Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'metna woda' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Akwarystyka słodkowodna i morska
    • Rybki
    • Pytania początkującego akwarysty
    • Rozmnażanie rybek
    • Karmienie
    • Obsady zbiorników
    • Rośliny i ich pielęgnacja
    • Glony
    • Inne zwierzęta akwariowe
    • Krewetki
    • Choroby i leczenie
    • Napowietrzanie i filtracja
    • Ogrzewanie i oświetlenie
    • Woda i środowisko wodne
    • Akcesoria i dekoracje
    • "Zrób to Sam"
    • Identyfikacja ryb i roślin
    • Inne
  • Galerie
    • Słodkowodne i morskie
    • Inne zbiorniki
    • Inne
  • Inne
    • Rozmowy o wszystkim i o niczym
    • One week, one photo.
    • Polonia i akwarystyka
    • Sklepy, sprzedawcy, opinie.
  • Organizacyjne
    • Ogłoszenia
    • Uwagi o serwisie
  • Giełda
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Oddam, przyjmę, zamienię
  • Kosz
    • Kosz

Blogi

  • Testowy Blog
  • Rybki z SA
  • mordimerBlog
  • Natural-Aqua
  • Kamienne 12 litrów
  • janek103Blog
  • DerpinaBlog
  • fmariusz5Blog
  • krzysiek12345Blog
  • norbert123098Blog
  • danomek3Blog
  • 112 l to za mało :)
  • co to za zbrojnik?
  • Węzeł23Blog
  • my aquarium
  • tomekmakBlog
  • My green dream.
  • Patryk akwarystaBlog
  • rośliny
  • AquaaBlog
  • EwanlBlog
  • laserx
  • kondzio27Blog
  • Lukasz11Blog
  • Natural-Aqua BlogSA
  • luniakowy blog
  • lollipop24Blog
  • bart00Blog
  • jaslimkaBlog
  • happyfisch
  • TagiesBlog
  • aleksandrakoloczekBlog
  • mariusz123499Blog
  • Młody AkwarystykBlog
  • Czemu gupiki się nie chca rozmnazac?
  • Anetka6666Blog
  • pamocy
  • obsada akwarium
  • AshaBlog
  • Wikuska3Blog
  • podwodny światBlog
  • kszymonBlog
  • nyga akwarystka
  • mark377Blog
  • jasonhuntBlog
  • Blue Oranda
  • Borys_Blog
  • peg2Blog
  • Ryby te duże i małe
  • SakuguBlog
  • Najpopularniejsze seks kamerki
  • adma3Blog
  • Kilka kropli...
  • Pierwszy duży baniak
  • Bartosz KowalskiBlog
  • Bartosz KowalskiBlog
  • Moje Akwarium
  • Obserwacja i nauka
  • Moje pierwsze akwarium.
  • Kotka i Rybki
  • Miłosz01Blog
  • osos93Blog
  • Adam24Blog
  • Akwarium mam3koty
  • Historia pewnego akwarium na wyrywki
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw
  • Martwica płetw

Kategorie

  • Akwarystyka słodkowodna
    • Ryby akwariowe
    • Rośliny akwariowe
    • Zakładanie akwarium
    • Napowietrzanie i filtracja
    • Oświetlenie akwarium
    • Rozmnażanie ryb
  • Akwarystyka morska
  • Raki i krewetki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 9 wyników

  1. Temat dotyczy małego 30 L akwarium. Pojawił się problem z żółknącymi roślinami w akwarium więc podmieniłem część wody oraz dodałem nawóz (może trochę za dużo), po kilku dniach kolor roślin się poprawił, ale akwarium zaatakowały glony i/lub jakieś grzyby, woda zmętniała oraz pojawiły się brązowe plamy na liściach kryptokoryny. Szczegóły na zdjęciach w załączeniu. Użyłem odmulacza aby posprzątać dno akwarium oraz wymieniłem ok. 50% wody. Jakie dalsze postępowanie? Co mogło być przyczyną tej sytuacji?
