Skocz do zawartości

Raki słodkowodne- kompedium


Gost
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cambarellus patzcuarensis

Nazwa Polska: Brak oficjalnej

Nazwa Łacińska: Cambarellus patzcuarensis
Inne Nazwy: Mexican Orange Dwarf Crayfish, Cambarellus patzcuarense

Występowanie: Jezioro Patzcuaro Michoacán w Meksyku.
Wymiary: średnio 2,5 - 4cm (1-1,5”)

Długość życia: 2 - 3 lata

Temperatura: 16-28C, chociaż potrafią wytrzymać w niższej temperaturze. Jeśli chodzi o wyższą, to 28 stopni jest wartością graniczną. W wyższych niż 29-30C rak prawdopodobnie już nie przeżyje. Optymalna temperatura to 19-24C.

Twardość wody: Podaje się 6-8pH, jednak zbyt kwaśna woda, może być przyczyną problemu z wylinką, a w efekcie śmierci. Optymalnie jest utrzymywać 7,5pH. Chociaż raczek jest odporny i wytrzymuje nawet w wodzie 9-10pH.

Akwarium: Jest to mało wymagający raczek i już w 40litrowym zbiorniku można trzymać kilka sztuk. W akwarium powinno się znaleźć dużo kryjówek, zawsze o kilka więcej niż jest raków. Zapobiegnie to walkom i kanibalizmowi. Należy pomyśleć również o kryjówkach dla potomstwa. Ilość raków w jednym akwarium zależy raczej od pola dna, niż pojemności, ważny jest też sposób urządzenia akwarium. Im rzadziej raki się spotykają (dużo kryjówek), tym więcej się zmieści.

Flora i Fauna: Raczek jest mało agresywny i nie zjada roślin, chociaż należy mieć na uwadze, że kilka roślinek może się nie spodobać raczkowi. Należy się też przygotować, że ryby przez pierwsze tygodnie będą atakowane. Gdy przywykną do niezwykłego towarzystwa, nie będzie im już zagrażać. Warto pamiętać, że ryby osowiałe i chore mogą mimo wszystko paść łupem tych niezbyt sprawnych myśliwych.

Żywienie: Tabletki dla ryb strefy przydennej, zarówno wszystkożernych jak i roślinożernych. Płatki, mrożona ochotka, drobne kawałki mięsa, warzywa i owoce. Moje raki uwielbiają banany. Karmiąc należy mieć na uwadze wielkość raków i ich liczbę, lepiej podać mniej i w kilku miejscach, aby uniknąć walk o jedzenie. Raki nie muszą dostawać jedzenia codziennie, czasem jest to wręcz niewskazane. Szczególnie tuż przed wylinką, lub w ostatnich tygodniach noszenia jaj przez samicę, raki mogą zupełnie ignorować jedzenie. Nie należy się przejmować, raki mogą pościć bardzo długo bez zauważalnych ubytków w zdrowiu.

Rozmnażanie: Raczki rozmnażają się rozdzielnopłciowo (odmiennie niż popularne marmurki, lecz tak samo jak pozostałe raki). Gody ładnie wyglądają, ale samica jest agresywna i potrafi odciąć co nieco samcowi (mój kilka razy stracił wąsy). Jaj można spodziewać się po kilku dniach, jednak może to również trwać do 5 tygodni. Zależnie od temperatury, młode raczki wykluwają się po 1,5-3tygodniach. Są lekkie i niezdarne, dryfują w toni wodnej, należy odpowiednio zabezpieczyć filtr.

Inne: Cambarellus patzcuarensis jest bardzo ciekawym raczkiem.
est to jeden z nielicznych raków, które można umieścić
w małym akwarium ogólnym nie rezygnując z roślin. Ten rak
jako jeden z nielicznych zostawia je w spokoju. Dodatkowym
plusem wprowadzenia drapieżnika do akwarium jest naturalna
selekcja ryb, które z jakichś powodów są osowiałe, bądź chore.
Mimo swych rozmiarów, jest to skuteczny czyściciel dna. Czasem poluje,
ale raczej niezdarnie i przypadkowo, a ryby szybko uczą się go skutecznie omijać.
Dodatkowo jest to jeden z nielicznych raków, który ze względu na swój rozmiar może być hodowany w większej grupie w niedużym domowym akwarium. Należy jednak pamiętać o zapewnieniu rakom kryjówek w postaci mchów, szczelin, korzeni i norek. Gdy bywają chwile gdy w akwarium nie widzimy żadnego raka, wtedy można przyjąć, iż liczba kryjówek jest wystarczająca. Raczek nie jest trudny w hodowli, posiadając parkę, przy odpowiedniej liczbie kryjówek i braku wrogów, szybko można zwiększyć ich liczbę.



