szafka pod 220L

[kamil554]

witam.

Idąc za przykładem Trot'a i innych użytkowników forum postanowiłem przedstawić moją szafkę pod akwarium.

Nie była robiona od podstaw. Została przerobiona z szafki stojącej w moim pokoju.

 

miałem ją pociąć i do spółki z pociętym regałem na książki miało powstać coś na wzór szafek oferowanych sklepach, jednak przy wynoszeniu jej do garażu w celu poćwiartowania przez chwilę stała obrócona na bok. Pomyślałem, że nie wygląda tak tragicznie i razem z ojcem przekształciliśmy ją w takie coś:

 

luki, które widzicie na zdjęciach zostaną zaślepione w przyszłości:

1) albo będzie tam listwa zaślepiająca, albo zostanie jak jest, bo idealnie pasuje do trzymania bloków technicznych i innych przyrządów do kreślenia, które wcześniej nigdzie się nie mieściły

2) dwie szybki wycięte z pleksi na wzór takich jakie są montowane w szklonych etażerkach

3) drzwiczki na jednym zawiasie. Szuflady fajnie byłoby opuścić trochę na dół żeby dziury nie było, jednak producent szafki zastosował w tym miejscu taką dziwną śrubę, która co prawda trzyma bardzo mocno ale do przeniesienia jej w inne miejsce potrzebne jest narzędzie, którego nie posiadam... z braku laku będą drzwiczki wyglądające jak następna szuflada:)

 

wymiary szafki:

długość 107cm

szerokość 33cm

wysokość 73cm

 

wymiary blatu:

płyta OSB 22mm

długość 107cm

szerokość (ze względu, że to profil) 46cm w najkrótszym punkcie 50cm w najdłuższym

blat na razie wygląda topornie, jednak nie warto bo oklejać, bo będzie tam czarna mata piankowa, więc idealnie zakryje powierzchnię blatu

 

Szafka ma trzy ścianki podporowe z płyty mdf 18mm i dwie zewnętrzne 22mm

na dole płyta mdf 18mm, na górze podobnie mdf 18mm i dodatkowo na to blat z płyty OSB 22mm skręcone na sześciu wkrętach

wszystko oprócz blatu było skręcone konfirmatami 55mm, które znacznie bardziej polecam niż wkręty do drewna. Co, prawda żeby zacząć z nimi zabawę trzeba wcześniej wiercić dziury, potem fazować wiertłem stożkowym żeby łeb nie wystawał, ale połączenie jest dużo sztywniejsze i pewniejsze

 

Ranty oklejone na gorąco taśmą. kosztów nie podam, bo też miałem ją w domu

 

Z nóżek zrezygnowałem ze względu na ciężar jaki ma udźwignąć. Może nie jest jakiś astronomiczny, ale w końcu to około 300kg. Dodatkowo musiałbym je dokupić dlatego całość stoi na "nóżkach" z płyty mdf 14cm x 33cm, więc ciężar rozchodzi się mniej więcej po całej powierzchni szafki.

 

 

 

Koszty wykonania szafki to koszt zakupu płyty OSB i jej pocięcie => 15,00zł+ 3,00zł, co razem daje zawrotną sumę 18,00zł

[ECIK-GFC]

Szafka super tylko mam jedno ale jak będziesz poziomować skoro nie ma nóżek ,ja mam stół na ośmiu nogach i jest to naprawdę ważne w wypoziomowaniu baniaka.Podkładanie płyty oraz innych tego typu materiałów nie umożliwi ci tego wiec dla tego doradzam jednak montaż nóżek regulowanych poszukaj jak najszerszych i nie z tworzyw sztucznych (chociaż u mnie gwint wewnętrzny jest właśnie wykonany z jakiegoś tworzywa i nic się nie dzieje ) ułatwi ci to poziomowanie i masz pewność ze nic ci nie siądzie chodzi mi o podkładki jakich urzywają co niektórzy do uzyskania równości

[kamil554]

dzięki ecikgfc

co do poziomowania... mówią, że głupi ma szczęście podłoga jest nieznacznie krzywa, ale szafka jest nieznacznie krzywa w drugą stronę i wychodzi na zero .

Na pewno skorzystam z Twojej rady jak będę przestawiał akwarium, bo wtedy może już tak fajnie nie wyjść, ale póki co jestem zadowolony.

Sprawdzałem poziom jak zalałem próbnie 1/3 objętości akwarium żeby zobaczyć czy jest szczelne- odchył był około 0,5mm.

Jak dam radę to dam fotkę z ustawioną poziomicą

pozdrawiam