antekpower Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Od paru lat zajmuje się wytwarzaniem wina, to takie moje drugie hobby. Pomyślałem sobie że może zamiast robic bimbrownie można by postawic z boku butle z winem,podłączyc wszystko jak w książce pisze i tylko czekac aż roślinki zacznął się bujac. Wino pracuje długo więc nie trzeba zmieniac zacieru przez pare miesięcy, a ilośc CO2 można by kontrolowac poprzez odłączanie co jakiś czas dopływu gazu. Co wy na to? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atreyu Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 No też nad tym myślałem Pytanie tylko, czy wino dostarczy wystarczająco dużo CO2 i czy przy jego fermentacji nie wydziela się nic co zaszkodziłoby rybom... Jakby się udało to przyjemne z pożytecznym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g_stanislaw Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Moim zdaniem marne szanse. Zobacz ile czasu potrzeba, aby CO2 wydostało się z balonu przez niewielką ilość wody w rurce. W rurce w akwarium, wody będzie na pewno więcej. CO2 będzie musiało wypchnąć ją z rurki przez dyfuzor. Nawet jeśli ta sztuka się uda, i przez jakiś czas zadziała ten rodzaj bimbrowni, to istnieje ryzyko zagazowania wina. Wtedy będziesz miał szampana Kilka lat temu zagazowałem wino przez nieodpowiednią rurkę. Rurka była za gruba. Niby wino przestało pracować. Po 2 tygodniach butelki z winem przelatywały w piwnicy odległość czterech metrów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hipcio_stg Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 jak dla mnie to ciężko by było uszczelnić rurkę od wina, by utrzymać ciśnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkbkm Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 hipcio z uszczelnieniem nie było by problemu bo do korka wsadził by rurkę o tej samej średnicy co gerglas i po problemie. tylko g_stanslaw tutaj dobrze twierdzi mógł by być problem z ciśnieniem czy gad da radę sie wydostać. Bo przecież jak robi sie bimbrownik ( zazwyczaj z but. 1,5l ) to daje sie właściwie tyle drożdży co do 30 litrowego balona.... Ale zastanawiając sie można by było spróbować z tym winem czemu nie może by akurat zdało egzamin... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emiloos Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Zapomnieliście o czymś takim jak dyfuzor - drabinka? Tam ciśnienie nie musi być mocne. Wg mnie może się sprawdzić. W starszych książkach akwarystycznych gdzie podawanie do akwarium CO2 jest jeszcze nowością takie rozwiązania są sygnalizowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi