Licz przynajmniej 2 muszle na rybę. Kup po stadku 6szt obydwu gatunków i będzie ok - ryby muszą się same podobierać.
Co do roślin to zależy, u mnie u similisów np. nurzańce, anubiasy i pelia(w pewnym stopniu) rosną sobie spokojnie, czasem ryby potargają roślinę, która sięgnie ich muszli.
Najbliżej będziesz mieć chyba w Tropheusie w Krakowie.