Rak florydzki

Rak florydzki

Procambarus Alleni

Informacje ogólne

Wielkość (mierzona od końca odwłoka do nosa, nie uwzględniając szczypiec i wąsów): 8 cm

Rozród: samiec przytrzymuje samicę za szczypce i robi swoje (w trakcie tej czynności zdarza się, że samica traci szczypce, które odrastają jej w trakcie linienia). Potem jak u Procambarus Fallax. Ah, nie zaznaczyłem na stronie o fallaxach, że samica nosząca jaja potrzebuje spokoju, kryjówki, dobrej filtracji i napowietrzania - ale cóż, ci co dokładnie czytają moją stronę już wiedzą :D

Dymorfizm: samce mają między nogami (czyli tam, co można nazwać brzuchem;) mają takie jakby dwa dodatkowe odnóża, przebiegające im wzdłuż odwłoku - jest to narząd kopulacyjny. Samica ma tam taką kulkę, kółko - trudno to określić ;). U dorosłych raków płeć można rozpoznać po wielkości szczypiec - samiec ma ogromne.

Pokarm: tabletki dla ryb, gotowana marchewka, ryby, padlina, inne raki, larwy ochotek, rureczniki, rośliny wodne, ślimaki

Wielkość zbiornika: dla jednego raka wystarcza akwarium 20 litrowe, a dla pary... ciężko powiedzieć :)

Woda: ph od 6 do 8 (poniżej ph 4 raki zdychają)

Akwarium: lepiej jednogatunkowe; raki trzymane z szybszymi rybami produkują dla nich żywność ;), natomiast trzymane z rybami powolnymi, będą na nie z powodzeniem polować. MUSI ZAWIERAĆ KRYJÓWKI I ZABEZPIECZENIE PRZED UCIECZKĄ RAKÓW Z AKWARIUM!!!

Raki te, w przeciwieństwie do raków kubańskich, a podobnie do pozostałych gatunków raków, są rozdzielnopłciowe. O dymorfizmie będzie później. Chociaż samiec widoczny na zdjęciu jest niebieski, raki florydzkie występujące w naturze są czerwone (zapraszam do Googli). Procambarus Alleni sprawia o wiele więcej problemu w rozrodzie niż rak marmurkowy. W przypadku tego drugiego, wystarczy trzymać jednego osobnika, i mnoży się jak króliki... przepraszam, jak królik. Trzymałem też kilka dorosłych (ok. 5 cm) raków kubańskich w jednym, skromnie urządzonym, akwarium 30-litrowym. Nie zauważyłem, by się biły. Tymczasem raki florydzkie, to zupełnie inne diabły (pewnie to sprawka tego, że ze względu na jednopłciowość Procambarus Fallax, każdy z nich ma niewielkie szczypce - tymczasem u pozostałych raków, samce odznaczają się pokaźnymi szczypcami). W akwarium 54l, gdzie swojego czasu trzymałem ich parkę, musiałem stale dokupywać - raz samiec zatłukł samicę w nocy, jak miała wylinkę - przypuszczam że za mocno ją ścisnął, gdyż odcięte szczypce samicy świadczą o próbie zapłodnienia, a raz samica zatłukła samca, również w czas wylinki. Oba te tragiczne zdarzenia napisałem od ostatniego, do pierwszego. Tak więc, pozostał mi jeden samiec (widoczny na zdjęciu). Dokupiłem mu później samiczkę, ale chcąc uniknąć takich tragicznych zdarzeń, trzymam je osobno. Raz na jakiś czas, kiedy nie zanosi im się na wylinkę, a pancerze mają sprawne, umieszczam samca w akwarium samicy (63l) na jeden dzień. Później go odławiam. Jeśli samica po upływie tygodnia nie nosi jeszcze jaj, sytuację powtarzam. Tak więc, raki florydzkie są dla bardziej zaawansowanych.



Rak marmurkowy


Informacje ogólne

Wielkość (mierzona od końca odwłoka do nosa, nie uwzględniając szczypiec i wąsów): 8 cm

Rozród: bardzo łatwy, nie wymaga żadnego komentarza :) Młode rodzą się, jedzą glony, części roślinek, a jak podrosną to zaczynają jeść pokarm podawany dorosłym.

Dymorfizm: brak, występują tylko dzieworodne samice

Pokarm: tabletki dla ryb, gotowana marchewka, ryby, padlina, inne raki, larwy ochotek, rureczniki, rośliny wodne, ślimaki

Warunki hodowli

Wielkość zbiornika: dla jednego raka wystarcza akwarium 15-20 litrowe.