  2. Witam. Zwracam się z prośbą o pomoc do forumowiczów. Mój problem dotyczy mętnej wody, która utrzymuje się od ponad 2 tygodni. Początkujący nie jestem ale super obeznany też nie. Na moje oko są to pierwotniaki - bardziej biaława chmura niż zielona. Niżej opisze pokrótce najważniejsze informacje o akwarium i co zrobiłem do tej pory aby pozbyć się problemu. Wykonałem parę porad na pierwotniaki wyczytanych w internecie takich jak: - przedawkowanie carbo - nic nie dało - podmiana 60% wody - chwilowa poprawa, mętność wróciła na 2 dzień - podniosłem temperaturę do 28-29 *C na kilka dni - nic nie dało - obniżyłem temperaturę do 23-24*C na kilka dni - nic nie dało - mocno ograniczyłem micro i macro, nadal podaje potas, carbo i trochę żelaza - nic nie dało. - ograniczyłem karmienie na maksa - ryby dostawały początkowo jeść 2 razy w tygodniu w małych ilościach, obecnie co 2 dzień również w małych ilościach - nic nie dało - zwiększyłem znacząco napowietrzanie poprzez uruchomienie deszczowni na maksa i skierowanie wylotu w stronę tafli aby była mocno wzburzana - nic nie dało - wyjąłem gąbkę z 1 kosza w kuble i wypchałem cały watą - jak do tej pory najlepsze co zrobiłem. Mętność znacząco zmniejszyła się po 24h - widzę tylną ścianę i rośliny 3 planu, lecz okropna chmura nadal jest bardzo widoczna a wymienianie waty na świeżą już bardziej nie pomaga. Teraz historia i parę szczegółów o zbiorniku. Zbiornik 240l, został zalany na początku kwietnia, czyli do tej pory minęło półtora miesiąca. Filtr kubeł JBL 1501e. Pierwsze ryby zacząłem wpuszczać po 3-4 tygodniach od startu kiedy NO2 spadło do 0.05-0.1. Roślin jest dużo, wsadzone od początku akwa. Filtr działa 24h i CO2 z butli podawane również 24h. Świecę 10h, 4 świetlówki - 168W. Problem mętnej wody pojawił się już w pierwszych dniach działania akwarium po 3-4 dniach od zalania. Było to dla mnie normalne i nie przejąłem się tym, zważywszy na niedojrzałość zbiornika. Pojawił się także silny atak glonów wszelkiego rodzaju, od zielenic, pyłku na szybach i liściach, po długaśne nitki i krótsze ale gęste nitkowate glony na liściach i kamieniach. Mętność samoczynnie ustąpiła po tygodniu, pomimo wzrastających stężeń NO2. Z glonami walczyłem długo. Utrzymywałem prawidłowy stosunek NO3 do PO4 wynoszący 10:1 oraz lałem dużo carbo - codziennie podwójne lub potrójne dawki. Wszystkie parametry utrzymywałem tygodniowymi podmianami wody i odpowiednim dawkowaniem nawozów. Glony zaczęły ustępować NO2 spadło prawie do 0. Wszystko było w porządku do czasu wpuszczenia pierwszych kilku ryb. Już na 2 dzień po wpuszczeniu kilku sztuk mętna woda wróciła i od tamtej pory utrzymuje się od ponad 2 tygodni. W międzyczasie dopuściłem pozostałe planowane ryby. Robię często testy. Staram się korygować parametry aby były prawidłowe. Obecnie glony przegrywają walkę z roślinami, które ładnie się rozrastają. Pozostała mętna woda, która jest gorsza wizualnie niż glony . W akwarium pływa: 2x akara błękitna 5x skalar 7x kirysek pstry 2x bocja wspaniała Jest także parę skałek i korzeń mangrowca, wszystko ze sklepu akwarystycznego. Parametry obecne to: temp 26 ph 6.7-6.8, wcześniej przed uruchomieniem mocnego napowietrzania 6.6 NO2 - od prawie miesiąca utrzymuje się na poziomie 0.05 - 0.1 mg/l, nie chce spaść całkowicie do 0 NO3 - wcześniej 15-20 mg/l, obecnie około 5 mg/l po ograniczeniu nawożenia PO4 - wcześniej 0,8 mg/l, obecnie mniej niż 0.1 mg/l Fe - wcześniej 0,2 mg/l, obecnie 0.05 mg/l KH - 8 GH - 12 Obecnie zabrakło mi już pomysłów i sposobów walki ze zmętnieniem dlatego zdecydowałem się na ten temat, może ktoś doradzi po przeczytaniu informacji o moim zbiorniku. Dodam jeszcze, że sposobu z zaciemnianiem na kilka dni nie próbowałem i nie chce próbować, boję się o rośliny i spróbuję tego już na samym końcu jak wszystko inne zawiedzie - zwłaszcza, że mało komu pomogło to na pierwotniaki. Podobnie nie próbowałem sposobu z lampą UV. Nie mam na to pieniędzy ani ochoty aby używać - większość akwariów działa bez tego ustrojstwa i jest dobrze. Obawia mnie problem utrzymującego się na niezerowym poziomie NO2. Czy jeśli po półtora miesiącu nadal NO2 wynosi 0.05 - 0.1 mg/l to oznacza, że zbiornik jeszcze w pełni nie dojrzał czy mam niewystarczającą biologię? W kuble mam standard czyli od dołu kulki micromec, a reszta to gąbki. Jedyny pomysł jaki mi jeszcze pozostał na walkę z mętnością to usprawnienie biologi i czekanie na samoczynne oczyszczenie wody. A może niepotrzebnie histeryzuję i półtora miesiąca to za krótko na dojrzenie i mam po prostu cierpliwie czekać i nic nie robić ?Dziękuję jeśli ktoś to wszystko przeczytał. Proszę o porady.
  3. Witam! Jakiś czas temu założyłam akwarium- akwarium to Fluval 1200 Profile, Filtr Fluval 404 zewnetrzny, oświetlenie to 4* 39W, 6500K Osram. Pierwszy raz, jakieś 4/5 tyg. po założeniu akwarium nastąpiła inwazja okrzemków- tak potworna jakiej jeszcze nigdzie nie widziałam na zdjęciach. Podmiany jakie robiłam to ok 20%/tydz. Okrzemki zaatakowały głównie rośliny co zaczęło powodawać ich gnicie więc wyjęłam rośliny, żeby odratować chociaż część z nich. Woda nabrała koloru czystej zieleni z zasięgiem widzenia tego co było wenątrz akwarium równemu około 3cm...byłam załamana, gdyż jedyna porada jaką ludzie podają na forach to czekać, podmieniać wodę częściej lub wstrzymać się od tego, nie dolewać chemii. Czekałam ok 3 tygodni a woda zaczęłą przypominać bagno. Po ok 4 tygodniach, zanim stało się to co opisałam wyżej wpuściłam kilka pierwszysch ryb (kilka brzanek mszystych, 2 bocje, zbrojnika). Rybki oczywiśie odstawiłam na jakiś czas ze zmieszną wodą ze zbiornika oraz żeby temperatura po transporcie się wyrównała. Kiedy je wpuściłam,przez kilka pierwszych godzin wyglądały jakby miały przeżyc. Woda wtedy nie wyglądała perfekcyjnie, była trochę zielonkawa ale nie wyglądała jeszcze źle. Ryby po jakimś czasie zaczęły się dziwnie zachowywać (trzepać się, następnie przestawać, tak jakby brakowało im momentami powietrza). Brzanki żyją do tej pory w liczbie 2 z 8. Żyły nawet kiedy woda zaczęła być zielona (testy wyszły w porzadku), bocje padły, jedna w tym samym dniu, druga+zbrojnik na nastepny dzien..Po odłowieniu brzanek postanowiłam zrestrtować całe akwarium, wymagało to MNÓSTWO czyszczenia wszystkiego, podłoże wygłądało jak muł rzeczny po wymieszaniu. Kiedy wszystko wyczyściłam postanowiłm założyc akwarium na nowo. Mija właśnie miesiąc i tydzień. Nie ma okrzemkow ale nie moge pozbyc sie takiej "mgły" wirującej w wodzie, wygląda to jak pyłek kwiatowy bądź jak kurz. Woda również nie jest tak