mierzej16 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 jJeżeli w wodzie miąższ zgnije to może go wygotować i postawić na kilka dni w wodzie to powinno odejść bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 ale wy macie problem zwykłym płaskim śrubokrętem ostrym brzegiem noża itp można bez problemu wydłubać ale wy jesteście leniwi, trochę umiejętności manualnych chyba macie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzej16 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Ja tylko próbuje podpowiedzieć a jak trzeba to mogę komuś oddać swojego kokosa już bez miąższu który przeleżał ze 4 miesiące w akwarium i nic złego się nie działo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TLB Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 ale wy macie problem zwykłym płaskim śrubokrętem ostrym brzegiem noża itp można bez problemu wydłubać ale wy jesteście leniwi, trochę umiejętności manualnych chyba macie?yyy...ale chyba chodzi o to czy można miąższ wsadzić do akwarium, a nie czym go wyskrobać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 to czytaj wcześniejsze posty, to czy go można wsadzić do akwa wymyślił ktoś później z lenistwa bo nie umie go wydłubać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pyszu18 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 ej no spokojnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akwa4 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 ja kant obcinam piłą, lub szlifierką kątową a twardy miąższ wydłubuję płaskim szerokim śrubokrętem wbijając go w miąższ który rozpada się i odchodzi od skorupy na tyle, że mogę włożyć później śrubokręt między dwie warstwy i odginam i odchodzi ładnie. Dokładnie jak napisał Kirysek - to najlepszy sposob a po kilkugodzinym obgotowaniu idzie jak po maśle. Nie ryzykowałbym wkładania do akwarium kokosa z miąższem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michallodz Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 sprawdzilem dzisiaj zrobilem 3 male dziurki w kokosie i gotowalem w wodzie z sola i pozniej jak go otworzylem faktycznie miasz lepiej odchodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gared Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Krok I Wybieramy się do sklepu warzywnego, albo do jakiegoś hipermarketu i kupujemy kokosy w zależności od tego ile nam jest ich potrzeba. Cena jednego kokosa to ok. 1.5 – 2 zł. Staramy się wybrać jak największe kokosy, ponieważ maja one miększą skorupę, natomiast mniejsze moja grubszą skorupę i znacznie trudniej jest je rozłupać, lub przeciąć! Krok II Po zakupie kokosów przyszedł czas aby pozbyć się mleczka! Aby pozbyć się (niedobrego w smaku) mleczka potrzebna nam będzie wiertarka. Wiercimy dwa otwory na miejscu trzech dziurek na kokosie a następnie pozbywamy się mleczka. Mleczko przelewamy do jakiegoś kubka, lub szklanki a następnie możemy je spróbować( nie polecam) Na kokosie można wywiercić małe dziurki, aby do kokosa wpadało światło. Wtedy rybki chętniej zaglądają do niego. Trzeba jednak uważać, żeby nie zrobić zbyt wielkich otworów, ponieważ wtedy mogłyby małe rybki wpływać do środka. Krok III Teraz musimy poradzić sobie ze skorupą! Są dwa sposoby: Młotkiem- obstukujemy delikatnie miejsce w którym chcemy zrobić otwór. Jak skorupa popęka palcami, lub jakimś śrubokrętem albo nożem wyjmujemy kawałki kokosa ( najlepiej zrobić otwory o średnicy ok. 6 cm a następnie dopasować otwór do wielkości ryb tak, aby mogły spokojnie wpływać i wypływać) Piłka do metalu – odpiłowujemy ok. 3 cm kokosa, aby powstał otwór. Możemy po przepiłowaniu, aby kokos wyglądał w miarę naturalnie , równe krawędzie obstukać młotkiem, aby powstały nierówności. Krok IV Wydłubywanie miąższu! Najlepszym narzędziem do tej czynności jest dłuto ślusarskie półokrągłe. Nacinając miąższ wydłubujemy go dłutkiem, lub jakimś sztywnym nożem. Bardzo ważne jest, aby dokładnie wyskrobać warstwę, która znajduje się pod miąższem. Warstwa ta nadaje kokosowi charakterystyczny zapach. Krok V Usuwanie włosków! Najlepszym sposobem na usuniecie włosków jest użycie szczotki drucianej, lub zeskrobanie ich nożem. Ja osobiście pozostawiłem włoski aby kokos wyglądał bardzo naturalnie. Krok VI Po wykonaniu poprzednich czynności teraz trzeba kokosy wygotować, aby pozbyć się zapachu, bakterii oraz, żeby nam nie barwił wody po włożeniu do baniaka. Kokosy wkładamy do garczka, zalewamy wodą i dodajemy soli kuchennej. Ja swoje gotowałem 3 x po 30 minut ( za każdym razem zmieniając wodę) z dodatkiem soli i 1 x 30 minut bez soli. Jeśli kokosy są dobrze wygotowany na pewno nie będą barwiły nam wody!!! Krok VII Po dokładnym wygotowaniu kokosy kładziemy na kilka godzin w ciepłe miejsce, aby się wysuszyły. Po wysuszeniu kokosów robimy miejsce w naszym akwarium i wkładamy naszą nową ozdobę Oto sposób w jaki ja przygotowałem swoje go kokosa. mod: instrukcja skopiowana z innego serwisu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodaniel17 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 rok I Wybieramy się do sklepu warzywnego, albo do jakiegoś hipermarketu i kupujemy kokosy w zależności od tego ile nam jest ich potrzeba. Cena jednego kokosa to ok. 1.5 – 2 zł. Staramy się wybrać jak największe kokosy, ponieważ maja one miększą skorupę, natomiast mniejsze moja grubszą skorupę i znacznie trudniej jest je rozłupać, lub przeciąć! Krok II Po zakupie kokosów przyszedł czas aby pozbyć się mleczka! Aby pozbyć się (niedobrego w smaku) mleczka potrzebna nam będzie wiertarka. Wiercimy dwa otwory na miejscu trzech dziurek na kokosie a następnie pozbywamy się mleczka. Mleczko przelewamy do jakiegoś kubka, lub szklanki a następnie możemy je spróbować( nie polecam) Na kokosie można wywiercić małe dziurki, aby do kokosa wpadało światło. Wtedy rybki chętniej zaglądają do niego. Trzeba jednak uważać, żeby nie zrobić zbyt wielkich otworów, ponieważ wtedy mogłyby małe rybki wpływać do środka. Krok III Teraz musimy poradzić sobie ze skorupą! Są dwa sposoby: Młotkiem- obstukujemy delikatnie miejsce w którym chcemy zrobić otwór. Jak skorupa popęka palcami, lub jakimś śrubokrętem albo nożem wyjmujemy kawałki kokosa ( najlepiej zrobić otwory o średnicy ok. 6 cm a następnie dopasować otwór do wielkości ryb tak, aby mogły spokojnie wpływać i wypływać) Piłka do metalu – odpiłowujemy ok. 3 cm kokosa, aby powstał otwór. Możemy po przepiłowaniu, aby kokos wyglądał w miarę naturalnie , równe krawędzie obstukać młotkiem, aby powstały nierówności. Krok IV Wydłubywanie miąższu! Najlepszym narzędziem do tej czynności jest dłuto ślusarskie półokrągłe. Nacinając miąższ wydłubujemy go dłutkiem, lub jakimś sztywnym nożem. Bardzo ważne jest, aby dokładnie wyskrobać warstwę, która znajduje się pod miąższem. Warstwa ta nadaje kokosowi charakterystyczny zapach. Krok V Usuwanie włosków! Najlepszym sposobem na usuniecie włosków jest użycie szczotki drucianej, lub zeskrobanie ich nożem. Ja osobiście pozostawiłem włoski aby kokos wyglądał bardzo naturalnie. Krok VI Po wykonaniu poprzednich czynności teraz trzeba kokosy wygotować, aby pozbyć się zapachu, bakterii oraz, żeby nam nie barwił wody po włożeniu do baniaka. Kokosy wkładamy do garczka, zalewamy wodą i dodajemy soli kuchennej. Ja swoje gotowałem 3 x po 30 minut ( za każdym razem zmieniając wodę) z dodatkiem soli i 1 x 30 minut bez soli. Jeśli kokosy są dobrze wygotowany na pewno nie będą barwiły nam wody!!! Krok VII Po dokładnym wygotowaniu kokosy kładziemy na kilka godzin w ciepłe miejsce, aby się wysuszyły. Po wysuszeniu kokosów robimy miejsce w naszym akwarium i wkładamy naszą nową ozdobę Oto sposób w jaki ja przygotowałem swoje go kokosa. Może to przykleić jakoś? Bardzo dobrze że Ci się chciało to zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelhodowca Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Krok IKtoś jeszcze pomyśli że kokos musi odleżeć jeden rok Lepiej popraw, moderatora proszę o zrobienie osobnego tematu i przyklejenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gared Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Już poprawiłem to taki (czeski błąd) mod: cała Twoja instrukcja jest skopiowana z innego serwisu- jeżeli umieszczasz ją tutaj powinieneś zamieścić jej źródło... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi