Skocz do zawartości

Krasnorosty kontra ... cierpliwość.


rafilight
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mei: temat podklejam, bo dyskusja na wysokim poziomie i na pewno innym się przyda;)

 

 

Witam.

 

Z krasnorostami walczę już bardzo długo, za długo;) Ale moja uporczywość doprowadziła do tego że zacząłem je nawet lubić ale mniejsza z tym;) Ok 30% masy roślinnej w moim akwarium było i jest nadal pokryte ok 3 gatunkami krasnali. Między innymi szantracjami:)

Jak wiemy krasnorosty są strasznie uporczywymi glonami które w wielu przypadkach doprowadzają do restartu akwarium a po nim powracają jakby nigdy nic.

 

Kilka przydatnych informacji:

Barwniki: fikoerytryna i fikocyjanina (czerwony i niebieski)

Materiały zapasowe: skrobia krasnorostowa, lipidy.

Ściana komórkowa: celuloza, ksylan, węglan wapnia, agar.

Pożywka: nadmiar fosforanów i azotanów, nadmiar węglanów wapnia, nadmiar organiki (węgiel organiczny: cukry, tłuszcze, białka)

Plechowce lub jednokomórkowce, symbioza z bakteriami.

 

Dane o zbiorniku:

2 x 15 w + 1x18w kolejno 6000k 15w + 6500k 18 w + 7200k 15 w

Filtracja: FZN - 2 (maly kosz gąbka + ceramika, duży kosz keramzyt) + miniDenitrifikator Fan 1 + zbiornik a w nim 2L Keramzytu.

Pojemność - 63L

Nawożenie: TMG + sole + chelat Fe + CO2 CYTRYNOWNIA;) Kwasek cytrynowy + soda.

Flora: Beket, green, nevilli, heteranthera, ludwiga red, lotos red, lilaeopsis, willow, mikrozorum, bacopa, hydrocotyle

Fauna: 2x ramirezy, 5x neony, 4x kirys, 4x otos, 100000 x red cherry

Ozdoby: 2 duże konary:P

 

Dane podaje teraźniejsze.

 

Wiemy już wystarczająco aby przejść do opisu stanów akwarium z okresu z przed 4 miesięcy.

 

Restart: FZN 2 + ceramika + gąbka+ węgiel, TMG + Fe. Światło 6h full. Zaczęły pojawiać się okrzemki zostały zaatakowane węglem i podmiana, skapitulowały. Po 3-4 dniach po podmianie wysyp drobnych zielenic.

 

2 tyg później: FZN - 2 + ceramika + gąbka. TMG + Fe + K2SO4. Światło 8 h. Na liściach anubiasa pojawiaja sie pierwsze kępki krasnorostów i z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Zielenice standart po 4 dniach. Przeróbka FZNa nic nie daje ruch wody znikomy krasnorosty maja sie swietnie. Testy 15 ppm N, 1,0 ppm P. Podmiany pod zbicie P 2x w tygodniu nic nie daja, gehenna trwa ponad 3 tyg, krasnorosty zajmuja bacope, microzorum, beketa, i lilaeopsisa.

 

Podsumowanie: ograniczenie ruchu wody nie daje efektu, ograniczenie fosforanów nie daje efektu.

Dalsze działania: obniżenie jonów węglanów wapnia, obniżenie PH.

 

1,5 miesiąca później: FZN 2 + ceramika + gąbka. TMG + Fe + K2SO4. Światło 8h. Rośliny porażone krasnalami maja zachamowany wzrost, ciągłe usuwanie liści powoduje zmniejszenie masy roślinnej. Podmiany demineralka + kranovit, ph obniżone z 8,5 do 7,0 - 7,5. Obniżenie nic nie daje. Krasnorosty maja sie dobrze, i zajmują nowe miejsca. Pojawiają się na korzeniu szantracje.

 

Dalsze działanie: wymiana dyfuzora, zwieksza sie poziom Co2, podmiany kranówka + destylka, zwiększenie czasu naświetlania akwa do 10h, wycofanie TMG.

 

2,5 miesiąca później: FZN - 2 + ceramika + gąbka. Fe + K2SO4. Krasnorosty tworzą na korzeniu pokaźną kolonie. Wszystko wygląda jak rafa:P mikrozorum rośnie bardzo szybko, heteranthera również. Zielenice lekko przyhamowały, krasnorosty standardowo maja się dobrze.