Woda: ph od 5 do 8 (poniżej ph 4 raki zdychają)

Akwarium: lepiej jednogatunkowe; raki trzymane z szybszymi rybami produkują dla nich żywność ;), natomiast trzymane z rybami powolnymi, będą na nie z powodzeniem polować. MUSI ZAWIERAĆ KRYJÓWKI I ZABEZPIECZENIE PRZED UCIECZKĄ RAKÓW Z AKWARIUM!!!

Filtracja: może być taka sobie, nawet słaba - wystarcza podmiana wody raz na 2-3 tygodnie (wersja dla akwarium jednogatunkowego)

Rak marmurkowy jest najpowszechniej spotykanym w polskich sklepach rakiem. Spośród innych wyróżnia go dzieworództwo, zwane partenogenezą. Oznacza to, iż wśród tych raków nie ma samców - są same samice. Fenomen polega na tym, iż jedna samica potrafi się samodzielnie zapłodnić. Chyba właśnie ten fakt sprawił, iż są teraz w niemal każdym sklepie (w większych miastach). Ten fakt powoduje też to, że prawie nikt, kto raz hodował te raki, nie chce do hodowli wrócić. Dorosły rak potrafi jednorazowo "urodzić" (piszę w przenośni, gdyż raki, podobnie jak inne skorupiaki, składają jaja - samice noszą je na specjalnych odnóżach pod odwłokiem) ok. 50 szt. małych raczków. Partenogeneza jest również niebezpieczna dla europejskich raków (i nie tylko!). Jeśli ktoś wpuści choć jednego raka kubańskiego do jakiegoś stawu, a ten rak przeżyje, to wkrótce się rozmnoży. Raki rosną szybko (półroczne mają ok. 5-6 cm), a więc wkrótce będzie ich tyle, że zjedzą wszystko, co żyje i rośnie w danym stawie, a potem przeniosą się do następnego (raki potrafią oddychać powietrzem atmosferycznym, dopóki nie zaschną im skrzela), zrobią to samo, i koło się zamyka. Tak więc, przestrzegam wszystkich przed wpuszczaniem ich do jakiegokolwiek zbiornika wodnego i apeluje o to, aby powstrzymywać osoby do tego zmierzające.

Rak papuaski

Informacje ogólne

Wielkość (mierzona od końca odwłoka do nosa, nie uwzględniając szczypiec i wąsów): 15 cm; jak podają inne źródła - 20.

Rozród: nie miałem z tym doświadczenia; przypuszczam, że podobnie jak u innych raków.

Dymorfizm: nie mam informacji na ten temat

Pokarm: tabletki dla ryb, gotowana marchewka, ryby, padlina, inne raki, larwy ochotek, rureczniki, rośliny wodne, ślimaki

Warunki hodowli

Wielkość zbiornika: dla jednego raka wystarcza akwarium 60 litrowe, a dla pary... ciężko powiedzieć :)

Woda: ph od 5 do 8 (poniżej ph 4 raki zdychają)

Akwarium: lepiej jednogatunkowe; raki trzymane z szybszymi rybami produkują dla nich żywność ;), natomiast trzymane z rybami powolnymi, będą na nie z powodzeniem polować. MUSI ZAWIERAĆ KRYJÓWKI I ZABEZPIECZENIE PRZED UCIECZKĄ RAKÓW Z AKWARIUM!!!

Filtracja: konieczna.

Ps. Informacje pochodzą z różnych źródeł dlatego ich schematy różnią się nieco. Proszę dodawać tylko informacje, zdjecia na temat innych raków, lub informacje uzupełniające to co napisałem. Nie obraziłbym się gdyby temat został przyklejony ;)

post-1425-1368515810153_thumb.jpg

post-1425-13685158102004_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 6 miesięcy temu...

Marmurkowy <-- Ja to nikomu nie polecam tego skubańca! :evil: Zjadł mi wszystkie krewetki , 3 rybki no i po przygryzał mi rośliny co obniżyło ich walory estetyczne! Zmuszony byłem wrzucić go do kulki (6litrowej!) bo nikt go nie chce. Ni w zoologiku ni znajomi akwaryści. No cholera!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja mam raka marmurkowego w 30l z gupikami i tylko od czasu do czasu skubnie któregoś jak do niego za blisko podpłynie. W moim akwa zjada jedynie obumarłe części roślin i trochę glonów. Daję mu też tabletki dla raków. mój raczek ma 6 cm. miał już 3 razy jaja ale nic z tego nie wyszło. I dobrze mam już dużo narybku gupików którego nikt nie chce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem raki marmurkowe i oprócz tego, że skubały rośliny (najchętniej anubiasa) to wszystko było ok. Miałem też wcześniej innego raka, niestety nie wiem jaki to gatunek jeśli ktoś ma pomysł to proszę o pomoc...Był niebieski i urósł do około 20cm (więcej szczegółów nie jestem w stanie podać bo było to dawno). Ten z kolei do rany przyłóż :) . Roślin nie ruszał a ryby zjadał tylko martwe lub chore.

