Blue ichtio - dwie sytuacje

[topsyt]

Chcę zastosować preparat Blue Ichtio firmy Zoolek.

Na butelce jest napisane:

 

w przypadku zakwitu glonów lub pojawienia się pierwotniaków - 10 ml na 100 litrów wody (2 krople na 1 litr)

kąpiel profilaktyczna - 10 ml na 30 litrów wody (7 kropli na 1 litr)

 

To samo jest na stronie Zooleku. Chodzi o to, że na logikę wydawałoby się, że stężenie w sytuacji kryzysowej (zakwit glonów) powinno być większe od tego przewidzianego dla kąpieli profilaktycznej, a jest mniejsze. To na pewno tak ma być, a nie odwrotnie?

[kamil55]

Niby tak, tylko że usuwanie glonów nie zakończy się na jednym dawkowaniu, a dezynfekcję profilaktyczną przeprowadzisz raz na jakiś dłuższy czas.

[ahr]

A kropelki nie pomogą ani profilaktycznie, ani chwilowo.

Jak masz problem z glonami czy pierwotniakami to zdiagnozuj przyczynę. Bo może wystarczy chwilę poczekać (abo dłuższą chwilę, choć wiem że się spieszy mieć ładne akwarium - w końcu goście w sobotę przychodzą...). Serio, serio....

[topsyt]

Nie, nie śpieszy się. Zżółkło po trzech tygodniach pod opieką zastępczą. Wymieniłem połowę wody i już coś w niej widać, ale wciąż widać, że dopiero co nic nie było widać. Za kilka dni znowu zrobię podmianę, a parę lat temu już te krople raz wkraplałem, nie mam z tym złych doświadczeń. W sam raz by się je potrzymało w zbiorniku chwilę. Serio lepiej poczekać? Bo decyzja jeszcze nie podjęta, ale odwodzisz mnie tak jakoś nie najradykalniej...

[ahr]

Bo radykalizm to zło, jak by nie patrzeć w każdej dziedzinie, warto spojrzeć na chłodno, z dystansem i wziąć pod uwagę wszelkie odcienie szarości.

 

Ale jak ktoś, nawet odpowiednio instruowany, opiekował się szkłem, to ja bym zaczął od intensywnych podmian. Nawet intensywnie : 40-50% co drugi dzień, karmienie co 4 dzień (raz a dobrze - karmienie to w ogóle spory temat), tak ze 4 -5 razy (w kwestii podmian). Jak Ci nie wysterylizował akwarium nadmanganianem/lizolem/wódką to pewnie przekarmione (o parametry nie pytam bo pewnie nie są rewelacyjne), a wtedy podmiany powinny pomóc. Chemia to ostateczność. A następnym razem niech zagląda raz na tydzień, szczypta żarcia, trochę uzupełnienia odparowanej wody i tyle... akwa da sobie radę.