 

Działania: stabilizacja rzadsze podmiany, nieingerowanie w dno (brak odmulania). Nadal blokowanie TMG. Odstawienie K2SO4 i Fe.

 

3,5 miesiąca później: FZN 2 + ceramika + gąbka. Destylka + kranovit. Rośliny w początkowej fazie miały sie dobrze po odstawieniu nawożenia, natomiast później zahamował sie ich wzrost. Porażony krasnorostami lilaeopsis praktycznie nie istnieje zostały tylko rozłogi. Skutkiem zachamowania wzrostu jest podwyższenie się N i P, skutkiem czego sa zielenice. Krasnorosty nie reagują na wzrost makro. Podmiana 50% plus likwidacja rafy. Wygotowanie preparacja korzeni.

 

Wnioski: glony nie reagują na zmiany wartości PH, obniżanie twarości, obniżanie azotu i fosforu a także zmiany oświetlenia.

Działanie: profilaktycznie zmiana swietlówek. Szukanie dalszych informacji na temat przyczyn powstawania krasnorostów.

 

4 miesiące od restartu: dokopuje się do informacji o związkach węgla organicznego, pomagają mi w tym koledzy z akwarystyk roślinnej. Głównym czynnikiem wzrostu DOC (dissolved organic carbon) najprawdopodobniej są u mnie korzenie, innymi źródlami: pokarm, obumierająca masa roślinna. Rozwiązanie wydaje się być proste, za proste i drogie. Wkład do filtra, granulowana lawa JBL. Polskim zamiennikiem jest tani keramzyt z tym że musimy zwrócić uwage na jego: gradacje, porowatość i zatwardzanie wody. Jeśli wszystkie parametry sa ok to keramzyt jest odpowiedni.

Dlaczego akurat lawa czy keramzyt: otóż zadaniem silnie porowatego materiału jest stworzenie siedliska dla mikroorganizmów które przetwarzają związki węgla na przyswajalne dla roślin lub łatwiej przyswajalne. Tym samym redukując DOC w naszym akwarium doprowadza to do odcięcia symbiotycznych bakterii od pożywki. Wraz z bakteriami osłabiać się będzie organizm żyjący w symbiozie czyli w naszym wypadku krasnorost. W GB zostało to pośrednio udowodnione, że przy większym DOC bakterii było zawsze więcej niż w zbiornikach ustabilizowanych.

Dodatkowo czytając niektóre wypowiedzi akwarystów znalazłem wzmiankę o zielonej herbacie która miała hamować wzrost i powodować obumieranie krasnorostów.

 

Działania: wymiana mediów filtracyjnych na 3/4 keramzytu w FZN-2 i zmajstrowanie małego filtra przepływowego z 2 litrami owej glinki. Dodatkowo po tygodniu regularne zalewanie zbiornika zieloną herbatą zgodnie z przepisem - 250 ml wody + łyżka stołowa herbaty na 100 L. Dawkę podzieliłem.

 

4.5 miesiąca później: FZN - 2 ceramika + gąbka + keramzyt. TMG + Fe + K2SO4. Po tygodniu w roślinach coś drgnęło szczególnie w bacopie i lotosie. Rośliny te zaczęły rosnąć ku mojemu zdziwieniu: lotos w stagnacji 3 miesiące. Zacząłem kuracje herbatą a wiec dawki co 3 dni po 120 ml + małe zaciemnienie żeby uniknąć koagulacji.

mijają właśnie 2 tygodnie od początków kuracji - krasnorosty obumierają widać to szczególnie przy tych czarnych stały się szare i łatwo odpadają. Zajęły się nimi nawet red cherry. Mech wystartował w końcu gdzie wcześniej ani drgnął.

 

Dalsze działania: kupno RO, wywalenie konarów, i ... przycinka;) Oczywiście dalsze zalewanie herbatką w mniejszych dawkach.

 

Podsumowanie: krasnorosty nie reagowały na zmiany oświetlenia, obniżanie Makroelementów, obniżanie PH i twardości, zmniejszanie ruchu wody, a nawet na zwiększenie Makro Azotu i Fosforu.

Traktujcie akwarium jak doświadczenie, po zmianach trzeba odczekać minimum 2 tygodnie no i cierpliwości.