Musisz sama obserwować co rak będzie wyczyniał z Twoim baniakiem bo z moich obserwacji wynika, że każdy zachowuje się inaczej.

Myślę, że jak będziesz go karmić jak trzeba to ryby zostawi w spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zawsze miałem ( i mam) ryby a teraz córka chce raki, mam jednak pytanie.

Zbiorni będzie mały, 45 litrów. Powierzchnia dna to 60x30 cm.

Jakie i ile do takiego baseniku. Czy kilka małych rybek może tez zostać (neony czarne i podobne)

Przede wszystkim jednak mam pytanie o oświetlenie.

Czy raki wymagają oświetlenia takiego jak ryby czy może to być mniejsze światło. Oświetlenie to zasadnicze pytanie.

 

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam na forum.

Miałem raka i dobra rada dla wszystkich, szczelnie zamknięta pokrywa.

Mój się wspinał na każdą roślinkę oprócz wgłębki, wspinał się również po rurkach od bimbrowni i od filtra,

wyszedł z akwarium, spadł z ponad metra na podłogę, przeszedł 5 metrów i spadł na dół piętro(3m) niżej(albo zszedł po schodach)

przeszedł jeszcze z 10 metrów i zdechł. Żona jak go znalazła to sie nieźle wystraszyła hehehehe.

Nie wiem jakiego gatunku był ten alpinista, ale miałem go 3 miesiące, kupiłem niebieskiego (florydzki?), a jak wyliniał to się zrobił czerwonawy.

Miał 8-10 cm nie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raka Morelowego mogę spokojnie polecić, widziałem takiego u kuzyna i bardzo dobrze współpracuje z rybkami. Dorasta do 10cm. więc spokojnie możesz mieć takiego u siebie. Co do pokarmu to standardowo pokarm dla krewetek/raków i opcjonalnie trochę warzyw 2/3 razy w tygodniu. Czyści akwarium z słabych i obumarłych roślinek. Jedyny minus tego gatunku to agresja co do innych raków morelowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Miałam dzisiaj nieprzyjemną sytuację, mianowicie jakieś 3 miesiące temu postanowiłam swoje akwarium wzbogacić raczkiem cpo ogólnie raczek świetny, pięknie wygląda a nie niszczy żadnych roślin ani nie atakuje innych stworzeń. Pani w sklepie powiedziała mi, że jest to samica. Jednak po trzech miesiącach stwierdziłam, że przyda mu się "towarzystwo" i dokupiłam kolejną samicę i wszystko było super, do dzisiaj;/ zamówiłam w sklepie raczka samca bo stwierdziłam, że fajnie byłoby je rozmnożyć, niestety nowy raczek nie przetrwał w akwarium nawet 10 min. Mój pierwszy rak który niby miał być samicą zaatakował go i szybko zabił. Wydaje mi się, że jest to znak, że mój agresywny towarzysz jest jednak samcem skoro ta szybko wyeliminował innego samca na swoim terytorium(przypominam, że samicy nie rusza) i tu moje pytanie czy na tej podstawie mogę stwierdzić, że faktycznie pozostała mi parka w akwarium? A przy okazji ostrzeżenie dla wszystkich, że należy dobrze się zastanowić przed wpuszczeniem nowego raczka do akwarium:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na Twoim miejscu nie próbowała rozmnażać raków... Moje raki marmurkowe mnożą się szybko i jest tego mnóstwo.

Rośnie szybko a potem nie ma co z tym robić a młode zjadają się nawzajem. Jeden wylęg to ok 80 -100 raków. Obdzielisz tym potem najbliższą okolicę ? :)

Rak marmurkowy w akwa może i fajnie wygląda ale to jego tempo rozmnażania mnie powalało. I jeszcze to że każdy taki rak składa jaja. Abstrakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam już 5 raczków kolorowych i muszę przyznać że nie atakują ryb i nie interesują się roślinnością ale w pierwszy dzień wspólnego pobytu biały rak odciął azczypce niebieskiemu :cry: wiem że odrosną :mrgreen: teraz każdy ma swoje miejsce jednak biały i pomarańczowy uwielbiają wspinaczkę wysokoakwarystyczną :D całe szczęście, że mam pokrywe 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Anastazja: Nie musi, a nawet nie powinien.

