Znajdź zawartość

Napiszę tutaj bo jest kilka kwestii, które mnie nurtują i, na które nie znalazłem odpowiedzi, otóż jak w temacie napisałem, chodzi o cyjanobakterie. Czytałem o tym trochę i wszędzie gdzie czytam jest napisane, że: należy podnieść pH...hmmm... u mnie wynosi 8,5, więc myślę, że podnosić nie ma sensu, po drugie, spowodowane wysokim NO3... pffff... i znowu "Zonk" gdyż u mnie azotanów raczej nie ma, albo ja nie umiem odróżniać kolorów: Chyba, że to zielone na piasku nie jest cyjanobakterią...: Wszystkie opisy jakie czytałem sprowadzają się do jednego, mianowicie do całkowitego zaciemnienia akwarium, ale pojawiają się kolejne pytania, czy karmić ryby w tym czasie? czy nie zestresuje to ryb, taka kilkudniowa całkowita ciemność? pozostałe parametry: NO2 - 0 PO4 - 0,5 GH - 18 KH - 14 filtr: JBL e901, a w środku od dołu: ceramika-->ceramika+żwir koralowy-->żwir koralowy-->gąbka temp: 24-25 st. rośliny: kryptokoryna, anubias światło: świetlówka Aquael 24W, 8000K (jak coś, mam możliwośc na zmianę na 15W Diversa DayLight ale czy to wystarczy dla anubiasa i kryptokoryny?) dekoracje: konchy winniczka, serpentynit obsada: xx - N. multifasciatus,1x - N. brevis, 2x - J. ornatus Nie leję, żadnych nawozów, chemii, uzdatniaczy itd. Jedyne co dodaję do podniesienia pH i twardości to soda oczyszczona podczas podmian (kranówka). W celu uniknięcia durnego pytania, a wiem, że może takie paść, to zaznaczę, że nie sypię owej sody prosto do akwa, wodę przyrządzam w wiadrze. Kranówka: pH- 7 PO4 - 0 NO3 - coś pomiędzy 0 a 10 (ale dla pewności sprawdziłem na stronie wodociągów, napisane 7,2) Aha, w broszurze SERA, było napisane, żeby użyć Bactopur na owe bakterie, ale chyba to traktuję to z przymrużeniem oka, z racji tego, że to materiał reklamowy... Chyba wszystko opisałem co dotyczy problemu, mam nadzieję, że ktoś wyjaśni na czym rzecz polega i odpowie na nurtujące mnie pytania

Akwarium zostało zalane w okolicach 14 listopada 2013. Przed wpuszczeniem ryb, z roślinami i załączonym filtrem odczekałam miesiąc. Litraż 90l, wymiary 80x35x35. Oświetlenie 2x18W świetlówka, świecę ok. 11 godzin. 0,4 W/l Podłożem jest sam drobny piasek, uprzednio wyprażony, wypieczony, w jego jałowości upatruję przyczyny mojego problemu. Filtracja - Filtr HBL-501, 400l/h wg producenta. Włączony non stop. Z ozdób jedynie nieszkodliwe kamienie. Rośliny: 3x Anubias nana 1x Cryptocoryne wendtii green (aktualnie w odwrocie, próbuje się odrodzić ale niektóre nowe liście po prostu się rozpuszczają) 2x Lysimachia nummularia 1x Limnobium rozłogowe, które chyba wyrzucę dużo x Lilaeopsis novae(miałam nadzieję na ładny trawniczek, jest farma sinic) 10-11(trudno określić) nurzańców 2 nurzańce śrubowe 2x Alternanthera sessilis rubra 2x mała kryptokoryna, nie znam gatunku 2x różne Alternanthery, ale nie wróżę im długiej przyszłości, pewnie za mało światła. Ryby: 14x Neon innesa 3x otosek (było 5, jeden zmarł w niewyjaśnonych okolicznościach, drugi bo nie wytrzymał poziomu sztucznie podwyższonego azotanu) docelowo planuję parę pielęgniczek, jednak chciałabym, żeby wszystko się najpierw w miarę ustatkowało. Podmiany - raz w tygodniu ok. 20%. Parametry wody: NO2 - 0 NO3 - 0 PO4 - 0,2 kH ok. 7,5 Nie dystrybuuję CO2. Nie destabilizowałam zbiornika, ryby jedzą 2 razy dziennie pokarm płatkowy Tetry i zjadają go w całości. Podaję co dwa dni Aqua Gainer ok. 5 ml. Dysponuję również roztworem KNO3 w wodzie. Zauważyłam, że w walce z sinicami pomocne jest najpierw ich usunięcie, następnie podbijam KNO3 poziom azotanów do ok. 30 ppm, potem każdego dnia 10 ppm. To wyraźnie spowalnia rozwój sinic, jednak azotany są bardzo szybko zużywane przez rośliny i po jednym dniu niedodawania KNO3 sinice były w pełnym nawrocie. Jest to także dość pracochłonny sposób. Myślę, że rozwiązaniem byłoby stałe podbicie poziomu NO3 za pomocą "naturalnych" środków - ryby o dużym metabolizmie(molinezja?) lub wymiana podłoża, dodanie pod spód ziemi ogrodowej, ewentualnie żwirek. Być może kirysek przekopujący podłoże? Sinice osadzają się głównie na piasku. Tu potrzebuję porady w sposobie podbicia azotanów. Czy dobrze rozumuję, że jeśli zostawię dojrzały filtr(bo to o niego głównie chodzi w dojrzewaniu), to potem do takiego akwarium z wymienionym podłożem i dojrzałym filtrem mogę od razu wpuścić ryby? Załączam zdjęcia, tak akwarium jak i podłoża.