Mam nadzieje że komuś pomogę)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam,

 

Herbata jest de facto typowym glonobójczym preparatem ale, nie działa ona typowo tak jak typowe preparaty chemiczne które hamują cykle fotosyntezy u glonów (dlatego nieraz np hamują tez u roślin). Kofeina, tauryna, tanina, garbniki, hamusy - jak wiadomo 3 ostatnie mają destrukcyjny wpływ na niektóre glony a dodatkowo dobrze stymulują wzrost roślin wyższych co daje im kolejny bodziec do walki z glonami.

 

Jeśli chodzi o media takie jak lawa, drobny keramzyt czy choćby RioBio, zadaniem tych mediów jest demineralizacja a nie procesy nitryfikujące i tyczy się to zbiorników roślinnych. Wkład taki musi być porowaty, jak najdrobniejszy i gęsty żeby woda przeciskała się przez niego z trudem. W rośliniaku forma amonowa azotu jest łatwiej przyswajalna przez rośliny niż azotanowa, dlatego też mniejszą uwagę należy zwrócić na cykl azotowy. Należy pamiętać również o tym gdzie i jakie bakterie przeprowadzają procesy. Siedliska natlenione, przepływowe, beztlenowe, nisko przepływowe itd.

Głupotą również będzie stwierdzić że w takich mediach bakterii nitryfikacyjnych nie będzie, będą i będzie im dobrze z tym że w innych proporcjach i w stałych przekrojach.

Dlatego nie można porównywać mocno porowatej ceramiki czy bio bali do gęstych złoży ponieważ przez te pierwsze woda przepływa bardzo szybko i kilkadziesiąt razy w jednostce czasu, zachodzą wtedy procesy czysto nitryfikacyjne przy obecności tlenu i silnego przepływu redukując NH4 do NO3 (malawi, tanganika)

Gęste złoże zawsze zmniejszy przepływ i wydajność filtra, ale to oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam:)

 

U mnie pomogło:) Z tym że należy pamiętać o tym ażeby keramzyt był drobny. Nie można przesadzać bo z kolei to wpłynie na filtracje chemiczna i biologiczną w akwarium. Nie możemy dopuścić do powstawania nadmiernych stref beztlenowych w złożu. Musimy zadbać o to żeby nasycenie tlenem w wodzie było jak najwyższe.

Wszystko to tyczy się założeń ujętych przeze mnie u góry. Czyli: geste złoże, mały przepływ, natlenienie, ograniczenie, obsady i pokarmów. Ja dodatkowo pozbyłem się źródła Doc poprzez usunięcie korzeni.

 

Co się stało u mnie:

 

I faza: wymiana złoża na keramzyt.

dawka zielonej herbaty

ograniczenie mikroelementów i makroelementów (n,p,k)

zaciemnienie, przeciw koagulacji

 

Obserwacje (2 tygodnie kuracji): krasnorosty zmieniają kolor na szarawy, znikają zielenice a na ich miejsce pojawia się brązowy nitkowaty glon.

 

II faza: nadal dawki zmniejszone herbaty ok 2x na tydzień po 100ml

usuniecie korzeni

redukcja obsady

przycinka roślin

światło 10h

 

Obserwacje (2 tygodnie kuracji) : celem była redukcja azotanów produkowanych przez organizmy. Azotany spadły do 0 ppm, ale niestety fosforany skoczyły do ok 1,5 - 2 ppm. Zyskałem możliwość sterowania kolejnym makroelementem. krasnorosty obumierają, nawet red cherry biorą się za czyszczenie porażonych roślin.

 

III faza: nie dozuje herbaty

do akwarium wprowadzam KNO3 (azotany) dlaczego? aby zbić fosforany. 5 ppm przez 5 dni w tygodniu.

Przy podmianie: 10 ppm K2SO4 + 1,5 ml TMG + 5 ppm KNO3. System:1 podmiana mikro+makro, 2 makro, 3 makro,

4 makro, 5 makro, 6 przerwa, 7 przerwa. Makro = KNO3, 1-7 oznacza dni tygodnia.

Robię gazownie w akwarium, CO2 dozuje ok 4 b/sek.

 

Obserwacje (do teraz ok 2 tyg): Fosforany spadły do 0 - 0,1, rośliny szaleją (jeszcze w życiu nie widziałem takiej fotosyntezy), krasnorosty znikają, opadają na dno. Krasnala nie rosną tak jak i inne glony. Na razie jest wszystko w porządku.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z moich doświadczeń wynika że dość dobre efekty w walce z krasnorostami (ale też innymi glonami ) można uzyskać poprzez przedawkowanie węgla w płynie EasyCarbo.