 

Mam raka marmurkowego w akwarium towarzyskim. Zgadzam się z tym, że tnie rośliny i sam po swojemu urządza dno akwarium. Ryb mi nie wpierdziela (może dlatego, że nie mam u siebie drobnicy) i mam nadzieję, że ta sytuacja nie ulegnie zmianie. Osobiście uważam, że to jest ciekawe żyjatko. Mam go dopiero miesiąc, przeszedł już pierwszą "wylinkę" w moim baniaku. Ja dopiero "raczkuję" w tej dziedzinie akwarystyki jaką są raki. Mam nadzieję, że temat się rozwinie i ktoś z doświadczeniem z rakami marmurkowymi napisze ile one żyją i czy mogłabym do obsady dodać inny gatunek raków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Ja dostałem raka marmurkowego i hodowałęm go w akwa 120l z m.in żałobniczkami, neonkami, krewetami filtrującymi i glonojadami. Początkowo wygląda to fantastycznie, raczek bardzo aktywnie zwiedza akwarium, wchodzi na roślinki i niewinnie podgryza. Z czasem jednak rak rośnie i robi się niefajnie. całkowicie mi przemodelował akwarium, powyjadał niemal WSZYSTKIE rośliny i poluje na ryby - niestety przez rok trzymania go w tym akwa sporo udało mu się upolować i to każdego rodzaju. Raka przerzuciłem do innego akwa w którym hodowałem tylko rośliny - po 3 dniach roślin nie było. Teraz w akwa 120 staram się małymi krokami odtworzyć roślinność. Rak jest super ale jeśli chcemy go trzymać w dedykowanym akwarium - tylko dla niego i mamy pomysł co zrobić z nadmiarem potomstwa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Drodzy hodowcy raków. Mam do Was pytanie, na które słyszałem naprawdę mnóstwo naprawdę różnych odpowiedzi. Jak to jest naprawdę z rakami, ich niszczycielstwem i interakcjami z rybami? Wcinają je kiedy dorosną i się oswoją w akwarium, czy nie? Które gatunki są najłagodniejsze w stosunku do rybek? Najbardziej interesuje mnie osobiście opinia na temat Cherax Destructor (yabby), Cherax Peknyi (papuaski), Cherax holthuisi (morelowy), Rak Florydzki, bo nad tymi się zastanawiam.

 

Po prostu mnóstwo różnych sprzecznych ze sobą informacji udało mi się wyczytać w internecie, dlatego pytam Was - hodowców, którzy na własnej skórze przekonali się czym jest rak (rzecz jasna nie chodzi o raka skóry :) ).

 

Niektórzy twierdzą, że rak marmurkowy jest niegroźny. Otóż miałem niegdyś takiego i fakt, póki był malutki chował się w swojej kryjóweczce, był zupełnie nieszkodliwy, jadł pokarm rybi. Złote dziecko jednym słowem :). Gdy nieco dorósł zaginęło mi kilka ryb. Robiąc małe porządki w akwarium znalazłem zmasakrowane zwłoki Kiryska. Pewnego razu przyłapałem delikwenta na gorącym uczynku, gdy ciągnął welonkę na ucztę (bynajmniej nie po to by się z nią podzielić posiłkiem). Nawet do mnie się dobierał nieraz. Przeniosłem go na jakiś czas do słoika i tam zdechł.

 

Słyszałem również, że Cherax Destructor pomimo swoich zapędów górniczych i talentu kreatora wnętrz prawidłowo karmiony nie interesuje się rybami, a malutkie krewetki nieraz robią sobie wycieczkę po ich pancerzu. Pewien zapalony ich hodowca za to powiedział mi, że duże destruktorki robią straszne spustoszenie - akwarium nigdy rano nie wygląda tak samo. I zdarzało im się opędzlować jakąś nieostrożną rybkę - ponoć spróbowali każdej.

 

Zatem jak to naprawdę jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dzień dobry. Mam problem z rakiem błękitnym imieniem Sebastian. Od około dwóch tygodni nie ma apetytu. Karmię go karmą dla ryb dennych. Wcześniej zjadał wszystko z ochotą, teraz nie bardzo, nawet jedną niewielką pastylkę na 3 dni. Nie mam roślin w akwarium, ponieważ je natychmiast pochłaniał, ale gdy wsadziłam mu dwie 3 dni temu, to nadal są nietknięte.

Czy mogę coś zrobić? Czy rakowa anoreksja przejdzie mu sama?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...