czysta jak w zbiornikach po miesiącu których zdjęcia przeglądam na forach. Czego to moze byc wina? Tym razem odciełam zbiornik całkowicie od swiatla slonecznego (pewnie dlatego nie ma okrzemkow) ale ta mgla+ zielona woda.. gąbki czyszczę co miesiąc w wodzie z akwarium. Tym razem nie mam pierwotniakow na roslinach czy korzeniach, przed restartem bylo ich sporo. Nie pcham rąk do akwarium, boję się że znów mu się "pogorszy" jezeli bede czekac rowniez tym razem wiec rosliny sa w totalnym nieładzie...Rybki które niedawno wpuściłam to zbrojnik, grubowarg złotopręgi + 2 zaprzyjaźnione welonki . Na początku ryby znów wyglądały mdło, tak jak poprzednio ale jakby pomogło im lekkie dopowietrzenie bo przestały się dziwnie zachowywać i żyją już około 2 tygodni, jedzą i są ruchliwe. Dzięki temu że zbiornik był odcięty od słońca w pierwszych 3 tygodniach wygladal swietnie. Testy wyszly w porzadku, stad decyzja o wpuszczeniu rybek. Ale czemu zaczelo sie robic to samo po ponad miesiącu? Tylko raz odsłoniłam na chwile okno, czy to mozliwe ze to od tych kilku godzin slonca? Proszę o pomoc, nie chę rezygnować z tego akwarium. Dodam zdjęcie z teraźniejszego stanu akwarium podczas podmiany od boków akwarium. Z góry dziękuję za pomoc!
  4. Witam, pozwólcie, że najpierw podam dane zbiornika, a później opiszę o co chodzi Data zalania: 06.12.2014 r. Akwarium: 200l Diversa 100x40x50(h) proste Podłoże: 20l JBL Manado + 10l JBL Aquabasis Plus Oświetlenie: 2x30W (standardowe w pokrywie) 6500k + 45W 8500k + 45W 10000k (0,75W/l) Filtracja: JBL e901 Grzałka: 100W, ale wyłączona Temperatura: 24-26 Parametry wody: PH 7,0 GH 10 KH 8 NO2 0,01-0,025 ppm NO3 0,5-1 ppm Fe 0-0,02 Jakie to były testy i kiedy robione: Testy kropelkowe JBL 5w1 + dokupiony test na GH także JBL Wykonane 11.01.2015 r. Dekoracje: 2 korzenie (nie wiem jakie dokłądnie) Flora: Rotala walichii Vallisneria spiralis Aponogeton boivinianus Eustralis Stellata Salvinia natans Anubias nana mini Ceratophyllum demersum Fauna: Brak CO2 i nawożenie: Bimbrownia + kostka lipowa Nawozy Rataj, póki co nie stosowane (występowanie glonów) Problem polega na tym, że około 3 tygodnie temu zaczęła występować coś jakby brązowa wata (nie wiem jaki to glon), nie robiąc testów po tygodniu (od występienia brązowej waty) podmieniłem pierwszy raz wodę (25% około 45-50l), chciałbym jeszcze dopowiedzieć, że wodę mieszam z wodą z filtra RO w stosunku 1:1. Po następnym tygodniu znów podmieniłem wodę (dokładnie 10.01.2015 r.). Po drugiej podmianie wody, woda w akwarium zrobiła się nieco mętna (może to być spowodowane tym, że grzebałem trochę w podłożu, ale minął już jeden dzień i poprawa jest minimalna). Nie jest to mleko, od przodu prawie tego nie widać, ale od boku nie jest tak kryształowa jak przed podmianą. Chciałbym zaznaczyć, że rośliny dość wolno rosną, ale wiadomo, czego się spodziewać gdy NO3 wynosi około 1. Ryby miały być wpuszczane w tym tygodniu, ale po wystąpieniu tej mętnej wody mam wątpliwości. Główne pytanie: Czy z tymi parametrami mogę wpuszczać ryby i rozpocząć delikatne nawożenie słupa wody? PS Nie proście o zdjęcia, bo brązowa wata została usunięta z akwarium, nie ma po niej śladu i mam nadzieje, że tak zostanie; a woda nie jest do tego stopnia mętna by mój aparat mógł to jakoś dobrze ukazać.
