Znajdź zawartość

Na samym wstępie oświadczam że nie jestem pewny co do działu w jakim powinien znaleźć się ten temat. Proszę o przeniesienie w razie błędu. Przejdźmy do tematu, znalazłem dziś w piwnicy filtr kubełkowy firmy EHEIM model 2211. Ale jest z nim jeden problem nie ma zapięć zostało tylko jedne i tu pojawia się problem jak takie zapięcia pozyskać. Pragnę dodać że jest to dość stary filtr (grubo ponad 10 lat). Z braku funduszy oszczędzam na środkach a moje stare filtry powoli odmawiają współpracy.

Witam, o filtrach już pisano tyle, że nie sposób wszystkiego przeczytać, a jeśli już to informacje są bardzo różne. Odniosę się do UNIMAXA, ale szczerze mówiąc nie ma to znaczenia. W tym poście chciałem się skupić na konkretnym parametrze filtrów a mianowicie na przepływie - czyli wydajności mierzonej w litrach na godzinę. W sumie wniosek jest jeden, wydajności z instrukcji są także wydajnościami z księżyca. Mam na co dzień do czynienia z dwoma modelami dwie 250'ki i 500'ka. Pomiar we wszystkich przypadkach daje rezultaty na poziomie 50-60% podawanej wydajności producenta. I tutaj przypomina mi się wiele opinii typu "Aquael to jedyny producent który podaje realne dane" - czy coś takiego. Jedyną zbliżoną liczbą do wartości przepływu jest liczba w nazwie modelu - dana trochę na wyrost ( 50 - 100L zapasu). Uwaga w zasadzie do wszystkich filtrów i ich producentów jest taka, żeby podawać 2 wartości - przepływ na pustym kuble, ale włączonym w obieg, oraz przepływ na standardowym zasypaniu złóż mediami, które przecież dostarczane są razem z filtrem. Odnosząc się trochę do wielu opinii i wypowiedzi, zapytań i innych tekstów i testów związanych filtrami, powiedziałbym, że obciążenie filtra zależy od rodzaju złóż i ich ilości. Im drobniejszy materiał, tym woda ma trudniej się przedostać, i w zasadzie przepływ jest jaki jest. Nic nie poradzimy. Należy się raczej zastanowić co daje nam sam przepływ? Filtr ma zabierać z wodą substancje przemiany materii i za pomocą bakterii nitryfikacyjnych je neutralizować. Ale jednocześnie ma dostarczać tlen bakteriom do tegoż procesu. I tu nasuwa się pytanie - jak szybko musi przepływać woda przez złoże aby bakterie dały radę? Jaką kolejność złóż zastosować, żeby właściwa wydajność filtra była jak największa? Kilka zasad, które pomagają wpłynąć na wydajność. 1. Znajomość działania samego filtra - kierunek przepływu. 2. Gąbka ze stopniowaną gęstością ma za zadanie wyłapywać zgrubnie nieczystości. 3. Gąbka powinna być stosowana od największej "ziarnistości" do najmniejszej. 4. Do ceramiki powinna dopływać woda wyczyszczona mechanicznie, ponieważ jest filtrem biologicznym. 5. Wata filtracyjna powinna usuwać tylko najdrobniesze zabrudzenia. Zgodnie z powyższymi zasadami, pierwszym medium powinna być gąbka ułożona zgodnie z pkt 3. Natomiast ostatnim - wata. Jest kilka szkół co do kolejności, od której zalezy później czestość czyszczenia filtra. Nie mniej jednak na ceramice mogą powstawać różne struktury, które zresztą w samych wężach też widać. Dlatego najefektywniejsze jest umieszczenie waty na końcu. Oczywiście ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie waty po gąbce, wtedy czysta woda płynie do ceramiki i jej nie zapycha. Należy przypomnieć, że powierzchnia filtracyjna ceramiki bierze się z jej porowatości, jeśli zostanie oblepiona drobinami zanieczyszczeń - to powierzchnia ta zostanie mocno zredukowana, ograniczona teoretycznie do samej powierzchni zewnętrznej. Wróćmy do przepływu. Podawany, czy mierzony - jest to przepływ w przekroju samego węża. Przez poszczególne partie złóż - woda płynie wolniej - ponieważ powierzchnia jest większa. Dobierając wielkość filtra, zawsze łatwiej jest kupić coś większego i wtedy rzadziej czyścić wkłady. Trudniej jest dobrać filtr i konfigurację złóż - powiedzmy na styk - ale w ten sposób, żeby fitrowany materiał został w dosyć dużej części zneutralizowany. Wszelkie objawy szybkiego spadku wydajności, do tego z samego startu, informują o zapychaniu filtra, czyli o złym jego doborze. Małe podsumowanie. Kierowanie się wydajnością z opakowań - czyli chwytami marketingowymi nie może być głównym aspektem wpływającym na wybór filtra. Oczywiście daje nam jakiś obraz wydajności, ale samo życie ze standardowymi konfiguracjami złóż pokaże swoje. Wszelkie wypowiedzi pod tytułem "mój filtr przewala 8 czy 10 razy objętość zbiornika" należy traktować trochę z przymrużeniem oka. Większość z tych, którzy mówią coś takiego nie znają rzeczywistego przepływu wody w ich "systemie". Dobrze skonfigurowany filtr potrafi dobrze działać przy zależności filtrowania 2,5 do 3 objętości całej wody zbiornika nawet przy sporej obsadzie. Więc jeśli patrzymy na parametry filtrów, to podawany przepływ dzielimy przez 2, i powinna być to przynajmniej 3 krotna pojemność akwarium. Wielu z Was powie - chwila, nie wszystkie akwaria są takie same, pływają w nich inne ryby, duże i wymagające - jasne, wszystko się zgadza. Dobra filtracja to nie tylko filtr, to również właściwe równoważenie proporcji roślin do zwierząt, właściwe i w odpowiedniej ilości częściowe podmiany wody i inne. Nie możemy jednak rzucać się na producentów, którzy podają dane z księżyca. Muszą podać jakieś wartości, więc podają te mierzone bez obciążeń, i sprzedają swój towar. Mimo wszelkich opinii, trzeba powiedzieć, że nieźle im idzie. Każdy z nas chwali jedne modele, a narzeka na inne. Dlatego też można powiedzieć, że nie ma złych filtrów - są tylko te źle wykorzystane. Dzięki za "wysłuchanie" i zapraszam na mój kolejny post związany z samym testem unimaxów. Pozdrawiam.

