Skocz do zawartości

prętnik miodowy/złoty - rozród czy choroba?


katija
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Miałam 4 sztuki. Wstępnie myślałam, że po dwie pary, ale wydaje mi się jednak, że jest 3 do 1 dla samic. Na załączonych zdjęciach widać wybitnie, że rybka nr 1 (pod filtrem) to samiec, co sugeruje wybarwienie: intensywny pomarańcz w części tylnej i może nie widać, ale czarne plamki przy skrzelach i wzdłuż brzuszka. Kolejne dwa zdjęcia przedstawiają tak mi się zdaje samice: jednolity złoty kolor, może jedna ma troszkę pomarańczu przy ogonie (fot.3). 4 rybka, na bank samiczka podłapała posocznicę: spuchła jak balon, zbladła i łuski jej sterczały. Zmuszona byłam poddać ją eutanazji.

Do czego zmierzam. Oglądałam kilka filmików z udziałem tych rybek i teraz nie wiem, czy mam ikrzaka czy posocznica ma mi uśmiercić wszystkie prętniki... Rybka z fot. 3 ma zaokrąglony brzuszek. Łuski jej nie odstają, kolory ma nadal żywe, nie ma wytrzeszczu. Zachowaniem nie odstaje od pozostałej dwójki. I samiec co jakiś czas ją podgania, ale nic konkretnego się nie dzieje, gniazda nie buduje. Na zdjęciach 4 i 5 starałam się uchwycić jej krągłości.

 

Jak mogę zdiagnozować czy to brzuszek ikrzaka czy atak posocznicy? Jest to w ogóle możliwe? Czy trzeba czekać, aż łuski staną dęba i będzie jasne? Mam je już od dość dawna, a teraz się zaczęło coś kisić...

 

PS: Wiem, mam glony na szybie :) Właśnie z nimi walczę i jeszcze skrobania nie zrobiłam. A może to o czymś świadczy? Mam chyba za mało roślin w zbiorniku, ale jestem w trakcie dokupywania.

 

Parametry: temp. 25 st. pH 7.0, Gh 9, No3 w tej chwili 0,025, 160l, filtr wew. 1000l/h

 

Aha, posocznice może wywołać osłabienie przez: przerybienie i przekarmienie, jak również stres. Więc uzupełniam:

1. Karmię ryby raz dziennie, rano, urozmaiconym suchym na zmianę z żywym typu: dafnia, oczlik, widłonogi, artemia. Podaję taką ilość, by w krótkim czasie wszystko znikło.

2. Obsada 160l:

  - 3 prętniki złote

  - parka Piskorków Kuhli

  - parka Bocji lohachatych (planuję dokupić jeszcze ze 3 sztuki, bo te dwie były prezentem)

  - 2 glonojady (młodziki ok. 6 cm)

  - 10 Danio (różnych)

  - 9 Razbor Klinowych (zaoferowałam wymianę, jak nie znajdzie się chętny to przejdą do drugiego zbiornika)

  - Krewetki Red Cherry - ilości nie podam, bo nie zliczę, ciągle mi się rozmnażają, część poprzenosiłam, część sprzedaję, staram się utrzymać max 20 sztuk (bez czasu podrastania młodych)

  - 2 Helenka

Wydaje mi się, że nie mam jeszcze przerybienia, mniej więcej licząc 3-4 l na rybę, mogłabym dorzucić jeszcze spokojnie z 20 sztuk, aczkolwiek nie czuję takiej potrzeby :)

3. Prętniki nie są ganiane przez żadne z pozostałych ryb. Energiczne danio wyżywają się między sobą, nie interesując się całą resztą.

post-22590-0-69971300-1518973446_thumb.jpg

post-22590-0-58626100-1518973457_thumb.jpg

post-22590-0-37218800-1518973471_thumb.jpg

post-22590-0-97795300-1518974596_thumb.jpg

post-22590-0-46883700-1518974607_thumb.jpg

Edytowane przez katija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A jednak to chyba kolejny atak posocznicy :(((( Wydaje mi się, że łuski na brzuszku się uniosły :( Nie mogę jej przydybać przy bocznej szybie, by lepiej dojrzeć. Zawsze jak spojrzę to jest na środku przy tylnej szybie (ściana) w dole lub w górze pośród wgłębki...

Z tego co czytałam, antybiotykoterapia rzadko jest skuteczna i nie wiem czy podjąć próbę leczenia... To dodatkowy stres dla ryby, wyławianie, separacja, samotność... Osobnik jest już napęczniały i jak wspomniałam łuski się na bank już się uniosły - czy to przypadkiem nie jest już zaawansowana faza choroby?

 

Co robię nie tak, że prętniki nie mogą się uchować? Obawiam się o pozostałą parkę, chociaż jak na razie mają żywe kolory, są energiczne, mają smukłe i gładkie ciałka. Jeśli ktoś dojrzy moje błędy, których nie będę w stanie szybko wyeliminować to oddam prętniki, by nie skazywać ich na ewentualne dalsze niebezpieczeństwo.

 

Parametry wody nie podlegają wahaniom. pH jest stałe, azotyny i azotany nie przekraczają prawidłowej wartości (test kropelkowy jbl zakres 0.0 - 0.025) - przy cotygodniowych 15-20% podmianach na wodę odstałą (o pH 7.0 i Gh 8) osiągają górną granicę podanych wyżej wartości. Woda podmieniana jest delikatnym strumieniem po ściance akwarium, ma temp. 24 st - w zbiorniku 25 st. Woda jest napowietrzona i klarowna. Resztę opisałam wyżej. Pokarm głównie firmy Sera, ale różne mieszanki mineralno-witaminowe. W zbiorniku nie zalegają resztki, którymi mogłyby się dopchać, bo co opadnie to zostaje natychmiast zmiecione przez glonki i bocje. Żywy podaję max 2 razy w tygodniu - na ilość ryb jeden woreczek znika w przeciągu 1-2 minut.

 

Doradźcie coś, proszę!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem może polegać na samych rybach, a nie zbiorniku.

 

Czy przeprowadzalas kwarantannę gdy je wpuszczalas? Często ryby słabej jakości, ciągle przenoszone z zbiornika do zbiornika (hodowle, sklepy) maja osłabiony organizm i po prostu chorują.

 

Zmien dostawcę ryb i rob kwarantannę. Poczytaj o mieszaniu biologii ( artykuł napisany przez Dr. Marte Mierzeńska).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniano, parka (on i ona) mają się doskonale. Minął dłuższy czas, a u nich ani śladu choroby od zachorowania pozostałych dwóch osobników, a co najlepsze ryby były zakupione jednocześnie!

 

chciałam zacytować pleya, ale nie potrafię :) Czyli prawdopodobnie nie ja jestem winna i mój zbiornik, a czas spędzony przed zakupem przeze mnie. to zawsze jakieś pocieszenie :D

 

Nie napisałam, kwarantannę robię każdej rybie minimum 7 dni. Mam do tego osobny zbiornik, który po każdej kw dezynfekuję.

Edytowane przez katija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...