Dawki codzienne 3x większe niż zaleca producent przez okres tygodnia. W tym samym czasie trzeba zadbać o odpowiednie warunki dla rozwoju roślin czyli mikro/makro co2 odpowiednia cyrkulacja wody i oczywiście światło. Nie ograniczał bym nawożenia tak jak to robił przedmówca doprowadzając do zerowych wartości azotanów przy takich fosforanach (sinice). Kwestia zielonej herbaty w walce z krasnorostami to też dość kontrowersyjny temat. Poprzez wprowadzanie zielonej herbaty do akwa wprowadzamy przede wszystkimi gabrniki zatrzymujące rozwój glona, ale jednoczenie dostarczamy nieświadomie sporo innych substancji pochodzenia organicznego. Zielonej herbaty nie stosuje więc piszę to teoretycznie natomiast EasyCarbo stosowałem z pozytywnym efektem w krewetkarium (krewetki żyją).

W rośliniaku forma amonowa azotu jest łatwiej przyswajalna przez rośliny niż azotanowa, dlatego też mniejszą uwagę należy zwrócić na cykl azotowy.

Rozwój glonów spowodowany jest przede wszystkim przez niedobór mikro/marko elementów, co2 bądź też jego nieodpowiednią cyrkulację i pojawienie się w wodzie akwariowej NH4 aktywującego przetrwalniki glonów. Rośliny z powodzeniem moa przetwarzać No3 (nie powodujący glonów) pozyskując w ten sposób azot.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herbata zielona zwykła z tesco za 2 zl:P

 

Co do przedmówcy: przeczytaj jeszcze raz dlaczego doprowadziłem makro do naturalnego poziomu 0. Najlepiej jeszcze raz przeczytaj całość.

Rośliny ciężej przyswajają azot w postaci azotanów lepiej dla roślin gdy azot jest w postaci amonowej dlatego niektórzy producenci nawozów stosują reszty amonowe a nie NO3-.

Easy Carbo jak i inne ozłocone preparaty tzw Węgiel w płynie również zawierają substancje organiczne. Co działa na glony w twoim preparacie? Aldehyd glutarowy... Hmn czysta organika węgla. Jeśli ktoś nie wie co to, zapraszam na google.

Herbatka natomiast posiada znane od wieków już substancje organiczne które nie wpływają ujemnie na biologie roślin wyższych.

 

Herbata czy tez węgiel w płynie nie są super opcjami jeśli chodzi o glony. Jeśli nie ma wyjścia usuwamy skutek a niestety nie tedy droga.

Easy carbo podaje jako uzupełnienie węgla w akwa w dawce zalecanej. Dopiero Dawka 3 krotna w 80% przypadkach powoduje ujemny wpływ na biologie glonów.

Ja stosowałem to i to. Herbata niestety wygrywa... (szczególnie jeśli nie jesteśmy cierpliwi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiele razy czytałam o "cudownych" właściwościach zielonej herbaty w walce z glonami. Więc jako, że wolę wszystko sprawdzić zanim uwierzę przeprowadziłam 2 tygodniowy test herbatą na swoim akwarium w pracy w którym zamieszkały sobie jakiś czas temu pędzelki na korzeniu. Zaczęłam dolewać herbatkę. Przez 2 tygodnie, podmiana co tydzień 50% wody plus codziennie herbata. Co z tego wynikło? Ano tyle, ze ryby zaczęły domagać się ciasteczek, na korzeniu i roślinach obok zbielałych pędzli pojawiły się krasnorosty z rodzaju compsopogon. Wpuściłam amano, która pochłania compsopogona, zmieniłam wkłady w filtrze, pędzle jak były tak są nadal ale poszarzałe a herbatą delektuję się sama.

 

Czy 3-krotna dawka Easy Carbo ma ujemny wpływ na biologię w akwarium i na ryby? Biorąc pod uwagę, ze aldehyd glutarowy to środek odkażający to mam wątpliwości co do bezpieczeństwa jego stosowania w dużych dawkach. Jakie są Twoje oświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem dokładnie cały wątek i nie zgadzam się z zerowymi wartościami makro.