Witam jaki filtr polecicie mi do 250 litrowego akwarium? Filtr wewnętrzny czy zewnętrzny, który lepszy?

Dzień dobry, Z racji, że to mój pierwszy post, serdecznie wszystkich witam. Miesiąc temu założyłem akwarium, start od zera. Przez ostatnie kilka tygodni, czytałem uważnie to forum, a także kilka innych, znalazłem sporo odpowiedzi na moje wątpliwości co do niektórych działań w zbiorniku, ale parę niejasności wciąż pozostało. Poniżej zamieszczam opis zbiornika i kilka pytań. Proszę o rady i jak i opinie. Akwarium 45 l Światło (zmodyfikowałem) 2 świetlówki - 13W 18000K Power GLO i 24W 9000K Juwel High lite day świecę 12 godzin dziennie, na każdej świetlówce odbłyśnik. Temperatura w zbiorniku 26-27 stopni dzień, 24 noc. Grzałka: Tetra HT 25 Filtr - dotychczas Aquael fan 1 plus, od dwóch dni Aquael kaskada FZN-2 (ustawiona na minimum) Obsada (aktualna): 5 x neon innesa (diamentowy) 1 x gupik pawie oczko 2 x platka 2 x gupik endlera 2 x kirysek panda 2 x proporczykowiec kap lopez 4 x krewetka amano 2 x krewetka red cherry Rośliny: Anubias nana Bacopa caroliniana Microsorum minor Lilaeopsis novae-zelandiae Althernatera sp. red Gałęzatka kulista Mech Pływająca pistia Korzeń preparowny z sklepu akwarystycznego Podłoże: Tetra complete substrate 1,5 cm drobny jasny żwirek 3 cm Akwarium 30 dni, start z Tetra Safe oraz z bakteriami w kapsułkach do filtra. Ryby wprowadzane stopniowo co kilka dni po 2, 3 sztuki po dwóch tygodniach od startu akwarium. Nawozy: zacząłem podawać kilka dni temu: Easy Carbo 1 ml dziennie Potas 1 ml dziennie Pokarm: Mrożony Solowiec, jedna trzecia kostki dziennie 1-2 razy w tygodniu pokarm żywy Sinking wafers dla kirysków - 1 raz w tygodniu pół kosteczki co drugi dzień pokarm suchy TertaMin Parametry obecne (test paski JBL 6w1): Cl2 - 0 pH - 6,8 KH - 5d GH - 4d NO2 - 0 NO3 - 0 Pytania: Jak widzicie obsadę? Myślałem jeszcze o 2x szczupieńczyk karłowaty. Proszę o sugestie. Straciłem jednego neona - w niedzielę był komplet 6 neonów, w poniedziałek leżał chłop na dnie, lekko poszarpany (moja teoria, że to krewetki się nim zajęły po tym jak zakończył żywot - widziałem jak jedna na nim ucztowała), poza tym nie miał żadnych plam na ciele, kolor też raczej jaskrawy, nie wyblakły. Padł następnego dnia po dołożeniu filtra kaskadowego. Może macie jakiś trop co było przyczyną zejścia. Gupik pawie oczko wyskoczył kiedy pokrywa świetlna była na warsztacie, znalazłem go następnego dnia na podłodze. Reszta ryb i krewetek ma się raczej dobrze, spożywa pokarm, pływa, nie kryje się, krewetki po zainstalowaniu kaskady przestały być czerwone w środku, wróciły do wyjściowej barwy szarej (amano). Mam jeszcze pytanie co do filtra - na razie pracują oba (2 dni), ale czy wystarczy jak wyjmę gąbkę z wewnętrznego filtra i włożę do kaskady, a wewnętrzny zdemontuję, czy też le[piej żeby popracowały jeszcze kilka dni razem i wtedy dopiero pozbędę się wewnętrznego? Czy też może kupić bakterie w sklepie i włożyć do kaskady? Jaki wkład do kaskady FZN 2 - narazie mam same gąbki, myślałem o porowatej ceramice - może coś jeszcze? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Mateusz