  5. Witam . jestem poczatkujacym akwarysta mam baniak ok 100L w ktorym mam pare roslinek i 2 kirysy oraz 2 gupiki oraz problem z woda wczoraj postanowilem zmienic podloze z samych kamykow na kamyki + piasek oraz posadzilem kilka nowych roslinek . Problem wyglada tak po napelnieniu baniaka woda woda jest tak "mętna" ze prawie nic przez nia nie widac wie ktos co z tym zrobic i od czego to wogle moze byc ? Dodam ze piasek plukalem w cieplej wodzie .
  6. Witam serdecznie, Jest mi bardzo miło dołączyć do waszego grona to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość jeśli coś z nim nie tak Pozwolę sobie przedstawić mój problem bo potrzebuję pomocy innej niż 'fachowców' z 'mojego' zoologa! Postaram się zawrzeć jak najwięcej możliwych informacji Około 2 tygodni temu mąż postanowił założyć mały zbiornik dla naszego synka (młodego miłośnika wszelkiego rodzaju ryb- sztucznych jak i żywych) . Ponieważ mąż w gorącej wodzie kąpany ^^ kupił wszystko na raz: -akwarium 54l z pokrywą i z lampą T8 15W ( w Polsce posiadam 120l ale musze je najpierw przetransportować w trakcie najbliższego urlopu, czyli nie wiem kiedy ), -filtr Fluval U2 ( pojemność akwarium: 45 - 110 l ; przepływ: 400 l/h ; wydajność : 5 W ), pracuje 24/h, -grzałkę z termostatem (Marina), pracuje 24/h, - żwir ORBIT Colour-Kies 10 kg ( granulacja 3mm ), -3 sztuczne roślinki (1x plastikowa, 2x silikonowa), no i ...rybki (6x gupik, 14x molinezja-black, silver, orange i dots?, 3x kirys albinos, 3x glonojad albinos?). W związku z niemożliwością odstania wody wymagane 2-3 tyg. po nalaniu wody (z kranu) i poczytaniu co i jak (ostatnie akwa zakładałam jakies 15lat temu -stąd wciąż czekający na mnie 120l baniak ) czym prędzej pognałam po jakieś startery żeby móc rybki wprowadzić by nie męczyły się w woreczkach. Wodę wzbogaciłam Tetra AquaSafe, Tetra EasyBalance oraz Tetra Biocoryn + Sera Aquatan Wasseraufbereiter (niemiecki środek wiążący metale ciężkie i usuwający chlor). Nie mam kamieni, ceramicznych ozdób czy korzeni, które mogłyby barwić wodę, mimo to nastepnego dnia zauważyłam mętnienie i żółknięcie wody ( nie upłynęło 24h od zalania baniaka), ale czytałam na ten temat i większość opini mówiło, że to normalna reakcja 'dojrzewającego akwa' więc się zbytnio nie przejęłam. Po odczekaniu ok 24h wpusciłam rybki. Nastepnego dnia? Koszmar! Woda żółta i mętna tak, że nic nie było widać na wiecęj niż 3 cm od szyby . Czekałam od momentu założenia akwarium na poprawę stanu wody (minęły ok 2 tyg.), niestety nie nastąpiła, woda miała nieprzyjemny jakby metaliczny zapach i wciąż była mętna i żółta. Wróciłam do zoologika i przedstawiłam swój problem. Zalecono mi zakup Tetra CrystalWater (kolejny preparat ), który zakupiłam i dodałam. Tego samego dnia dokupiłam też żywe roślinki (3x koszyczek Hemianthus callitrichoides 'Cuba', 2x Ludwigia, 1x Mayaca) i pozbyłam sie silikonów , a ponieważ zapach wody był nie do zniesienia a ryby pływały niepokojąco blisko powierzchni tafli (falowanie