Doskonale wiem iz niektórzy producenci stosują jako źródło azotu jony amonowe tego pierwiastka, aczkolwiek na podstawie badań przeprowadzonych przez Toma Barr'a uważam że jest to niewskazane. Udowodnił ona że główna przyczyną pojawienia się glonów w akwarium słodkowodnym (pomijając co2 oraz nawożenie) jest pojawienie się NH4 aktywujące przetrwalniki glonów. Pomimo lepszej przyswajalności jonów amonowych rośliny doskonale wykorzystują azot w postaci NO3 nie narażając akwarystę na wysyp glonów.

Poniżej cytat wspomnianego autora przetłumaczony na j.polski.

Jony amonowe (NH4+) na niskich poziomach, były głównym czynnikiem powodującym rozkwity glonów w rozumieniu "nadmiaru" składnika pokarmowego. Z tego powodu, akwarium roślinne używające CO2 ze średnim i wysokim poziomem światła, nie może mieć wystarczającej ilości azotu dostarczanej przez wzrastające dodawanie większej i większej ilości ryb do zbiornika, bez spowodowania rozkwitu glonów. Nie potrzeba wiele jonów amonowych, aby spowodować taki rozkwit. Jeżeli dodasz NO3 z KNO3, to nie będziesz miał żadnego rozkwitu glonów, ale jeżeli dodasz nawet 1/20-tą tej część jonów amonowych, to spowodujesz bardzo intensywny rozkwit glonów. Ten test może zostać powtórzony wiele razy, raz za razem z tym samym rezultatem. Dodanie NO3 nie spowoduje rozkwitu. Zobacz czy sam możesz to sobie udowodnić.

Z wyjątkiem NH4 i mocznika, wyższe poziomy PO4 (fosforanów), K+ (potasu) i NO3, również w szerokim zakresie (do około 20-30ppm) i Fe (żelaza) mogą być utrzymywane bez żadnych negatywnych efektów, nawet przy skrajnie wysokich poziomach oświetlenia (np. 1.5 wat/litr na głębokości 30cm z użyciem reflektorów lustrzanych, U kształtne silne lampy kompaktowe-450 mikromoli przy 8cm odległości od źródła światła, większość zanurzonych roślin wodnych prowadzi maksymalną fotosyntezę przy natężeniu światła około 600 mikromoli/m2/sek., przynajmniej ta jedna była testowana przy nie limitujących poziomach CO2, różne gatunki mogą mieć różne poziomy).

Co się tyczy EasyCarbon i herbaty w przypadku tego pierwszego skład jest znany natomiast w przypadku herbaty poza garbnikami oraz kwasami humusowymi do wody dodajemy też substancje pochodzenia organicznego mogące sprzyjać rozwojowi glonów.

Twoje obawy co do aldehyd`u glutarowego są nieuzasadnione. Tysiące akwarystów zajmujących się hodowlą roślin wodnych z powodzeniem stosują ten preparat poza dostarczaniem węgla roślinom jako substancja wspomagająca walkę z glonami. (Ja sam zresztą też stosowałem z powodzeniem w dawkach 3 krotnych przez okres 1 tygodnia). Zwłąszcza na forach anglojęzycznych jest to dość popularne z wykorzystaniem preparatu o nazwie Seachem excel (ta sama substancja czynna co w przypadku EasyCarbon).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no moja walka skończyła się na restarcie ale widzę że znów wracają . Jeszcze pytanie co do herbaty jak ją stosować czy wlewać już zaparzoną czy dać torebkę do aqwa w jakich ilościach i czy musi być zielona herbata czy możebyć zwykła i czy ktoś już to stosował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herbata zaparzona wrzątkiem. Dodatkowo naczynie przykryj i tak ok 30 min.

 

Nadal w twoim przekonaniu zerowałem makro żeby walczyć z glonami... Może jeszcze raz lekturka.

 

Herbatę jak i aldehyd możemy stosować zapobiegawczo jak i działając bezpośrednio na glon lub jego przetrwalniki. Ty sam stosując easy carbo zapewne nie dbasz o stosunek N-P-K bo po co skoro glony zabija aldehyd. Opisałem jeden ze sposobów walki z krasnorostami. U mnie skutki uboczne nie wystąpiły krasnorosty po tygodniu intensywnej kuracji odpadały od liścia po potrząśnięciu nim. Czyli coś musiało im zaszkodzić. No chyba to ta herbatka. Compsopogon w małej formie również u mnie wystąpił z tym że zajął typowo siedliska po swoich "ziomkach".

