gracjanna

No tak ogromna Gdybyś ich nie zamówił dystrybutor by ich nie ściągał, tak samo jak ktoś kto kupuje hybrydy przyczynia się do ich powstawania tak osoby takie jak Ty przyczyniają się do odłowu ryb z ich naturalnego środowiska. Ktoś kiedyś jak "Ty" ściągnął dzikie ryby i tak powstały hodowle. Jednak nie przyczyniam się do dalszego ściągania dzikich ryb, tylko zapewniam odpowiednie warunki tym, które nigdy wolności nie widziały,. Każdy argument z którym się nie zgadzasz tłumaczysz zazdrością? Nieumiejętność przyjmowania krytyki to straszna rzecz Wracając do wodospadu itp aranży, ktoś kto je zrobił na pewno włożył w to więcej pracy niż tylko wrzucenie kilku liści i szyszek do akwa i wypadałoby to docenić.

Dla mnie taki wodospad jest lepszy niż pierdzący nurek czy stateczek. Oszukujesz siebie czy nas? Dla dobra ryb ściągasz je z ich naturalnego środowiska aby stworzyć dla nich namiastkę tego skąd pochodzą- akwarium biotopowe. Dla mnie to trochę hipokryzja. To tak jakby ściągnąć lwa z jego naturalnego środowiska, zrobić mu duży wybieg, karmić mięsem i się nazywać miłośnikiem lwów a tak naprawę robilibyśmy mu trochę większe ZOO. Osoby ściągające ryby z odłowu nie powinny się nazywać miłośnikami ryb, bo nie robią dla nich nic lepszego niż mają na wolności. Są osobami, które odbierają rybom wolność dla zaspokojenia własnego ego i pochwalenia się rybami z odłowu. Nie jestem przeciwniczką akwariów biotopowych jeśli są one tworzone dla ryb hodowlanych, bo to poprawia ich obecne warunki i ma sens.

Wszystkie microsoria wyjmij z podłoża i przywiąż do kamyczków bądź korzenia. Całkiem nieźle się prezentuje.

Lasy namorzynowe - tam łączy się woda słodka ze słoną- a więc wymagają niewielkiego zasolenia, ja trzymałam je na słodkiej i niestety długo się nimi nie nacieszyłam. Chciałam je potem połączyć z uwagi na wodę z kolcobrzuchami, ale odpuściłam bo jednak z kolcami krewecie raczej nie przetrwają.

Może kombinują u Ciebie coś w wodociągach? Dowiadywałeś się? Hehe, zacznij go rozmnażać i sprzedawaj jako Glonojad sp. predator- rarytas

A czy z zasuszonych plemników będą dzieci ? Coś co już umarło np. poprzez zasuszenie już nie powstanie

Tak Moje molki chętnie jadły brokuła, oprócz tego dawałam spirulinę i Bio-vit Tropicala. Molinezje są roślinożerne więc to na pewno one

Sprawdź jego komentarze

A jak jest z ich dostępnością w pl? Fajne rybska.

Nie wszyscy Ja dostałam: Sinking Shrimp Pellets i O.S.I. Freshwater płatki. Dzisiaj dotarły. Dziękuje

Ten temat ma się tak do akwarystyki jak moja zamrażarka pełna mrożonych ryb To nawet nie jest oczko wodne więc nie nadaje się nawet do działu inne zbiorniki. Wychodzi na to, że Alex znalazł dobre miejsce na reklamę swojej firmy i tyle. Może dla Alexa to forma rozrywki, będzie siedział godzinami między filtrami zajadając truskawki i czekał aż pokaże się jakaś rybka

Zawijasz w gazetę Wiem wiem, nie każdy chodzi z gazetą, ale jak się wie, że idzie się po mrożonkę to można wstąpić po drodze do bierdy czy lidla i wziąć 2-3 gazetki promocyjne i już mamy Są też specjalne torby termiczne do kupienia w każdym markecie na dziale mrożonek po ok-5zł i wystarczą nam na długo. Zgadzam się w 100% . To co się rozmroziło można od razu podać rybom i dać do lodówki aby podać następnego dnia, ale mrozić już tego nie wolno, resztę zamrożoną wkładasz do zamrażalnika.

Można mu podawać warzywka, tylko nie samoróbki z jakiejś plasteliny Dla glusia dobry będzie ogórek, cukinia, brokuł, nie jakaś sałata z .... marketu spryskana czymś aby przetrwała podróż i dalej ładnie wyglądała w markecie przez kolejne tygodnie. Generalnie sałaty nie polecam bo ma duże właściwości higroskopijne i pochłania sporo szkodliwych substancji z otoczenia np. ołów. Chyba najbezpieczniejsze są mrożonki jeśli nie ma się dobrego dostawcy warzywek.

Sól wpływa na nie zabójczo, nawet niewielka ilość.

Dzięki za głosy Temat na następny czwartek to " Drzewko"

A kolcuś na to niemożliwe

Dziękuję serdecznie, a reszta panów...ehh

Są bardzo wrażliwe, ale przyczyna zawsze jest. Może jakaś podmianka i zła partia wody?

To doniczkuluz zgniluz, trzeba się tego pozbyć z akwa. Do koszyka to moge Ci i kaktusa wsadzić i też w 24h nie padnie, więc to żaden argument PS: Używanie wykrzykników jest bardzo niegrzeczne w sieci

Pojemne to akwa Ty, bojek i krewecie Bojek bardzo ładny, oby jak wyżej napisane nie zaintersował się kreweciami. Moja rada- nie doprowadź do jego głodu nawet jak jest łagodny i na razie nie interesuje się krewetkami, jak zgłodnieje, zacznie szukać a jak posmakuje krewetkę to wiadomo co będzię. W końcu masz RC czy CR ?

Raczej smak roślin ma tutaj niewielkie znaczenie, bo raczki nie tyle ciachają rośliny bo je jedzą, tylko lubią pobawić się w fryzjera Rośliny powinny być umiejscowione wysoko na korzeniach, aby raczki nie mogły ich dosięgnąć np. anubiasy, microsoria, mchy etc Na dno można wrzucić kilka gałęzatek.

Łacina fajna sprawa jak mamy do czynienia z gatunkami rzadkimi lub nie posiadającymi polskiej nazwy, ale nie popadajmy w skrajności, trochę śmieszne jest nazywanie pospolitych rybek jak gupik Poecilia reticulata, bo tym tropem niedługo będziemy do siebie mówić homo sapiensie. Używajmy nazw łacińskich tam gdzie jest to niezbędne a nie po to aby zaszpanować znajomością łaciny, a raczej wujka google . Moral tej bajki jest krótki i niektórym znany "Polacy nie gęsi i swój język mają! "

Nie mruga bo powiek nie ma, ale potrafi oczami obracać w przeciwieństwie do innych ryb i to każdym w inną stronę Ale jak wyżej pisałam 1 czy 2 to trochę mało aby móc je obserwować, ja mam obecnie 4 i aby je podglądać musze podejść do akwarium i zobaczyć co wyprawiają bo są po prostu niewidoczne ze względu na swoje barwy i wielkość , a mam do akwa z miejsca gdzie siedzę dosłownie 1,5m a są ciekawe to na pewno bo jak podejdę do akwa to podpływają do szyby z taką miną zadającą pytanie co masz? Luny wybór