wody wywołane przez filtr najwyraźniej nie wystarczyło) dokupiłam też napowietrzacz firmy Eheim - air pump 400 (4W, 50-400l/h) oraz listwę napowietrząjącą żeby rozłożyc bąbelki na całą tylną ściankę akwarium (licząc, że to zwiększy przepływ powietrza - w standardzie do tego napowietrzacza są dwa 'wentylki' okrągłe) . Po ponad 12h od dodania Tetra CrystalWater woda zrobiła się mniej mętna ale nie krystaliczna ale wciaż jest żólta i ma ten specyficzny zapach dla 'dzikich' stawów. Co do podmian robie to co 2 dni (25%) od kąd zrobiła się żołta i mętna. Niestety nie posiadam żadnych wynikoów testów wody bo nie wiem na co testy powinnam zrobić więc podpowiedzcie proszę to kupie te najistotniejsze na początek, bo niestety wszystkie to obecnie zbyt duży koszt (zestaw ok 50euro, każdy test z osobna od 6-10euro). Już nie mam pomysłów gdzie leży problem więc postanowiłam napisać, poza tym uzbroić się w cierpliwość, wciąż podmieniać wodę i mieć nadzieję na poprawę Byłabym wdzięczna gdypy ktoś kto się zna! odpisał i poradził co więcej można zrobić. Pozdrawiam! P.s. Dla tych, którzy się martwią - żadna rybka nie padła od założenia zbiornika a nawet nam sie rozmnożyły (młodych nie odławiam do kotnika bo nie ma warunków na więcej rybek!). Poniżej zdjęcia baniaka: na stronie mojego miasta znalazłam informacje na temat wody pitnej w okolicy: Twardość ° dH 7,6 Twardość węglanowa ° dH 1,3 Ilość kwasu do pH 4,3 mmol / l 0,48 Wydajność bazowej do pH 8,2 mmol / l <0,03 Twardość według WRMG - Miękka pH 8,73 TOC (węgiel organiczny) mg / l 1,8 kationy: Wapń mg / l - 40,6 Magnez mg / l 8,5 Żelazo mg / l <0,01 Mangan mg / l <0,01 Aluminium mg / l <0,01 Mg sodu / l 15,1 Potas mg / l 4.0 Mg amonu / l <0,02 Nikiel mg / l 0,009 Chrom mg / l <0,001 Rtęć mg / l <0.0001 Selen mg / l <0.0005 aniony: Azotany mg / l 19,0 Chlorki mg / l 24,0 Siarczan mg / l 94,1 Fosforany mg / l P 0,68 Uran mg / l 0,0003 *woda nie chlorowana
  7. Witam Być może jest to nie zbyt miła okoliczność ale chciałbym się z wami przywitać gdyż jestem nowy. Zazwyczaj ze swoim małym zbiornikiem(60l) radziłem sobie sam ale teraz potrzebuje pomocy specjalistów. Akwarium jest młode gdyż mam je od października i wszystko było ładnie pięknie neonki, gurami, glonojad i kilkanaście krewetek. Wszystko żyło sobie bardzo ładnie co tydzień podmieniałem ok 15l wody. Ale jako że jestem studentem 2 dni temu na imprezie ktoś nie wiem czy chciał zrobić dowcip czy to był przypadek ale utopił w akwarium szklankę pepsi gdzie wiadomo że szkło nie szkodzi ale to pepsi tak coś zaburzyło że woda następnego poranka była już lekko mleczna. Podmieniłem jakieś 40% wody wczoraj i dziś tak samo ale to dziadostwo nie chce ustąpić pomimo węgla aktywnego w filtrze i nowych wat filtrujących. Poradźcie jak odratować akwarium wyławiać rybki i wszystko od nowa czy co robić? załączam zdjęcia jak było kiedyś i jak jest teraz Dodam jeszcze że do filtrowania używam dużego filtra kaskadowego o wydajności 500l/h połączone jest to z systemem poboru wody z pod powierzchni żwirku. Woda w akwarium ma 26 C. Jeśli mogę jeszcze coś dopisać co pomoże to piszcie