Wywaliłem niemal wszystko zostawiłem 2x ramirez plus otoski. N-P-K 10- 0,5-1 - 15 i co skoro krasnorosty powracają. I potrzebna jest znowu kuracja. Nadal u mnie jak i pewnie u ciebie Emi istnieje czynnik który powoduje powstawanie krasnorostów.

Aldehyd zabił mi nurzańce w drugim akwa. Z tego co wiem glutaral jest toksyczny w formie prostej, w formie polimerowej toksyczność spada. Formy polimerowe uzyskuje się w środowisku wodnym choć jego rozpad trwa do 8 godzin potrzebny jest mimo wszystko aktywator.

Podobne preparaty: Aldesan E, Excel...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafilight a jaki stosunek makro według ciebie jest optymalny do prowadzenia akwarium roślinnego w którym rosną piękne zdrowe rośliny, a zarazem glony występują w akceptowalnych ilościach i skąd on się w ogóle bierze ?.

Uprzedzając twoją odpowiedz napiszę Ci jak ja to robię. Na podstawie badan przeprowadzonych przez Toma Barr'a dotaczam pierwiastki w ilościach, które nie powodują braku któregokolwiek z nich jednocześnie utrzymując co2 na poziomie 30mg/l dbając o dobrą cyrkulację wody w akwa. Czyli tygodniowo 21 mg/l no3 3 mg/l po4 fe 0,5 mg/l w stosunku do innych mikroelementów.

Ty sam stosując easy carbo zapewne nie dbasz o stosunek N-P-K bo po co skoro glony zabija aldehyd.

Problem z krasnorostami w moim przypadku występował tylko w małym krewetkarium 16L bez sytemu co2 nawożonym firmowymi nawozami jednego z Polskich producentów. Krasnorosty występowały tylko w narożnikach szyb oraz na elementach wyposażeniach (rura od kaskady). Środki które podjąłem to zmiana nawozu który w moim odczuciu wyraźnie śmierdział mocznikiem (który notabene podejrzewam o krasnorosty) oraz zakup EasyCarbo w pierwotnym zamierzeniu jako źródło co2 w wspomnianym akwarium. Korzystając z okazji iż niektórzy akwaryści stosują wymieniony preparat jako środek wspomagający walkę z krasnorostami postanowiłem przetestować go na swoim maluszku. 3 krotne dawki EC lałem tylko przez jeden tydzień bacznie obserwując obsadę (główne mchy oraz RC) następnie wróciłem do zalecanych przez producenta.

W efekcie takich zmian w 16L akwarium nie mam już krasnorostów nawet na elementach wyposażenia.

Z twojej wypowiedzi można wywnioskować iż w moim odczuciu EasyCarbon jest panaceum który bez prawidłowo prowadzonego akwarium rozwiązuje wszelakie problemy z glonami. Otóż nie !!! Uważam że przede wszystkimi trzeba stworzyć optymalne warunki do rozwoju roślin a następnie podejmować kuracje EC.

Na dole tego artykułu jest wzmianka o pozytywnych skutkach "Seachem Flourish Excel and Easylife Easy Carbo" używanych w walce z glonami.

http://www.theplantedtank.co.uk/algae.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Compsopogon w małej formie również u mnie wystąpił z tym że zajął typowo siedliska po swoich "ziomkach".

Zamienił stryjek siekierkę na kijek, u mnie to samo a nie o to mi chodziło lejąc herbatę do akwarium. Jutro spróbuję zwiększyć ilość EC i zobaczę jakie jest jego działanie na moje krasty i nici. Co do powodu powstawania krasnorostów to ja dobrze wiem co jest powodem ich wzrostu w tym akwarium testowym, słaba filtracja, przerybienie i badziewne pokarmy zawsze są niezawodne w hodowli pędzelków. Dam znać za tydzień jakie są wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafilight a jaki stosunek makro według ciebie jest optymalny do prowadzenia akwarium roślinnego w którym rosną piękne zdrowe rośliny, a zarazem glony występują w akceptowalnych ilościach i skąd on się w ogóle bierze ?

Dla mnie 10-1-10. Dlaczego? hmm bo tak. Ty czytasz Barr'a ja Juzia i Kazia z innego forum. Ehh. NVM.

