skrzela - pasożyty, zatrucie szkodliwymi substancjami.

Spuchnięcie ciała - problemy trawienne, puchlina, posocznica (tu pasują także odstające łuski)

Śluz na ciele, postrzępienie płetw - choroby wywołane nieprawidłowymi parametrami wody.

Nie twierdzę, ze twoja welonka ma te wszystkie choroby, ale na pewno jest to złożona infekcja.

 

To, że za mały litraż, to już wiesz... Jak najszybciej powinnaś się postarać o większy zbiornik.

Porządki w akwarium, o których piszesz nie są przeprowadzane właściwie - przy welonach odmulanie minimum 1 raz w tygodniu, ze względu na ich przemianę materii. Filtra nie czyścimy co tydzień, gdy nie ma ku temu wyraźnych wskazań, a już na pewno nie w wodzie z kranu, tylko w tej, odlanej z akwarium - mam nadzieję, że tak robisz.

 

Podstawowa więc sprawa - zrób testy wody i sprawdź, czy parametry są w porządku, chociaż podejrzewam, że nie za bardzo. Jeśli testy wyjdą niezbyt dobrze, to podmianami doprowadź wodę do właściwego stanu.

 

Przy takim świetle, żadne rośliny nie utrzymają się przy życiu, więc podejrzewam, ze nie masz żywych roślin, które są potrzebne do utrzymywania równowagi biologicznej.

 

Zrób bezwzględną kilkudniową głodówkę tej welonce, po tym czasie daj jej jeden zmielony zielony groszek (np. mrożony), jeśli ma problemy trawienne to powinno pomóc.

Myślę, że bardziej pomocny byłby tu preparat Sera Baktopur, który ma dość szerokie spektrum działania, ale ponieważ wlewałaś już "chemię" do ogólnego, lepiej byłoby podjąć leczenie w osobnym zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) Również za poprawy ;)

Roślinki żywe są, głównie żabienice, jedna zwartka. Może nie powinny, ale bardzo ładnie rosną :D , zwłaszcza zwartka.

Filtr muszę czyścić po tak krótkim czasie, bo moja rybka to naprawdę straszny brudas i po dłuższym czasie (czasem starczy przeczyścić go raz na dwa tygodnie) filtr działa dużo gorzej, czyszczę go w wodzie odlanej.

Jeszcze raz wielkie dzięki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...