Witam, mam juz dość długo akwarium 54L. W skład wchodzi :
Podłoże: Piasek
Rośliny: Troszkę ich jest ale nie interesowałam się nazwami..
Kamień: Piaskowiec
Filtr: 60L-100L firmy Aqua
Skład ryb: Bojownik, 2x samica bojownika(nie gryzą się), 3x kirysek pstry, 3x mieczyk, 2x mieczyk widlak, glonojad
Problem polega na tym, że przywiozłam znad morza(Bałtyk) kamienie mniejsze i większe.. i o ironio znalazłam na necie sposób jak sprawdzić które kamienie nadają się do akwa.. za pomocą kwasu (octu). Uznałam, że to będzie okej. Wsadziłam wszystkie kamienie na prawie godz do octu i po jakimś czasie sprawdzałam który ma na sobie wapno.. resztę tych dobrych wygotowałam przez 15 min w wrzącej wodzie i ostudziłam.. Co się okazało, a każdy może popełnić taki głupi błąd nie sądziłam,że może mi to zakwaszać wodę.. kiedy zmierzyłam ph wody, dosłownie miałam czerwoną fiolkę przed oczami.. od razu zareagowałam i wyciągnęłam wszystkie kamienie, wodę natychmiast podsypałam sodą oczyszczoną, ale tutaj jest pies pogrzebany jakieś drobne kamyczki musiały zostać w akwarium, bo co jakiś czas mam kwas w wodzie.. i teraz rodzi się pytanie wywalić cały żwir i jeszcze raz wszystko na nowo, czy dałoby radę jakoś temu zapobiec.. ?