Ja tworzyłem optymalne warunki jak wynika z lektury różne przez długie okresy czasu i nic nie pomagało i nie pomaga. Przepisy są rożne począwszy od 10-1-10 kończąc na 40-10-20. Dlatego stwierdzam że przyczyną krasnorostów nie są stosunki makro i mikro. Myślałem że jest to DOC, niestety też nie. Woda, stosowałem RO, czyli też nie. Obsada, też nie. I mógłbym wymieniać tak i wymieniać.

Pomogła mi herbata, wole kijek od siekierki.

 

Czy to będzie Barr czy Amano czy Walstad czy Juzio&Kazio to i tak w pewnych warunkach ich teorie są niczym. W swoich warunkach maja racje w moich nie;) Teraz obczajam Zbysia... może on.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oka a więc obczaj Zbysia i daj znać.

W kwestii uzupełnienia według Barr'a nie jest ważny stosunek NPK, ważne jest natomiast aby nie zabrakło żadnego z elementów w systemie co dla mnie jest logiczne i wiarygodne ze względu na badania jakie przeprowadził w/w człowiek w akwarium słodkowodnym. Wedle niego przy optymalnym nawożeniu czynnik najbardziej niestabilny to co2 którego swoją drogą wahania mogą powodować właśnie krasnorosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii uzupełnienia według Barr'a nie jest ważny stosunek NPK, ważne jest natomiast aby nie zabrakło żadnego z elementów w systemie co dla mnie jest logiczne i wiarygodne ze względu na badania jakie przeprowadził w/w człowiek w akwarium słodkowodnym. Wedle niego przy optymalnym nawożeniu czynnik najbardziej niestabilny to co2 którego swoją drogą wahania mogą powodować właśnie krasnorosty.

Dlatego niemal od zawsze moje słowa co do nawożenia brzmią tak: lepiej żeby coś było w nadmiarze niż miałoby go zabraknąć. Ale to opierałem wyłącznie na prawie minimum Liebiega. Twierdze również że doświadczenia powtarzalne w idealnie takich samych warunkach nie istnieją.

Sprawdza się to przede wszystkim w akwarystyce, nie muszę chyba mówić dlaczego.

Ja zaproponowałem herbatę, Ty ES, a Zbysio wymianę złoża. Mamy już pewnego rodzaju zbiór teorii które w różnych warunkach będą różnie działać. Z tym że zapewne kiedyś ktoś nam podziękuje.

 

Chyba powinniśmy w końcu zebrać wszystko do kupy i przykleić ten temat;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niewyeliminowanie powodu powstawania krasnorosta pędzelkowatego i lanie herbaty czy EC jest "jak o kant d... rozczaś" jak to się u nas mówi. Dolewanie EC w potrójnej dawce nic nie zmieniło w akwarium, dolewanie herbaty również. Wniosek mój własny i prywatny - na krasnorosty działają tylko kosiarki jeśli w zbiorniku nadal istnieje powód ich powstawania. Przychylam się do zdania Zbysia - wymiana złoża może częściowo pomóc ale jeśli w zbiorniku jest za dużo ryb, filtr jest za mały i podajemy dużo bądź kiepskiej jakości żarcie to krasnorosty zostaną tak czy inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli w zbiorniku nadal istnieje powód ich powstawania

emiloos nie no na cuda to tylko woda święcona.

Nigdy nie pisałem iż EC jest cudownym środkiem który usuwa krasnorosty w warunkach które są optymalne dla ich rozwoju.

Korzystając z okazji iż niektórzy akwaryści stosują wymieniony preparat jako środek wspomagającywalkę z krasnorostami postanowiłem przetestować go na swoim maluszku. 3 krotne dawki EC lałem tylko przez jeden tydzień bacznie obserwując obsadę (główne mchy oraz RC) następnie wróciłem do zalecanych przez producenta.

W efekcie takich zmian w 16L akwarium nie mam już krasnorostów nawet na elementach wyposażenia.

Z twojej wypowiedzi można wywnioskować iż w moim odczuciu EasyCarbon jest panaceum który bez prawidłowo prowadzonego akwarium rozwiązuje wszelakie problemy z glonami. Otóż nie !!! Uważam że przede wszystkimi trzeba stworzyć optymalne warunki do rozwoju roślin a następnie podejmować kuracje EC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...