  8. Cześć, mam do was kilka pytań, ale najpierw trochę wam opowiem o mojej przygodzie z akwarium. Akwarystyką zajmuję się od 10 lat , nie jakoś specjalnie profesjonalnie czy dla rozrodu rybek tylko dla efektu wizualnego. Miałem akwaria różnych wielkości od 5L zaczynając. Zawsze gdy miałem akwarium używałem różnych preparatów wspomagających wzrost roślin i wiele innych polepszaczy, jakoś to zawsze wyglądało. Od roku musiałem się rozstać z moim 180 litrowym akwarium ponieważ kupiłem sobie system grający do pokoju i po prostu bałem się, że akwarium pęknie gdy za mocno podgłośnię muzykę, więc akwarium poszło do rodziców. Oddałem im akwarium z ogromną ilością roślin i rybek, wszystko wyglądało pięknie, ale przez ten rok, jak akwarium stoi u rodziców wszystko się popsuło, zaczęły zdychać rybki i co najważniejsze wszystkie rośliny wyzdychały, robiły się żółte i rozpadały się, do tego woda jest cała żółta, oczywiście jest też masa glonów mimo, że stosuję różne polepszacze do roślin i do krystalizacji wody, mimo to, że mam świetlówkę, która wspomaga rozwój roślin, to i tak wszystkie rośliny zdechły. Powiedzcie dlaczego ? Jak temu zaradzić ?
  9. Witam! To mój pierwszy post na forum. Od wczoraj mam problem z akwarium 25L. Po regularnej podmianie wody, czyszczeniu filtra, odmuleniu wody i dolaniu chemii tej co zawsze woda zrobiła się mętna, ryby pochowały się w kątach, a ślimaki uciekły po szybie na powierzchnię. Dzisiaj podmieniłem drugi raz 10L wody jednak problem dalej ten sam. Pokrótce historia akwarium: Założone około 6 miesięcy temu. Podłoże piasek i jakaś odżywka dla roślin na dnie. Regularnie czyszczone i dbane. Rośliny rosną, rybki rozmnażają, nigdy nie było problemów. Nazw gatunków roślin nie pamiętam już niestety. Obsada: 2x samica gupika, 2x samiec molinezji (czarna i złota, jakieś mieszanki, dokładnej odmiany nie znam), zbrojnik lamparci, 2x ślimak helenka, kilka gupinezji (tak, zaczęły się krzyżować po zabraniu samców gupików). Opis problemu: Zlałem około 7L wody. W tej wodzie umyłem filtr i polałem go Microbe-Lift Aquarium Balancer. Wężykiem zebrałem syf z dna. Wlałem świeżej wody (nie odstanej) z dodatkiem 3ml JBL Biotopol. Dodałem jeszcze 5ml bakterii i 1ml Easy Life Profito. Do drugiego akwarium 54L dokupiłem ostatnio Planta Gainer Macro RED i K Plus, które raz na jakiś czas dolewam też do 25L. Dodałem też Easy Carbo, jednak tym razem wlało się go trochę za dużo (około 7ml, zazwyczaj leję 1-2). Delirka po weekendzie Wiem, że trochę dużo tej chemii. Przy każdej jednak podmianie tyle lałem (z wyjątkiem Easy Carbo) i nigdy nie było kłopotu (rośliny rosną w oczach). Proszę o pomoc, co może być przyczyną zmętnienia wody i braku chęci do życia ze strony ryb. Moje teorie: Za dużo Easy Carbo, za dużo bakterii (Microbe-Lift Aquarium Balancer).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...